Z życia hoteli:
26.11.2009
| Le Meridien Bristol hotelem nr 1 wg biznesmenów!
Warszawski hotel Le Meridien Bristol znalazł się na 1. miejscu rankingu
najlepszych hoteli dla biznesmenów. Ranking przygotowany został przez redakcję
miesięcznika Forbes.
Zestawienie najlepszych polskich hoteli powstaje na podstawie głosów 100
managerów i przedsiębiorców, którzy oceniają, jaki hotel w Polsce najbardziej
odpowiada ich potrzebom biznesowym.
Okazuje się, że dla ludzi biznesu poza komfortem wypoczynku ważne jest to, w
jakiej atmosferze prowadzi się rozmowy, omawia interesy i dlatego preferują
hotele lokalne, mające niepowtarzalny styl i wysoki standard usług. Le Meridien
Bristol, jest jednym z dwóch hoteli sieciowych, które znalazły się w rankingu "Forbesa".
Hotel Le Meridien Bristol powstał w 1901 r. i należy do sieci Starwood Hotels &
Resorts, która w Polsce zarządza również hotelami Sheraton Warsaw, Sheraton
Poznań, Sheraton Kraków, Sheraton Sopot Conference Center & Spa i The Westin
Warsaw. Starwood Hotels & Resorts łącznie oferuje ponad 1500 pokoi i zatrudnia
ponad 1100 osób. [www.lemeridien.com/warsaw]
09.11.2009
| Kadra menedżerska coraz częściej do wymiany
W trudniejszych czasach, firmy aby przetrwać poszukują na rynku określonych
umiejętności, które są kluczowe właśnie w kryzysie. Gdy firma znajduje się w
coraz cięższej sytuacji, pracownicy są sfrustrowani, zdemotywowani redukcjami,
efektywność spada a zadłużenie rośnie, często zadawane jest pytanie - dlaczego
konkurencja radzi sobie lepiej? Co jest ich mocną stroną, a jaki dział jest
naszym najsłabszym ogniwem? Jakość? Produkcja? Sprzedaż? Logistyka? A może
chodzi o styl zarządzania całą organizacją? Wtedy najczęściej zapada trudna, ale
ostateczna decyzja - o zastąpieniu bieżącego Kierownika
Planowania/ Produkcji/Dyrektora Finansowego lub też Dyrektora Generalnego inną
osobą. Firma Antal International podaje, iż rok po wybuchu światowego kryzysu
finansowego, coraz więcej firm zaczyna rozliczać swoich menedżerów z ich
zdolności i umiejętności zarządzania w trudniejszych czasach. Dla niektórych ta
ocena wypadnie negatywnie, a co za tym idzie, firma może zdecydować się na
wymianę kluczowych menedżerów. To projekty poufne i tajne, realizowane
najczęściej przez agencje zewnętrzne, wtajemniczone są zaledwie dwie lub trzy
osoby, a spotkania odbywają się poza biurem firmy - słowem "replacement'y".
[źródło: egospodarka.pl]
05.11.2009
| Zmiany w zasadach udzielania urlopu wypoczynkowego W dniu 3
listopada 2009 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki
Społecznej z dnia 8 października 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie
szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania
wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (Dz. U. Nr
174, poz.1353, dalej "rozporządzenie zmieniające"). [źródło:
egospodarka.pl]
04.11.2009
| Sieć Starwood Hotels & Resorts podsumowuje działania w pierwszym roku kryzysu
Rok 2009 był dla całej branży hotelarskiej trudny. W pierwszej połowie roku
widoczne były restrykcje dotyczące podróży służbowych oraz wydatków
reprezentacyjnych. Podczas 10 miesięcy 2009 r. goście sieci Starwood,
zarządzającej w Polsce 6 pięciogwiazdkowymi obiektami, wykorzystali 235 639
pokojonocy, czyli o 6% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Z obserwacji sieci wynika, że po okresie letnim, zapotrzebowanie na usługi
hotelarskie zwiększyło się, jednak nie jest to związane z poprawą koniunktury,
ale większą elastycznością wydatków firm pod koniec roku.
„Wyższe obłożenie hoteli zarówno w zakresie wykorzystania pokoi, jak i sal
konferencyjnych
we wrześniu i październiku br. nie oznacza zmiany koniunktury na rynku. My
nazywamy to efektem końca roku, kiedy firmy stosują bardziej elastyczną politykę
dotyczącą wyjazdów służbowych. Według naszych szacunków, restrykcje dotyczące
podróży służbowych powrócą w pierwszym kwartale 2010 r.” – dodaje T. Schoen.
Starwood Hotels & Resorts podkreśla, że w pierwszych 10 miesiącach br.
zwiększyła się liczba Polaków korzystających z noclegów w pięciogwiazdkowych
hotelach, w niektórych obiektach sieci nawet
o 10%. Ponadto głównymi klientami sieci są wciąż Amerykanie, Brytyjczycy i
Niemcy.
Paradoksalnie w okresie spowolnienia gospodarczego w hotelach sieci Starwood
wzrosło zainteresowanie produktami kompleksowymi, które za wyższą cenę oferują
większą gamę usług. Dlatego też hotele Sheraton w 2009 r. zainwestowały w
stworzenie lub rozbudowę konceptu pięter klubowych, które oprócz pokoju, oferują
dostęp do Club Lounge, gdzie goście mogą bezpłatnie zapraszać partnerów
biznesowych na spotkania, korzystać z internetu. W ten sposób oszczędzają
na wydatkach reprezentacyjnych.
W 2010 r. Starwood planuje dalsze inwestycje w wysokości prawie 12 milinów
złotych w istniejące obiekty. Większość tej sumy zostanie przeznaczona na
renowację hoteli Sheraton Warsaw oraz Le Meridien Bristol. Sieć mimo kryzysu
podtrzymuje plany ekspansji w Polsce. W latach 2011 - 2012 r. swoje drzwi
otworzy piąty hotel Sheraton na Mazurach. Starwood ma w planach również
zarządzanie hotelami we Wrocławiu, Zakopanym, Łodzi, Katowicach czy Szczecinie.
Sieć Starwood Hotels & Resorts posiada w Polsce 6 obiektów: hotele Sheraton w
Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Sopocie oraz w Warszawie – The Westin Warsaw i
Le Meridien Bristol. Łącznie oferuje ponad 1500 pokoi i zatrudnia ponad 1100
osób. [źródło: PR, Starwood Hotels & Resorts na Polskę]
04.11.2009
| Echo Investment zbuduje 10-kondygnacyjny hotel Novotel w Łodzi.
Generalny Realizator Inwestycji (Echo Investment) zobowiązał się do wybudowania,
zgodnie ze standardami Grupy ACCOR, hotelu klasy Novotel o powierzchni netto
wynoszącej ok. 7.200 mkw. i przekazania go Inwestorowi (Orbis) w stanie pod
klucz. Inwestycja ma zostać zrealizowana na nieruchomości posiadanej przez
spółkę zależną Echo Investment, znajdującej się w Łodzi przy al. Piłsudskiego.
Rozpoczęcie realizacji inwestycji zaplanowano na IV kwartał 2010 roku, a jej
zakończenie na II kwartał 2012. Hotel zostanie udostępniony gościom w czerwcu,
przed rozpoczęciem EURO 2012.
Wartość kontraktu wynosi 45,32 mln PLN. [źródło:
otopr.pl]
04.11.2009
| Pierwszy hotel w przestrzeni - Hotel Space. Pierwsi goście w 2012 r.
The Galactic Suite Space Resort zamierza otworzyć hotel w przestrzeni dla swoich
gości w 2012 roku, pomimo
krytyki inwestycji oraz wielomiliardowych kosztów projektu.
Koszt pobytu w hotelu to kwota rzędu 3 miliony euro (4,4
milionów dolarów) za trzy noce. W tej
cenie zawarty jest ośmiotygodniowy kurs szkoleniowy na tropikalnej
wyspie.
Podczas pobytu, goście obejrzą 15 razy dziennie wschody słońca i będą podróżować
po całym świecie co 80 minut.
Każdy gość hotelowy będzie nosił specjalny garnitur z rzepami, dzięki któremu
będzie mógł chodzić w pokoju po
ścianach niczym Spiderman.
Ponad 200 ludzi wyraziło zainteresowanie podróżowaniem do kosmicznego hotelu i
co najmniej 43 osoby już dokonały
rezerwacji. [źródło:
news.yahoo.com]
03.11.2009
| Kto kupi hotel Warszawa? Polimex Mostostal wystawia obiekt na sprzedaż
Jeszcze w tym roku Polimex Mostostal chce wybrać pięciu najpoważniejszych
oferentów do negocjacji. Teraz jest kilkunastu. To przede wszystkim fundusze
inwestycyjne, ale są też polskie firmy hotelarskie. Cena, jaką chce uzyskać
spółka nie jest znana.
W 2006 r. Polimex kupił przedwojenny budynek Prudentialu od spółki Hotele Syrena
za 6,5 mln euro.
Polimex nie ukrywa, że ze sprzedażą chce się wstrzymać do czasu uzyskania z
ratusza pozwolenia na budowę. – Wtedy cena obiektu wzrośnie – mówi Jerzy
Jelnicki, zajmujący się w spółce hotelem. Dodaje, że o to pozwolenie wystąpili
do miasta już trzy lata temu.
Polimex ma gotowy projekt renowacji obiektu. Z zewnątrz budynek ma wyglądać jak
w latach 30. XX wieku. Z elewacji mają zniknąć socrealistyczne detale dodane po
II wojnie światowej. W części gmachu od ul. Świętokrzyskiej i na niższych
piętrach wieży ma pozostać hotel z ok. 100 pokojami, każdy o powierzchni
niespełna 40 mkw. Na ośmiu ostatnich piętrach wieży zaplanowano ponadstumetrowe
apartamenty – po jednym na każdym poziomie. Od strony dziedzińca ma powstać
przeszklone patio.
Jeśli miasto szybko wyda zgodę, to jest szansa zdążyć z pracami do Euro 2012.
Nieoficjalnie mówi się, że koszt remontu to ok. 150 mln zł. [źródło:
zyciewarszawy.pl]
03.11.2009
|
40-to piętrowy LIM Center/Warsaw Marriott Hotel uhonorowany nagrodą Trane Energy
Efficiency Leader Award.
W uznaniu podjętych działań zmierzających do ulepszenia wydajności energetycznej
i operacyjnej oraz proekologicznego postępowania, LIM Center / Warsaw Marriott
Hotel został uhonorowany “Trane Energy Efficiency Leader Award”.
Nagroda ta przyznawana jest budynkom, które wykazały się inicjatywą poprawy
swoich energetycznych i operacyjnych środowisk oraz podejmują aktywne działania
w kierunku stosowania rozwiązań ekologicznych. Zanim przeprowadzono
modernizację, budynek LIM Center / Warsaw Marriott Hotel zmagał się z rosnącymi
kosztami energii i zawodnością systemów. Stare rozwiązania charakteryzowały się
wysokim zużyciem energii elektrycznej, a jakiekolwiek awarie mogły niekorzystnie
wpłynąć na komfort gości hotelowych i najemców powierzchni biurowych. Usprawnienia były nieodzowne, aby ten pięciogwiazdkowy hotel i budynek biurowy
klasy A był ekologiczny, oszczędzał energię i, co najważniejsze, zapewniał
gościom hotelowym, najemcom i odwiedzającym nieskazitelny komfort wewnątrz
pomieszczeń.
Od zakończenia prac modernizacyjnych, budynek odnotował ponad 30-to procentowy
spadek zużycia energii oraz poziomu hałasu o 15db. Jak to osiągnięto:
W ramach działań modernizacyjnych systemu HVAC, zamontowano nowe agregaty
chłodnicze wyposażone w energooszczędne rozwiązania zmiennoprzepływowe (Variable
Frequency Drives), system automatyki oraz wieże chłodnicze „Free Cooling” oraz
zdecydowano się na usługę prewencyjnej ochrony serwisowej.
W przypadku panowania odpowiednich warunków zewnętrznych, rozwiązanie „Free
Cooling” pozwala na chłodzenie budynku z wykorzystaniem jedynie wież
chłodniczych i pomp zimnej wody, bez konieczności włączania agregatów. Tego typu
rozwiązanie owocuje znacznymi oszczędnościami w zużyciu energii elektrycznej.
Dodatkowo system zarządzania elementami HVAC, zintegrowany z ogólnym systemem
automatyki budynku (Building Management System, BMS) oferuje niezawodność,
efektywność i wygodę optymalizując pracę poszczególnych komponentów systemu w
sposób, który zapewnienia maksymalną wydajność.
O LIM Center / Hotel Marriott
Budynek LIM Center/Warsaw Marriott Hotel został oddany do użytku w 1989 roku.
Jest jednym z największych wieżowców w Warszawie. Znajdują się w nim nie tylko
wysokiej klasy, pięciogwiazdkowy hotel z bogatym i nowoczesnym zapleczem
konferencyjnym i ekskluzywnymi restauracjami, ale także powierzchnie biurowe
Klasy A.
Mieszcząca się w dolnej części budynku handlowa Galeria LIM mieści 40
ekskluzywnych sklepów, kawiarnie, restauracje oraz kasyno. Pokoje hotelowe
rozmieszczone są na 20 najwyższych kondygnacjach. Warsaw Marriott Hotel
oferuje swoim gościom komfortowe warunki w 518 pokojach, w tym 95 apartamentach,
trzy poziomy concierge oraz wewnętrzny parking. Hotel ma do dyspozycji również
16 sal bankietowych i konferencyjnych o łącznej powierzchni ponad 2600 metrów
kwadratowych. O Firmie Trane
Trane, działający w ramach grupy kapitałowej Ingersoll Rand, jest światowym
liderem w tworzeniu i utrzymywaniu bezpiecznych, komfortowych i efektywnych
energetycznie środowisk – usprawnia wydajność domów i budynków na całym świecie.
Rozwiązania Trane optymalizują środowisko wewnątrz budynków dzięki szerokiej
gamie systemów klimatyzacji, wentylacji i ogrzewania, usługom, wsparciu
serwisowemu i zaawansowanej automatyce dla domów i budynków komercyjnych.
[źródło:
wentylacja.com.pl]
12.10.2009
| Beskidy już po sezonie. Ceny poszły w dół
Hotele i pensjonaty opustoszały. Przyjeżdżają głównie firmy na imprezy
integracyjne i szkolne wycieczki.
W Beskidach jest teraz znacznie taniej niż w lipcu czy sierpniu. - Ceny nie
spadają co prawda tak bardzo jak nad morzem, gdzie większość ludzi przyjeżdża
tylko latem, ale w Wiśle jest i tak dużo taniej niż w sezonie, bo o blisko 30
procent. Podobnie jest w innych beskidzkich miejscowościach, np. Brennej czy
Szczyrku. Spadają ceny zarówno w prywatnych tanich kwaterach, jak i w
eleganckich drogich hotelach. Jeżeli spędzimy teraz przynajmniej trzy doby w
wiślańskim czterogwiazdkowym hotelu Stok, za nocleg w dwuosobowym pokoju ze
śniadaniem i obiadokolacją zapłacimy tylko 130 złotych od osoby. Ceny obniżył
także inny luksusowy hotel w Wiśle - Gołębiewski. Tutaj tygodniowe wczasy
kosztują teraz 1368 złotych od osoby. Hotel zaprasza zwłaszcza rodziny - dzieci
do lat siedmiu nie płacą za pobyt, czeka na nie wiele atrakcji - np. pokazy
karate czy nauka gotowania.
Nie tylko spadającymi cenami górale kuszą turystów. Przygotowali wiele innych
posezonowych promocji i atrakcji. Np. ustroński hotel Tulipan gościom, którzy
przyjadą na dłużej niż cztery doby, oferuje gratis: relaks w saunie fińskiej,
wypożyczenie kijów do nordic walking, roweru i grę w bilard.
Zbigniew Śliwiński, właściciel hotelu Cis i zajazdu Horolna w Przybędzy oraz
działacz Beskidzkiej Izby Turystyki, mówi, że póki nie będzie u nas takich
niezależnych od pogody atrakcji jak aquaparki, góry będą żyły od sezonu do
sezonu. I nic nie dadzą wyprzedaże i obniżki. - Jest też inna sprawa, kulejąca
promocja. Przeznaczone na to budżety gmin są mizerne, nasze miejscowości nie
wykorzystują też ogromnych możliwości, jakie daje internet. W zasadzie promują
się tylko Wisła i Szczyrk. Niestety, wyjazd na targi w Poznaniu czy Katowicach
to za mało, żeby powalczyć o posezonowych turystów - mówi. - A szkoda, po złota
polska jesień w górach jest tak piękna, że chowają się przy niej wszystkie cuda
świata - uważa. [źródło:
gazeta.pl]
09.10.2009
| MCM Gorzów - to najnowszy hotel w mieście.
Został otwarty na Zwarciu przy ul. Grobla w gruntownie zmodernizowanym,
przedwojennym budynku. Hotel oferuje 23 miejsca noclegowe. Pokoje urządzone są
komfortowo i ze smakiem - w pastelach i z egzotycznymi ozdobami.
Doba hotelowa kosztuje od 120 zł w jedynce do 180 zł za pokój 3-osobowy. Hotel
nie ma restauracji, ale jest mała kuchnia, która serwuje śniadania. W budynku
jest także hotelowa jadalnia na 30 osób i sala konferencyjna. Hotel, jak i
parking, są monitorowane przez system kamer wizyjnych przez całą dobę.
To drugi hotel MCM. Pierwszy został uruchomiony w Poznaniu. Mirosław Olek,
właściciel hotelu nie chce zdradzić, czy gorzowska placówka to początek budowy
sieci hoteli MCM. Obecnie w Gorzowie jest 10 hoteli: Qubus, Gorzów,
Mieszko, Huzar, U Marii, Gracja, Młyn, Dworcowy, Azyl i otwarty MCM. [źródło:
gazeta.pl]
01.10.2009
| II Międzynarodowe
Targi Wyposażenia Obiektów Noclegowych WorldHotel
4-6 listopada 2009 r. Warszawa W programie targów są przewidziane bezpłatne
szkolenia i konsultacje, które
poprowadzą uznane firmy doradcze m.in.: Deloitte, Projekt Hotel, IGHP i Horwath
HTL oraz najlepsze pracownie projektowe i architektoniczne
Tematyka szkoleń:
-
Rynek obiektów noclegowych: najnowsze raporty i analizy, trendy konsumenckie,
przegląd wyposażenia i wystroju wnętrz hotelowych (pokoje, łazienki, recepcja,
hol, sale konferencyjne, spa i wellness), case study: Mariott i Hilton, nowość:
hotele ekologiczne.
- Hotelowe finanse: pozyskiwanie środków, dofinansowania unijne, podatki CIT i VAT
w działalności hotelowej, zarządzanie finansami obiektu i optymalizacja
przychodów.
- Marketing i sprzedaż: skuteczne plany marketingowe, nowe trendy w komunikacji i
promocji hoteli, zwiększanie obłożenia i sukces sprzedażowy, kreowanie marki
obiektu, przewaga konkurencyjna na rynku turystycznym, nowość: klienci oczekują
zmysłowego image.
-
Ludzie: jak tanio zatrudniać, szkolić i motywować pracowników, gościnność
hotelowa jako sposób na zwiększanie obłożenia i zysków przynoszonych przez
klientów – więcej o programie .
Uwaga!
Warunkiem uczestnictwa w targach i szkoleniach im towarzyszących jest zakupienie
biletu wstępu oraz dokonanie rejestracji. [źródło:
mtpolska.com.pl]
27.09.2009
| Powierzchowność ważna w życiu osobistym i zawodowym
Zadbany wygląd ułatwia sukces w życiu osobistym i zawodowym, a ubranie, fryzura
i makijaż są ważniejsze niż sylwetka - ocenia blisko połowa respondentów CBOS.
Najczęstszym motywem troski o sylwetkę jest własne samopoczucie. Prawie trzy
czwarte - 72 proc. badanych - wiąże dbałość o wygląd zewnętrzny z samooceną.
Zdaniem 45 proc. ludzie dbają o sylwetkę, ponieważ chcą się podobać, tyle samo
ankietowanych uważa, że motywem jest zdrowy tryb życia, co piąty - 20 proc. - że
dbałość o powierzchowność
wynika z mody, a 7 proc. - że ludzie ćwiczą, ponieważ chcą się stać obiektem
pożądania.
Ze środków odnowy biologicznej i pielęgnacji ciała najpopularniejsze są: sauna,
łaźnia i jacuzzi - do korzystania z nich przyznaje się 31 proc. badanych (o 11
punktów procentowych więcej niż w 2003 roku).
Siłownię odwiedza 29 proc. (przed 6 laty 26 proc.) badanych, z solarium, masażu
i hydromasażu korzysta 22 proc. (w 2003 r. 16 proc.) uczestników sondażu.
Najrzadziej respondenci przyznają się do korzystania z chirurgii plastycznej - 2
proc. (dwa razy więcej niż w 2006 r.).
Blisko dwie trzecie respondentów - 65 proc. - twierdzi, że nigdy się nie
odchudzali. Prawie co piąty - 19 proc. - przyznaje, że próbował kilka razy; 8
proc., że podejmowało taką próbę kilkanaście razy; 5 proc. - że odchudzało się
raz w życiu. 3 proc. deklaruje, że cały czas musi pozostawać na diecie.
Ponad połowa Polaków - 54 proc. - nie korzysta ze sportu jako sposobu pozbywania
się zbędnych kalorii. Regularne lub dość częste ćwiczenia deklaruje po 13 proc.
ankietowanych, jedna piąta ćwiczy rzadko. Sport i ćwiczenia fizyczne częściej
uprawiają mężczyźni, osoby młode, lepiej sytuowane i te, których praca nie wiąże
się z wysiłkiem fizycznym.
Badanie z cyklu "Aktualne problemy i wydarzenia", którego wyniki opublikowało
Centrum Badania Opinii Społecznej, przeprowadzono 2-8 lipca na 1125-osobowej
reprezentatywnej losowej próbie dorosłych Polaków. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
24.09.2009
| Wykorzystanie bazy noclegowej w I półroczu 2009 r.
Wyniki badania wykorzystania bazy noclegowej w pierwszym półroczu 2009 r.,
wskazują, że z obiektów zbiorowego
zakwaterowania skorzystało 8,7 mln turystów. W porównaniu do analogicznego
okresu 2008 r. odnotowano spadek liczby
turystów o 4,2%. Turystów zagranicznych przyjechało również mniej - około 1,7
mln w porównaniu do prawie 1,9 mln w
2008 r.
Większość turystów - 6,0 mln nocowała w obiektach hotelowych tj. w hotelach,
motelach, pensjonatach i innych tego
rodzaju, podczas gdy w pozostałych obiektach - domach wycieczkowych,
schroniskach, kempingach itd. tylko 2,7 mln.
Ponad połowa wszystkich korzystających z bazy noclegowej zatrzymała się w
hotelach (4,9 mln) co stanowiło 5,3%
mniej niż w I półroczu 2008 r. (5,2 mln). Podobnie wyglądała sytuacja wśród
turystów zagranicznych, którzy w
przeważającej liczbie wybierali obiekty hotelowe – 1,5 mln w stosunku do 0,2 mln
turystów zagranicznych
korzystających z noclegów w pozostałych obiektach zbiorowego zakwaterowania.
Wzrastającą popularnością cieszyła się kategoria „inne obiekty hotelowe” (np.
zajazdy, wille, zamki), w których
nocowało ponad 0,8 mln gości, tj. o 3,7 % więcej niż w pierwszych sześciu
miesiącach 2008 r. Z noclegów w
ośrodkach wczasowych korzystało ponad 0,6 mln a w ośrodkach
szkoleniowo-wypoczynkowych – ponad 0,5 mln osób.
Od stycznia do końca czerwca 2009 roku w obiektach hotelowych (czyli w hotelach,
motelach, pensjonatach i innych
obiektach hotelowych) wynajęto prawie 6,9 mln pokoi, z czego ponad 2,1 mln -
turystom zagranicznym. Najwięcej, bo
aż 5,7 mln pokoi wynajęto w hotelach (w tym prawie 2,0 mln turystom
zagranicznym). Wykorzystanie pokoi w hotelach,
motelach, pensjonatach i innych obiektach hotelowych w I półroczu 2009 r.
wyniosło 37,4%. Największy stopień
wykorzystania pokoi w obiektach hotelowych obserwowano w województwie
mazowieckim (47,7%), łódzkim (42,4%) i
śląskim (39,1%) a najmniejszy w lubuskim (28,8%). W pierwszym półroczu 2009 r.
podobnie jak w analogicznym okresie
2008 r. największy stopień wykorzystania pokoi w obiektach hotelowych zanotowano
w czerwcu – 45,2% a najniższy w
styczniu 30,4%. W porównaniu do I półrocza ubiegłego roku wskaźnik wykorzystania
pokoi w obiektach hotelowych
zmalał o 5,7 punktu procentowego.
W pierwszej połowie roku udzielono ponad 22,9 mln noclegów, z czego prawie 4,2
mln turystom zagranicznym.
Najwięcej noclegów udzielonych w obiektach zbiorowego zakwaterowania odnotowano
w województwach małopolskim,
zachodniopomorskim i mazowieckim (p. mapka). W ciągu pierwszych sześciu miesięcy
2009 r., w obiektach hotelowych
udzielono 11,2 mln noclegów a w pozostałych obiektach 11,7 mln. W czerwcu 2009
r. liczba udzielonych noclegów była
blisko dwukrotnie wyższa niż w styczniu. Najwięcej noclegów w omawianym półroczu
udzielono w hotelach – 8,9 mln,
zakładach uzdrowiskowych – 4,0 mln, ośrodkach wczasowych – 2,8 mln, innych
obiektach hotelowych - 1,7 mln i
ośrodkach szkoleniowo-wypoczynkowych – 1,6 mln. Największą liczbę noclegów
udzielonych turystom zagranicznym
zanotowano w hotelach – 2,9 mln, co stanowiło 70,1% wszystkich noclegów
udzielonych tej grupie turystów w
obiektach zbiorowego zakwaterowania w analizowanym okresie.
Porównując dane za pierwsze półrocza 2009 r. i 2008 r. można zauważyć
wzrastające zainteresowanie usługami
zakładów uzdrowiskowych, w których nocowało 310 tys. gości wobec 291 tys.
odpowiednio w roku poprzednim.
W okresie od stycznia do czerwca 2009 r. stopień wykorzystania miejsc
noclegowych we wszystkich turystycznych
obiektach zbiorowego zakwaterowania wyniósł 32,9% czyli mniej niż w analogicznym
okresie 2008 r. – 34,8%.
Najlepsze wyniki odnotowano w zakładach uzdrowiskowych – 79,6% co jest
odzwierciedleniem rosnącego zainteresowania
usługami tej bazy noclegowej w Polsce. Najniższe wykorzystanie w tych obiektach
obserwowano w styczniu 2009 r.
(69,1%) - o 14,8 punktów procentowych mniej w porównaniu do sytuacji w czerwcu,
kiedy to stopień wykorzystania
miejsc noclegowych w zakładach uzdrowiskowych wyniósł aż 83,9%. W obiektach
hotelowych stopień wykorzystania
miejsc noclegowych wyniósł 30,7% czyli mniej niż w całej pozostałej nie
hotelowej bazie noclegowej (35,4%). W I
półroczu 2008 r. w obiektach hotelowych stopień wykorzystania miejsc noclegowych
wyniósł 34,5% a w pozostałych
obiektach 35,1%. [źródło:
www.stat.gov.pl]
22.09.2009
| INTERFERIE SA - dane za sierpień 2009
Korzystnie dla INTERFERII przedstawia się sierpniowe zestawienie przychodu za
dostępny pokój (ADR) oraz przychodu za sprzedany pokój (RevPAR) – jest wyraźnie
wyższy niż rok temu, zwłaszcza w przypadku drugiego ze wskaźników wzrost wyniósł
32 złote.
Wysokość ADR: 08.2008 -166,04 zł, 08.2009 - 183,47 zł
Wysokość RevPAR: 08.2008 -113,67 zł, 08.2009 - 145,78 zł [źródło: PR time -
Agencja Public Relations]
21.09.2009
| Europejski atak Starwood Hotels & Resorts
W dniach 21-26 września 2009 r. 6000 pracowników Starwooda w Europie wyruszy w
świat, aby opowiedzieć historię dziewięciu luksusowych marek hotelarskich oraz
przybliżyć korzyści płynące z oferowanych programów lojalnościowych.
Global Sales Blitz to inicjatywa sieci hoteli Starwood Hotels & Resorts, do
której należy 9 luksusowych marek hotelarskich takich jak Sheraton, Westin, Le
Meridien, Luxury Collection, St. Regis, aloft, element i W. Celem tej
niecodziennej akcji jest przede wszystkim prezentacja 9 marek hotelowych sieci
Starwood, ich oferty i różnic pomiędzy nimi oraz zaprezentowanie benfefitów
jakie czekają na członków 4 programów lojalnościowych. Akcja ta ma na celu
bezpośredni kontakt z konsumentem, przedstawienie pozycjonowania marketingowego
oraz odpowiedzenia na wszelkie zapytania klientów.
Akcja Global Sales Blitz obejmie również Polskę, gdzie pracownicy działów
sprzedaży oraz zarząd sieci odbędzie cykl spotkań mających na celu przybliżenie
globalnego zasięgu sieci, przedstawienie pozycjonowania poszczególnych marek
oraz poinformowanie o polskich obiektach i planach rozwoju Starwood Hotels &
Resorts w Polsce.
Global Sales Blitz to nowa inicjatywa sieci Starwood, która odbywać będzie się
cyklicznie raz w roku. Wcześniej podobne akcje były organizowane pod hasłem
Champions Week, a ich celem była szeroka promocja marek sieci Starwood, a
zwłaszcza tych, których nie ma w Polsce. W tym roku hotele sieci Starwood będą
również rywalizować między sobą jeżeli chodzi o liczbę spotkań, a także ich
rezultatów. [źródło: PR, Starwood Hotels & Resorts na Polskę]
21.09.2009
| Alternatywa dla żarówek
Skutki decyzji Unii Europejskiej prędzej czy później odczuje każde
przedsiębiorstwo jak i gospodarstwo domowe. Od 1 września br. sklepy nie mogą
już zamawiać nowych dostaw żarówek 100 W, więc będą one do kupienia jedynie tak
długo, jak długo wystarczy zapasów w magazynach. A te kurczą się w zaskakującym
tempie. Sytuacja nie dotyczy tylko żarówki stuwatowej. Jej śladem pójdą za rok
żarówki o mocy 75 W, a za dwa lata - żarówki 60 W. We wrześniu 2012 r. ze
sklepów mają zniknąć żarówki o najniższej mocy (15, 25 i 40 W). Najpóźniej za
kilka lat pożegnamy więc wynalazek Thomasa Edisona na dobre.
Co zamiast wolframu?
Oświetlenie energooszczędne to, zgodnie z planem Unii Europejskiej, przede
wszystkim świetlówki kompaktowe. Jednak według ekspertów jest tylko kwestią
czasu, zanim świat wymieni świetlówki na technologię LED (ang. light-emitting
diode). Świetlówki są jak stacja przesiadkowa, LED – docelowa. Obecnie jest ona
mniej popularna niż świetlówki, ale rozwija się w błyskawicznym tempie. – Dziś
lampy i przewody, w których źródłem światła są diody LED, wykorzystuje się
między innymi w reklamie zewnętrznej do zaznaczania krawędzi obiektów oraz jako
element wystroju wnętrz komercyjnych i mieszkalnych – wyjaśnia Maciej Leonhard z
firmy LARS, produkującej oświetlenie typu LED. – Ich zastosowanie jednak ciągle
się rozszerza - dodaje. Dzięki odporności na uszkodzenia i wibracje oraz
wytrzymałości na wahania temperatur, diody LED sprawdzają się też doskonale w
przemyśle ciężkim oraz na zewnątrz budynków. - Ze względu na szeroką paletę
kształtów i barw, oświetlenie LED, np. w postaci węży świetlnych, z powodzeniem
może zastąpić żarówki, nadając przy tym wnętrzom niepowtarzalny charakter –
uważa Leonhard.
Świetlówka kontra LEDówka
Technologia diod elektroluminescencyjnych ma wiele zalet, które sprawiają, że
jest lepsza od lamp fluorescencyjnych. Przede wszystkim, diody LED są zbudowane
z bezpiecznych dla człowieka materiałów, zaś świetlówka zawiera szkodliwą rtęć.
Dlatego, gdy się stłucze, trzeba długo wietrzyć pomieszczenie; ponadto, nie
można ot tak wyrzucić jej do śmieci, ponieważ jest odpadem niebezpiecznym. Co
więcej, światło świetlówek jest zimne i nieprzyjemne, a twarzom nadaje „trupi”
kolor. Natomiast diody LED urzekają bogactwem barw i ciepłem emitowanego przez
nie światła.
Świetlówki mają też inne kształty i wymiary niż wolframowe żarówki i choć
teoretycznie mają pasować do naszych żyrandoli czy lampek na biurkach, może
okazać się, że światło jest rozproszone inaczej i przeszkadza albo nawet
oślepia. Wtedy, oprócz żarówek, trzeba będzie wymienić całe lampy. To bardzo
podwyższy i tak znaczne wydatki związane z wymianą oświetlenia. Dobra świetlówka
kosztuje ponad 20 zł, często więc decydujemy się na produkty tańsze. Kiedy
wymiany będą wymagały wszystkie źródła światła, na pewno wiele firm jako
priorytet wyboru świetlówek potraktuje cenę, a nie jakość. Tańsze świetlówki to
gorsze materiały, a w rezultacie migoczące, nierówne światło. Niestety nie dają
też takiej mocy, jaką obiecuje się nam na opakowaniu. Bardzo uciążliwą wadą
świetlówki kompaktowej jest również to, że pełną moc świecenia uzyskuje dopiero
po około minucie. Nie sprawdzi się ona w miejscach, gdzie często się ją włącza i
wyłącza, np. w toalecie. Zupełnie inaczej jest z diodami LED, których czas
reakcji jest krótszy niż tradycyjnej żarówki, o świetlówce nie wspominając.
  
Warto się zastanowić, czy nie lepiej od razu zainwestować w nową technologię
LED, przynajmniej jeśli chodzi o część oświetlenia. Będzie to przynajmniej
wydatek jednorazowy i pozwoli w przyszłości uniknąć kolejnych kosztów wymiany
świetlówek na elektroluminescencyjne diody. [źródło: Yasna Communications Sp. z
o.o.]
15.09.2009
| Pięciogwiazdkowe mieszkanie w hotelu SHERATON. Warszawski Sheraton
wprowadza nową ofertę – apartamenty mieszkalne
Od września 2009 roku w ofercie hotelu Sheraton Warsaw dostępnych będzie 5
przestronnych i w pełni wyposażonych apartamentów mieszkalnych.
 
Apartamenty o powierzchni od 82 do 110 m2 wyróżnia wyjątkowy design, połączony z
funkcjonalnością. Mieszkania oferują sypialnię, salon z jadalnią, łazienkę,
przestronną garderobę oraz w pełni wyposażoną kuchnię. Istnieje również
możliwość powiększenia apartamentu o dodatkową sypialnię.
Goście mieszkający w apartamentach będą mogli również korzystać ze wszystkich
dodatkowych usług hotelu, takich jak Link@Sheraton, oferujący stanowiska
komputerowe i dostęp do internetu, bezpłatny dostęp do centrum fitness, internet
w mieszkaniu, czy usługi pralnicze w atrakcyjnych cenach.
Niewątpliwym atutem apartamentów w hotelu Sheraton Warsaw jest z jednej strony
bliskość centrum wraz z rozmaitymi butikami i kawiarniami, a z drugiej strony
położenie w sąsiedztwie pięknego parku, niedaleko Starego Miasta i Łazienek
Królewskich.
Hotel Sheraton Warsaw posiada 350 pokoi, 12 sal konferencyjnych, 2 restauracje,
bar, kawiarnię oraz fitness center. Sheraton Warsaw Hotel zarządzany jest przez
sieć Starwood Hotels & Resorts, która obecnie posiada w Polsce 6 obiektów.
[źródło: Public Relations, Starwood Hotels & Resorts na Polskę]
03.09.2009
| Hotel andel’s w Krakowie sprzedany
Warimpex sprzedał designerski Hotel andel’s w Krakowie na rzecz Deka Immobilien,
grupy zajmującej się zarządzaniem i obrotem nieruchomościami. Zarządca obiektu
się nie zmieni, Warimpex zgodnie z podpisaną umową będzie dzierżawił hotel przez
15 lat.
Od lutego 2008 r. Warimpex był jedynym właścicielem nieruchomości, a teraz
wynajmie ją od nowego właściciela na okres 15 lat po stałym czynszu. W czasie
negocjacji ustalono, że cena sprzedaży nie zostanie podana do publicznej
wiadomości.
Czterogwiazdkowy andel’s Kraków został otwarty w maju 2007 roku. W pierwszej połowie br. Warimpex
otworzył dwa hotele andel’s: w Berlinie i Łodzi. Obecnie trwa budowa trzech
kolejnych (w Jekaterynburgu, Katowicach i Petersburgu).
Obecnie Warimpex jest właścicielem lub współwłaścicielem 18 hoteli luksusowych i
biznesowych o łącznej liczbie ponad 4.600 pokoi oraz pięciu budynków
komercyjnych i biurowych głównie w Europie Środkowej i Wschodniej o łącznej
powierzchni ok. 28.000 mkw. [źródło:
dziennikturystyczny.pl]
31.08.2009
| Warszawa: Nowy Dyrektor Generalny hotelu Le Meridien Bristol
Pan Michael Goerdt 26 sierpnia 2009 objął ponownie stanowisko Dyrektora
Generalnego stołecznego hotelu Le Meridien Bristol.
Michael Goerdt z przemysłem hotelarskim związany jest od 30 lat i w swojej
karierze zawodowej kierował wiodącymi hotelami w Rosji, Egipcie, Niemczech i w
Polsce. Po raz pierwszy Michael Goerdt zarządzał hotelem Bristol przez
pierwszych 5 lat (1992 – 1997) od otwarcia hotelu po ostatnim remoncie
generalnym.
Tym razem do Warszawy Pan Goerdt przyjechał z Zagrzebia gdzie przez ostatnie 3
lata zarządzał hotelami Westin, Sheraton i Four Points.
Michael Goerdt jest z pochodzenia Niemcem, biegle włada językiem niemieckim,
angielskim, francuskim i rosyjskim. Ma żonę Polkę i 9-letniego syna.
Hotel Le Meridien Bristol należy do sieci Starwood Hotels & Resorts, która w
Polsce zarządza również hotelami Sheraton Warsaw, Sheraton Poznań, Sheraton
Kraków, Sheraton Sopot Conference Center & Spa i The Westin Warsaw. Starwood
Hotels & Resorts łącznie oferuje ponad 1500 pokoi i zatrudnia ponad 1100 osób.
[źródło: Public Relations Le Meridien Bristol Hotel]
31.08.2009
| Lublin: Plaza ociąga się z budową
Inwestor chce zrezygnować ze stawiania hotelu. Obiecał to pięć lat temu pod karą
2,5 mln zł. Hotel, biurowiec, centrum kongresowe - budowa Plaza Center powinna
ruszyć do końca września br. i zakończyć się do 2012 r. Inwestor obiecał to
miastu pięć lat temu. Teraz zmienił zdanie. Chce przekonać ratusz do ustępstw.
Obejmują one zarówno zmianę terminu realizacji, jak i wielkość inwestycji.
Obecny właściciel Plazy, francuska sieć Klepierre, uznał, że nie opłaca się mu
budować segmentu hotelowo-biurowego przy ul. Lipowej. Chce zupełnie zrezygnować
z hotelu i znacząco ograniczyć wielkość biurowca. Ponadto przesunąć termin
realizacji na lata 2012-15.
Miasto chce pójść po raz kolejny na rękę inwestorowi. Godzi się na ograniczenie
wielkości hotelu. Dopuszcza też przesunięcie - ale tylko o rok - terminu
realizacji inwestycji. W zamian za ustępstwa chce nowych gwarancji. Kary za
opóźnienia mają sięgać 7 mln zł. Dodatkowych 10 mln zł Klepierre zapłaciłby za
niezrealizowanie inwestycji. [źródło:
kurierlubelski.pl]
28.08.2009
| Wrocław: Luksusowy hotel w zabytkowym spichlerzu
Już we wrześniu pierwszych gości przyjmie butikowy hotel The Granary- La Suite
Hotel zlokalizowany w XVI- wiecznym wrocławskim spichlerzu. Hotel oferuje
47 apartamentów od 33 do 85 mkw., w tym siedem dwupoziomowych, dwie salki
spotkań (12 i 18 mkw), siłownię z zapleczem SPA (jacuzzi, sauna, masaże,
zabiegi) oraz kameralną restaurację, a także własnego szofera. Wśród innych
udogodnień znalazły się również bezpłatny internet szerokopasmowy i WiFi, sejfy,
concierge, usługi biurowe. Hotel zrzeszony będzie w sieci Small Luxury
Hotels of World, której członkami są już warszawska Le Regina, gdański Dwór
Oliwski i poznański Blow Up Hall.
The Granary położony jest na Starym Mieście przy ul. Menniczej w odrestaurowanym
średniowiecznym spichlerzu z 1565r. Zniszczony podczas II wojny, a dodatkowo
strawiony przez pożar w 1970 r. zabytkowy budynek przez długi czas był ruiną w
środku Wrocławia. W 2005 r. kupiła go firma developerska Star Group Poland,
która zdecydowała się przekształcić ten historyczny obiekt w hotel butikowy.
Koszt inwestycji wyniósł ok. 10 mln euro.
Star Group należy do międzynarodowej grupy kapitałowej Star Enterprises. SG
poprzez firmę Wings jest inwestorem m.in. wrocławskiego Hiltona. Dyrektorem The
Granary została Karolina Kocyłowska, która wcześniej zarządzała wrocławskim
Hotel System Premium i poznańskim Trawińskim. The Granary będzie czwartym
hotelem 5-gwiazdkowym we Wrocławiu po Sofitelu, Radissonie i Metropolu. [źródło:
dziennikturystyczny.pl]
24.08.2009
| Dobre półrocze 2009 r. INTERFERII
Spółka giełdowa INTERFERIE ogłosiła wyniki za pierwsze sześć miesięcy bieżącego
roku.
INTERFERIE mogą pochwalić się zyskiem netto w wysokości 27 tys. złotych. Choć
być może nie jest on spektakularny, to i tak w porównaniu z wynikami z tego
samego okresu roku minionego (strata w wysokości 1 mln 625 tys. złotych) robi
wrażenie. Jeszcze lepiej wychodzi porównanie wyniku brutto: zysk w kwocie 212
tys. złotych przy stracie 1 mln 891 tys. złotych w 2008 roku. Prawie o trzy
miliony złotych lepszy jest wynik na działalności operacyjnej – w zeszłym roku
pierwsze sześć miesięcy przyniosło stratę (- 1 mln 721 tys. złotych), tymczasem
w tym półroczu INTERFERIE odnotowały zysk rzędu 1 mln 32 tys. złotych. Podobnie
optymistyczne są wyniki na sprzedaży: wynoszą prawie 1,8 mln złotych na plusie.
W 2008 roku lubińska spółka miała w tej pozycji zaksięgowaną stratę minus 866
tys. złotych.
Poprawiły się także wskaźniki RevPAR i ADR, a frekwencja w porównaniu z tym
samym okresem w zeszłym roku była o ponad 11 proc. wyższa.
Wysokość ADR (średniej stawki za pokój): 2008 r. - 144 zł, 2009 r. - 167 zł
Wysokość RevPAR (średniego przychodu z jednego pokoju): 2008 r. - 68 zł, 2009 r.
- 98 zł.
Tegoroczny wzrost przychodów był wynikiem m.in. podpisania kilku korzystnych
umów na organizację wypoczynku, a także wzrostu kursu euro, w którym rozliczane
są umowy zawarte z zagranicznymi kontrahentami. W zeszłym roku przez kilka
miesięcy z eksploatacji wyłączony był ośrodek „Chalkozyn” w Kołobrzegu – w tym
roku funkcjonuje już normalnie, przyjmując gości i generujący zyski. [źródło: PR
time – Agencja Public Relations]
06.08.2009
|
Orlen rozpisał przetarg na usługi przy MOP-ach
Orlen poszukuje firm zainteresowanych wzięciem udziału w postępowaniu
przetargowym na dzierżawę części terenu Miejsc Obsługi Podróżnych
zlokalizowanych przy autostradzie A2 (MOP II Chrząstów, MOP III Chrząstów)
i autostradzie A4 (MOP III Wysoka, MOP II Góra Św. Anny), czyli obiektów
przyznanych PKN-owi w ubiegłorocznym przetargu.
Oznacza to zmianę stanowiska spółki, która do tej pory informowała o
prowadzeniu rozmów z wybranymi przez siebie partnerami. Teraz koncern
zdecydował się na formułę przetargu. Jednocześnie Orlen wyznaczył
zainteresowanym krótki termin na składania swoich zgłoszeń – do 21 sierpnia. Jest to zapewne podyktowane terminami narzuconymi
operatorom MOP-ów przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Wymaga one aby
restauracje przy MOP-ach ruszyły wraz ze stacjami paliw, czyli
najpóźniej do końca marca przyszłego roku. Na uruchomienie hoteli
operatorzy mają kolejne sześć miesięcy.
Ze specyfikacji poszczególnych MOP-ów wynika, że Orlen musi znaleźć
wykonawców czterech
restauracji i dwóch hoteli (przy MOP-ach III kategorii). [źródło:
nafta.wnp.pl]
06.08.2009
| Ambitne plany spółki Hotele DeSilva - w ciągu dziesięciu lat chce
uruchomić w Polsce aż sto hoteli, w tym 20 do Euro 2012.
Sześciokondygnacyjny hotel u zbiegu al. Krakowskiej i ul. Lechickiej w
Warszawie, mieszczący
117 pokoi, restaurację, bar, sale konferencyjne i podziemny garaż, został
zaprojektowany przez pracownię AGK Architekci. Inwestor - firma Elbud buduje
hotel zgodnie ze standardami sieci DeSilva, która będzie nim zarządzać. Otwarcie
hotelu planowane jest na przełomie tego i przyszłego roku. To dość skomplikowany
inżynieryjnie projekt: nowy budynek doklejany jest do istniejącego bloku
mieszkalnego. Blok ten jest jednocześnie nadbudowywany o jedną, hotelową
kondygnację. Wnętrza hotelu zaprojektowała pracownia Kaczmarek Studio - autorzy
projektu wnętrz hotelu DeSilva Piaseczno przy ul. Puławskiej. Witold Ignatowski, prezes Hotele DeSilva Sp. z o.o. (wcześniej prezes spółki
Port Hotel, zarządzającej hotelem Courtyard by Marriot na Okęciu oraz wieloletni
dyrektor operacyjny w grupie Orbis/Accor) - Chcemy budować hotele przy
lotniskach i węzłach komunikacyjnych. Mniej nas interesują centra miast.
Skupiamy się na miejscach przeoczonych przez innych inwestorów. Mamy ambitne
plany, liczymy, że w ciągu dziesięciu lat uruchomimy aż sto hoteli, z czego do
Euro 2012 będzie działać już 20. Sieć DeSilva rozwija się w trzech kierunkach:
buduje własne hotele (niedawno otworzono trzygwiazdkowy hotel w pobliżu
katowickiego lotniska Pyrzowice, rok wcześniej w Piasecznie), zawiera umowy na
zarządzanie hotelem (tak właśnie jest z inwestycją przy al. Krakowskiej) albo
umowy dzierżawy gotowych hoteli. [ źródło:
gazetadom.pl]
05.08.2009
| Czy na Euro 2012 zabraknie hoteli Do 1,2 mld zł skurczą się tegoroczne nakłady na budowę nowych hoteli.
Planowana podwyżka VAT dobije branżę – ostrzegają hotelarze. Na razie kryzys zamroził nie tylko budowy, ale i transakcje na rynku
hotelarskim. W tym roku była jedna – za 32 mln euro w połowie roku
sprzedany został Radisson w Krakowie. – Inwestorzy interesują się
nieruchomościami, które nie niosą ryzyka. Ale wstrzymują decyzje,
czekając na okazje – twierdzi Dorota Malinowska, doradca w firmie
Cushman & Wakefield. [źródło: rp.pl]
04.08.2009
|
W lipcu taniała żywność, najbardziej podrożał alkohol i wyroby tytoniowe
W lipcu ceny w grupie żywności i napojów bezalkoholowych w okresie całego
miesiąca spadły o 1,4%, oszacowali w poniedziałek eksperci Ministerstwa
Finansów. Ich zdaniem, najmocniej wzrosły - o 2,7% - wzrosły ceny napojów
alkoholowych i wyrobów tytoniowych.
W pozostałych grupach towarów i usług, po opracowaniu i analizie notowań cen
przekazanych przez izby skarbowe, zaobserwowano w lipcu br. następujące zmiany
cen: w grupie "transport" ceny wzrosły o 1,7%, "rekreacja i kultura"" ceny były
wyższe o 0,6%, grupie "restauracje i hotele" oraz "zdrowie" ceny były wyższe
o 0,3%. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
04.08.2009
| Kraków przystępniejszy dla przyjezdnych. Hotele i restauracje obniżają ceny. Kraków to miasto, które mniej odczuwa kryzys, jaki dopadł branżę
turystyczną. Tego lata turystów jest mniej, choć to spadek stosunkowo niski w
skali kraju. Z szacunków Polskiej Izby Hotelarstwa wynika, że od marca do końca
lipca br. do Polski przyjechało o 30 proc. mniej turystów niż rok wcześniej, na
Dolny Śląsk i do Trójmiasta - 20 proc. mniej, a do Małopolski "tylko" 8 - 12
proc. Ceny noclegów obniżyli o 20 - 40 proc. i to w obiektach wszystkich kategorii. -
Zyski hotelarzy spadły o 20 proc. i więcej - mówi Krzysztof Milski, prezes
Polskiej Izby Hotelarstwa. - Turyści oszczędzają, wybierają najtańsze hotele,
jedno- i dwugwiazdkowe (80 - 120 zł za noc) i noclegi w obiektach nieskategoryzowanych. Anna Sieradzka z Małopolskiego Centrum Informacji
Turystycznej dodaje, że sporą popularnością cieszą się w tym roku w Krakowie hostele (ok. 130 zł za 2 os.) i domy studenckie (35 zł za noc), także wśród
turystów spoza Polski. Tomasz Frankowski z trzygwiazdkowego Hotelu Chopin w Krakowie przyznaje, że z
miesiąca na miesiąc ubywa ludzi, o połowę spadła liczba rezerwacji
turystycznych. Restauratorzy, którzy zacierają ręce, gdy pogoda nie dopisuje,
też liczą straty. W Sphinxie w Rynku Głównym w Krakowie nietrudno zauważyć, że
klienci oszczędzają. By ich przyciągnąć wprowadzono promocje, np. dwa dania w
cenie jednego do godz. 15, desery za pół ceny, darmowe napoje. [źródło:
naszemiasto.pl]
27.07.2009
|
Największy nośnik reklamowy stolicy - niedoszły hotel System.
Hotel przy ulicy Wspólnej 72 miał być oddany do użytku w 2009 roku. Jak
dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, firma chce sprzedać rozpoczętą inwestycję,
ale nie może porozumieć się z inwestorami. Działka, na której jest budowany
Hotel System to bardzo atrakcyjny grunt. Dlatego, zdaniem informatora
tvnwarszawa.pl, deweloper chce rozwiązać umowy z inwestorami, by odsprzedać
nieruchomość z zyskiem - mimo kryzysu, ceny nieruchomości są wyższe niż cztery
lata temu, kiedy rozpoczynała się inwestycja.
Hotel System - spółka córka Salwatora - to sieć hoteli budowanych w dość
oryginalnym systemie finansowania. Swoje placówki stawia za pieniądze
kilkudziesięciu indywidualnych inwestorów, którzy kupują pokoje hotelowe, a
potem czerpią zyski z ich wynajmu. Dzięki temu deweloper nie musi zaciągać
kredytów bankowych. Na takich zasadach wybudowano już hotele w Poznaniu,
Wrocławiu i Krakowie. [źródło:
tvnwarszawa.pl]
23.07.2009
| CONRAD Hotel & SPA - w październiku przyjmie pierwszych gości.
W Krakowie, przy ulicy Josepha Conrada 37 trwają prace wykończeniowe
3-gwiazdkowego hotelu z 98 pokojami. Obiekt jest zlokalizowany w północnej części miasta, oferuje
dogodny dojazd zarówno do głównych węzłów komunikacyjnych (do trasy na Warszawę,
Wrocław, Częstochowę, ok. 5 km do lotniska BALICE), jak i do Starego Miasta i
Dworca Głównego PKP (ok. 3 km).
Swoją ofertę będzie kierował przede wszystkim do gości biznesowych, szukających
ułatwień, relaksu i wypoczynku podczas podróży służbowych.
Na terenie Hotelu Conrad goście znajdą się: sale konferencyjno-bankietowe, klimatyzowana
ze stylowym wystrojem restauracja, Drink Bar,
Fitness & SPA (sauna, jacuzzi, masaże), kącik biznesowy z darmowym internetem, podziemny parking.
[Właścicielom gratulujemy nazwy hotelu. Marka luksusowych hoteli Conrad Hotels &
Resorts należy do znanej w świecie grupy hotelowej Hilton]
29.06.2009
| Wyższy VAT na gastronomię i hotelarstwo zniszczy te usługi - uważa izba
branżowa
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, zrzeszająca też restauratorów, wysłała
list do premiera, w którym protestuje przeciwko zakusom na reperację budżetu
poprzez obciążanie tych branż.
Możliwość podwyżki VAT m.in. na usługi hotelarskie i transportowe sugerował w
niedawnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” były minister finansów Mirosław
Gronicki. Były wiceminister finansów i autor ustawy o podatku VAT prof. Witold
Modzelewski przyznaje, że słyszał nieoficjalnie o planach sięgnięcia do tych
branż. Uważa, że to jest katastrofalny pomysł. Budżet zyska na tym niewiele, bo
to są mało istotne podatki, a podwyższenie stawek ograniczy popyt.
Do końca 2010 roku Polska ma prawo – podobnie jak dziesięć innych krajów Unii –
do stosowania niższej stawki VAT (7 proc.) na usługi restauracyjne i
hotelarskie. Później we wszystkich państwach miała obowiązywać jedna stawka –
podstawowa. W kwietniu jednak ministrowie finansów Unii zgodzili się na
stosowanie niższych stawek, w zależności od decyzji lokalnych rządów. Izba
hotelarska szacuje, że podwyższenie stawki z 7 do 22 proc. może spowodować
wzrost wpływów budżetowych o 1 mld złotych. [źródło:
Rzeczpospolita]
29.06.2009
| Stanęła budowa hoteli
W Warszawie stanęła budowa dwóch hoteli sieci Hotel System: przy ulicach
Wspólnej oraz Sobieskiego. Inwestor chce jeden z nich sprzedać, by sfinansować
dokończenie drugiego. Przyhamowała budowa pięciogwiazdkowego hotelu w Zakopanem,
stanęła także budowa orbisowskich hoteli Etap i Ibis w Krakowie.
Kryzys zdusił krakowskiego Hiltona. Miały być cztery, nowoczesne, ze wszystkimi
wygodami. Pierwszy, czterogwiazdkowy Hilton Garden Inn przy ulicy Karmelickiej,
miał być gotowy do końca 2009 r. Tymczasem pusta działka w centrum miasta, na
której funkcjonował parking, od dwóch lat stoi odłogiem i straszy. Pozostałe
trzy "krakowskie" hotele Hiltona, których budowę planowano przy stadionie Wisły.
miały być gotowe na Euro 2012. Nie będą. Decyzję o wstrzymaniu projektu podjął
główny inwestor - fundusz rodziny królewskiej z Kuwejtu.
W ciągu kilku dni w Londynie ma zapaść decyzja w sprawie łódzkiego hotelu Hilton,
którego budowa znacznie się opóźnia. Pierwotnie obiekt miał stanąć do kwietnia
2010 roku, a dziś bardziej realną datą jest 2011 rok. Inwestorem obiektu jest
spółka Bacoli Properties, która kupiła działkę pod hotel przy ul. Piotrkowskiej
za 18,15 mln zł.
25.06.2009
| Jaka jest sytuacja w polskich hotelach? - wyniki badań PKPP Lewiatan
Ciekawie wyglądają opinie na temat zmian w sprzedaży w sektorze hotele i
restauracje. Relatywnie duży odsetek (37%) firm uzyskał w okresie I-IV 2009 r.
wzrost sprzedaży. Mamy tutaj do czynienia z różnym kierunkiem zmian w
poszczególnych przedsiębiorstwach. Część firm tego sektora poprawia swoją
sytuację, część ma ją ustabilizowaną, a w 44% firm sprzedaż zmniejsza się.
Postrzeganie możliwych zmian sprzedaży w całym 2009 r. Optymizm firm
hotelarskich i gastronomicznych oraz handlowych zakłada nie tylko
utrzymanie się dynamiki konsumpcji na poziomie powyżej 3% (3,3% w 1. kwartale
2009 r.), ale także jej wzrost. Patrząc na sytuację na rynku pracy - wzrost
liczby osób tracących pracę, a także na osłabienie dynamiki wzrostu wynagrodzeń,
trudno znaleźć uzasadnienie dla tego optymizmu, trudno liczyć także na turystów.
Wyjaśnieniem może być dobra, czy nawet bardzo dobra sytuacja części
przedsiębiorstw w tych sektorach w okresie I-IV 2009 r., która powoduje, że
pozostałe firmy patrzą na swoje perspektywy nie przez pryzmat własnych
możliwości, ale przez pryzmat zweryfikowanych możliwości innych firm w swojej
branży.
[źródło: gazeta.pl]
25.06.2009
| Rozpoczyna się 66. Rajd Polski - ceny w hotelach 100% w górę Takich mistrzów kierownicy w Polsce nie było nigdy. Na trasie pojawi się cała
światowa czołówka: Francuz Sebastien Loeb, Hiszpan Daniel Sordo, Fin Mikko
Hirvonen, czy Petter Solberg z Norwegii.
Baza rajdu mieści się w Mikołajkach. Odcinki specjalne zostały rozmieszczone
pomiędzy Mikołajkami, Giżyckiem, Oleckiem i Orzyszem.
Pierwsze rezerwacje pojawiły się już w zeszłym roku (decyzja o przyznaniu
organizacji zawodów zapadła pod koniec 2007 r.). Dokonywali ich nie tylko
kibice, ale również sami rajdowcy. Ci bowiem chcieli wcześniej poznać trasę oraz
jej specyfikę.
Właściciele pensjonatów i hoteli nie ukrywają, że to dla nich prawdziwe żniwa.
Niektórzy mówią wprost, że wykorzystują ogromne zainteresowanie kibiców i
podnoszą ceny nawet o 100 proc. - Ceny wzrosły, bo impreza jest wyjątkowa -
tłumaczy Justyna Dziak, właścicielka Folwarku Łuknajno k. Mikołajek. -
Rezerwacje pojawiły się już rok temu, więc hotelarze wiedzą, że i tak wynajmą
pokoje. Wzrost cen nie dotyczy tylko pensjonatów, ale również kwater - dodaje.
- Mam świadomość, że większość pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych
podniosło ceny na czas rajdu - mówi Piotr Jakubowski, burmistrz miasta. - Patrzę
na to z wielkim niepokojem. Skoro szacujemy, że przyjedzie ok. 200 tys. kibiców,
to teoretycznie nawet połowa może w przyszłości wrócić do Mikołajek. Jeśli
jednak zobaczą, że hotelarze tak drastycznie podnieśli ceny, to już tu nie
przyjadą.
[źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn]
25.06.2009
| Hotel Sheraton Krakow świętuje piąte urodziny
Należący do amerykańskiej grupy Starwood Hotels&Resorts Sheraton na turystycznej
mapie Krakowa pojawił się 30-go kwietnia 2004 roku. Właśnie tego dnia w hotelu
zatrzymali się pierwsi goście, oficjalne przecięcie czerwonej wstęgi nastąpiło
25 czerwca 2004 roku.
W ciągu tych pięciu lat w hotelu zatrzymały się 435.964 osoby, zorganizowano
2968 imprez, wydano 903.396 posiłków, wyprano 3.121.898 sztuk pościeli, wypito
734.249 litrów wody mineralnej.
W hotelu gościły takie osobistości jak: Vladimir Putin, Victor Yushchenko, Jose
Maria Aznar, Prezydenci: Lech Wałęsa oraz Aleksander Kwaśniewski wraz z
małżonką, urzędujący Prezydent Polski – Lech Kaczyński, Premier – Donald Tusk,
V-ce Prezydent Stanów Zjednoczonych Richard B. Cheney, Premier Ukrainy – Julia
Tymoszenko, Król Belgii Albert II, Ambasador Stanów Zjednoczonych – Victor Ashe,
członkowie Brytyjskiej Rodziny Królewskiej Księżna Sophie i Książe Edward
Anthony, a także Sekretarz NATO Jaap de Hoop Scheffer. Ponadto gwiazdy
światowego ekranu: Jon Voight, Michael Palin, James Cromwell, Oprah Winfrey.
18.06.2009
| Gdańskim hotelom skończy się dopływ gotówki za dostęp do internetu Alcatel-Lucent oraz Intel przy współpracy z Urzędem Miejskim w Gdańsku i
Politechniką Gdańską uruchomiły pierwszą w Polsce pilotażową, radiową sieć
dostępu szerokopasmowego - Mobile WiMAX (802.16e).
WiMAX (Worldwide Interoperability for Microwave Access) to technologia
bezprzewodowej, radiowej transmisji danych. Zasada działania jest podobna do
sieci komórkowych GSM z tą różnicą, że WiMAX jest systemem uniwersalnym, a nie
dedykowanym do transmisji głosu i oferuje łączną przepustowość do 18 Mbps w
jednym sektorze radiowym.
Dzięki technologii WiMAX możesz korzystać nie tylko ze standardowych narzędzi,
jak poczta elektroniczna czy komunikator, ale również z wideokonferencji i
połączeń głosowych. [źródło:
benchmark.pl]
11.06.2009
| Hotele Sheraton, Westin i Le Meridien Bristol wprowadzają specjalne,
promocyjne ceny na lato.
Sieć Starwood Hotels & Resorts wprowadziła atrakcyjną promocję dla gości
planujących pobyt w polskich obiektach firmy. Decydując się na minimum 3-dniowy
pobyt w jednym z hoteli można zaoszczedzić aż 30%. Goście zatrzymujący się w
hotelu na 2 dni mogą skorzystać z 20% zniżki.
W promocji, która obowiązywać będzie do 30 września (rezerwacji można dokonywać
do 31 lipca br.) ceny za dobę w hotelu The Westin Warsaw zaczynają się już od
161 PLN, w hotelu Sheraton w Warszawie od 206 PLN, w Poznaniu od 248 PLN, w
Krakowie od 332 PLN, a w Sopocie od 343 PLN, natomiast w Le Meridien Bristol od
212 zł.
11.06.2009
| Promnice nie będą sprzedane
Zabytek jest
własnością skarbu państwa. Od stycznia 1991 roku dzierżawi go prywatna firma Noma Residence. Działa tu luksusowy hotel i restauracja. Firma podpisała umowę
na dzierżawę do 2015 roku, rocznie płaci około 270 tys. zł. Dzierżawca liczy na
to, że państwo wyłoży część pieniędzy na konieczny remont budynku.
Wicewojewoda śląski Adam Matusiewicz uznał, że zabytek lepiej sprzedać. Wyjaśniał, że problemy znikną,
gdy zameczek będzie w prywatnych rękach.
Do sprzedaży jednak nie dojdzie. Po artykule w "Gazecie Wyborczej" sprawą zainteresował się
marszałek województwa Bogusław Śmigielski. Zamierza
poprosić wojewodę, by przekazał mu zameczek jako darowiznę. - Do samorządu
województwa należy pałac w Pszczynie, a zameczek jest jego naturalną częścią.
Uważamy, że ważne dla regionu zabytki powinny być własnością publiczną - mówi
Marcin Michalik, dyrektor gabinetu marszałka. Matusiewicz zapowiedział, że
bardzo chętnie odda zameczek marszałkowi. [źródło: pless.pl]
10.06.2009
| Hotel Sheraton Poznan ma nowego Dyrektora Generalnego
Poznań, 08.06.2009r. - Marco Foelske objął stanowisko Dyrektora Generalnego
hotelu Sheraton Poznan, zastępując na tym stanowisku Ivę Trifonov, która
zarządza obecnie obiektem Sheraton Sopot Conference Center & Spa.
Do momentu objęcia stanowiska w hotelu Sheraton Poznan, Marco Foelske odpowiadał
za działalność operacyjną hotelu Sheraton Warsaw, gdzie pełnił funkcję Resident
Managera.
Marco Foelske swoją karierę rozpoczynał w 1985 r. od stanowiska barmana. W ciągu
wielu lat pracy w różnych hotelach na świecie, przeszedł przez szereg różnych
stanowisk: od zastępcy szefa ds. gastronomii, poprzez dyrektora ds. gastronomii
aż do dyrektora operacyjnego. Jest absolwentem Heidelberg Management School w
Niemczech, gdzie uzyskał dyplom MBA. Ponadto zdobywał wiedzę na licznych
kursach, dzięki którym zdobył doskonałe umiejętności menedżerskie. Biegle
posługuje się jez. angielskim, hiszpańskim i niemieckim.
Pięciogwiazdkowy Hotel Sheraton Poznan jest zlokalizowany w centrum Poznania.
Posiada 181 pokoi, w tym 13 apartamentów. W hotelu znajduje się 6 sal
konferencyjnych, fitness center z basenem, 2 restauracje, bar oraz kawiarnia.
06.05.2009
| Prąd w hotelu z kuchennych resztek
Słynny hotel Savoy (powstał w 1886 r.) w Londynie planuje uruchomić swoje własne źródła energii
elektrycznej. Do 10 procent pokoi, których w hotelu jest w sumie 263, ma płynąć prąd wytwarzany z resztek
jedzenia z hotelowej restauracji.
Obecnie hotel przechodzi gruntowny remont, którego koszt szacuje się na 100
milionów funtów.
Po otwarciu Savoy będzie jedynym hotelem w Londynie, który czerpać będzie
energię elektryczną z własnych źródeł. [źródło: Goniec.com]
06.05.2009
| INTERFERIE SA - raport za I kwartał 2009.
INTERFERIE SA mogą się pochwalić przychodem wyższym o ponad 2 mln złotych w
porównaniu do trzech pierwszych miesięcy zeszłego roku. W 2008 roku spółka
zanotowała przychód w wysokości 6 mln 457 tys. złotych, w tym roku jest to już 8
mln 586 tys. złotych. Zarząd firmy spodziewa się, że drugi kwartał będzie dla
INTERFERII jeszcze lepszy - przede wszystkim w związku ze spodziewanym,
zwiększonym ruchem turystycznym z Niemiec. Obecny kurs euro kształtujący się na
poziomie 4,38 zł jest niemal o złotówkę wyższy niż w roku ubiegłym. Im wyższy
kurs euro, tym większy zysk dla firmy, która pozyskuje realny pieniądz na
sprzedaży usług turystom i kuracjuszom zagranicznym.
Imponującą różnicę widać przede wszystkim w wynikach na sprzedaży za I kwartał
2009 roku - strata wyniosła jedynie 9 tys. złotych, przy aż 1 mln 259 tys.
złotych na minusie, wykazanych za ten sam okres 2008 roku. Dużą rolę odegrała
wysoka frekwencja w ośrodkach INTERFERII SA, która w czasie od stycznia do końca
marca wyniosła średnio 51,5 proc. i była aż o 14 proc. wyższa w porównaniu z
zeszłym rokiem.
27.04.2009
| Jogging z warszawskim Sheratonem
Od maja Sheraton Fitness w warszawskim hotelu Sheraton wprowadza nową usługę dla
członków klubu i gości hotelowych - Sheraton Run Club. Dwa razy w tygodniu – we
wtorki o 7.30 oraz w czwartki o 17.30 - Mariusz Smagała, szef klubu sportowego w
warszawskim Sheratonie będzie organizował wspólny jogging wśród drzew i zieleni.
Trasa biegu będzie wynosić od 4-7km i będzie dostosowana do kondycji
uczestników. Ścieżka obejmować będzie piękne i zielone tereny zlokalizowane w
pobliżu hotelu Sheraton, między innymi Łazienki Królewskie.
Program Sheraton Run Club będzie dostępny od maja w ramach abonamentu dla
członków Sheraton Fitness Club oraz bezpłatnie dla gości hotelowych.
Mariusz Smagała jest absolwentem warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego i
miłośnikiem biegania oraz treningów funkcjonalnych. Od 11 lat dba o kondycję
fizyczną gości i członków klubu sportowego hotelu Sheraton Warsaw.
27.04.2009
|
Na tegoroczny ranking 100 najcenniejszych firm "Newsweeka" i A.T. Kearney
środowisko biznesu czekało szczególnie niecierpliwie. Miał on bowiem pokazać,
jak nasze czołowe firmy zniosły pierwsze uderzenie globalnego kryzysu. Odpowiedź
jest pocieszająca. Jak dotąd wychodzimy z niego obronną ręką.
PKO BP SA - w 2007 r. na pozycji 2, a w 2008 r. na pozycji 1.(Zatrudnienie 29.196
osób.)
Pierwszą dziesiątkę w 2008 r. zamyka Polski Koncern Naftowy Orlen SA. W 2007 r.
na pozycji 8. (Zatrudnienie 23.111 osób.) McDonalds Polska Sp. z o.o. - w 2007 r.
na pozycji 89, a w 2008 r. na pozycji 65. (Zatrudnionych 9.122 pracowników)
Orbis S.A. - w 2007 r. na pozycji 59, a w 2008 r. na pozycji 67. (Zatrudnionych
5.112 pracowników) [źródło: newsweek.pl]
24.04.2009
| Le Meridien Bristol Hotelem Roku
Hotel Le Meridien Bristol został ogłoszony Hotelem Roku podczas VI Dorocznej
Konferencji Brytyjsko Polskiej Izby Handlowej.
Spośród wszystkich obiektów nominowanych w kategorii Hotel Roku 2008 na krótkiej
liście znalazły się trzy hotele zarządzane przez sieć Starwood Hotels & Resorts:
Hotel Sheraton Poznań, Hotel The Westin Warsaw
i Hotel Le Meridien Bristol. Zaszczytny tytuł Hotel Roku 2008 przypadł hotelowi
Le Meridien Bristol, który doceniono za tradycję, piękną architekturę i obsługę
na najwyższym poziomie.
Procedura przyznawania nagród rozpoczęła się od zgłaszania udziału firm w
konkursie. Prawo do nominacji przysługiwało wszystkim instytucjom zrzeszonym w
Izbie. Następnie Zarząd Polsko – Brytyjskiej Izby Handlowej przystąpił do
analizy wniosków kładąc szczególny nacisk na uzasadnienie nominacji. W ten
sposób powstała krótka lista. Kolejnym etapem było głosowanie internautów,
przeprowadzone za pośrednictwem strony internetowej Izby. I tak wyłoniono hotel
No. 1– Le Meridien Bristol.
To już trzecie w tym roku wyróżnienie dla najstarszego obiektu sieci Starwood Hotels & Resorts na świecie.
Warszawski hotel Le Meridien Bristol znalazł się jako jedyny hotel z
Polski wśród najlepszych hoteli świata. Wedle rankingu przeprowadzonego przez
prestiżowy amerykański miesięcznik Travel & Leisure Le Merdien Bristol uplasował
się na 57 miejscu wśród 500 najlepszych hoteli świata i na 11 miejscu wśród 50
najlepszych hoteli w Europie. Także magazyn Conde Nast Traveller rekomenduje
swoim czytelnikom hotel Le Meridien Bristol jako najlepsze miejsce pobytu w
Polsce.
Le Meridien Bristol to arcydzieło w stylu Art Nouveau wybudowane w sercu
Warszawy w 1901 roku. Ten najbardziej prestiżowy hotel stolicy od początku
swojego istnienia był i nadal jest miejscem spotkań śmietanki towarzyskiej,
ludzi ze świata kultury i sztuki.
Le Meridien Bristol oprócz historii i tradycji oferuje najwyższy poziom
świadczonych usług oraz zdobycze 21 wieku: łącza internetowe, telewizory
plazmowe itp. Będąc częścią sieci Le Meridien zaskakuje gości programami
branżowymi - firmowym śniadaniem, specjalnie skomponowaną muzyką w lobby i w
windach, kojącym zapachem.
Hotel Le Meridien Bristol należy do sieci Starwood Hotels & Resorts, która w
Polsce zarządza również hotelami Sheraton Warsaw, Sheraton Poznań, Sheraton
Kraków, Sheraton Sopot Conference Center & Spa i The Westin Warsaw. Starwood
Hotels & Resorts łącznie oferuje ponad 1500 pokoi i zatrudnia ponad 1100 osób.
22.04.2009
| Do 40% zniżki w hotelach Mercure w najważniejszych miastach Europy
Mercure rozpoczyna swoją pierwszą europejską promocję trwającą cały rok. Nowa
oferta „Klucze do Europy” zapewnia 40% zniżkę w 84 hotelach Mercure w
najważniejszych europejskich miastach i stolicach.
Jest dostępna w 12 krajach, obowiązuje od pierwszej doby hotelowej, zawiera
nocleg i śniadanie dla dwóch osób, lampkę jednego z „Mercure Grands Vins”,
a także późniejsze wymeldowanie o godz.16:00.
Przykładowe ceny pokoju dla dwóch osób, ze śniadaniem: Paryż od 104€; Wiedeń od
84€; Zurych od 165CHF; Londyn od 99GBP; Berlin od 89€; Budapeszt od 60€; Rzym od
119€; Amsterdam od 85€; Lizbona od 64€; Warszawa od 250PLN; Gdańsk od 261PLN.
*W następujących krajach minimalny czas pobytu wynosi 2 doby hotelowe: Niemcy,
Austria, Węgry, Holandia, Polska, Portugalia i Szwajcaria.
W ramach grupy Accor, pod marką Mercure funkcjonuje 690 hoteli w 51
krajach na całym świecie.
21.04.2009
| 10 najdroższych apartamentów hotelowych na świecie
Najbardziej ekskluzywne apartamenty hotelowe
świata nawet w czasach kryzysu utrzymują stabilne, wysokie ceny. Zamożni goście bez zmrużenia
oka płacą 42 tys. euro za jedną
noc spędzoną w przestronnym apartamencie hotelowym, wyposażonym w domowe kino,
piwnicę z winami i 24-godzinną obsługę. Kto zatrzymuje się w ekstraklasie hotelowej?
Ten komu zależy na wszechstronnym serwisie, najwymyślniejszych udogodnieniach. Wiele osób kieruje się względami
praktycznymi, ponieważ w ogromnym hotelu bez trudu ulokują najbliższych
współpracowników, ochronę i odwiedzających ich gości. Przy wyborze lokalu
niebagatelną rolę odgrywa także jego wyjątkowość. Luksusowe apartamenty są zazwyczaj rezerwowane na dwie,
trzy noce. Łowcy okazji hotelowych, którzy liczą na atrakcyjne ceny poza
szczytem sezonu, mogą obejść się smakiem. Ceny najdroższych apartamentów
pozostają stabilne przez okrągły rok.
1. Royal Penthouse Suite, hotel President Wilson, Genewa, 42 tys. euro za dobę
Najdroższy apartament hotelowy na świecie. Jego menedżerowie z dumą podkreślają,
że jest to jednocześnie najlepiej strzeżona posiadłość na naszej planecie.
Ze względu na wysokie standardy bezpieczeństwa chętnie goszczą w niej znani
politycy i gwiazdy filmowe. W Royal Penthouse Suite zamontowano m.in.
kuloodporne okna i drzwi. Pomieszczenie naszpikowano kamerami, a obok łóżka
umieszczono specjalny przycisk alarmowy. 1600-metrowy apartament zajmuje całe
poddasze hotelu i można się do niego dostać tylko specjalną windą. Apartament
składa się z czterech sypialni, pięciu łazienek (z jacuzzi i łaźnią parową),
biblioteki, jadalni (przy mahoniowym stole może usiąść 26 osób). W części
wypoczynkowej znajduje się stół do bilardu z 1930 r. i biały fortepian marki
Steinway. 280-metrowy salon pomieści 40 osób. Z okien roztacza się malowniczy
widok na Jezioro Genewskie i Mont Blanc.
2. Penthouse Suite, hotel Martinez, Cannes, 34 tys. euro za dobę
3. Hugh Hefner Sky Villa, hotel Palms Casino Resort, Las Vegas, 27,7 tys. euro
za dobę 4. Royal Suite, hotel The Dorchester, Londyn - doba 22,4 tys. euro;
5. Suite, hotel The Setai, Miami - doba 20,1 tys. euro;
6. Villa La Cupola, hotel Westin Excelsior, Rzym - 20 tys. euro za dobę;
7. Ty Warner Penthouse, hotel Four Seasons, Nowy Jork - 19,2 tys. euro za dobę;
8. Bridge Suite, hotel Atlantis, Wyspy Bahama - 15,8 tys. euro za dobę;
9. Grand Sultan Suite, hotel Ciragan Palace Kempinski, Stambuł - 15,6 tys. euro
za dobę;
10. Royal Suite, hotel Grand Bretagne, Ateny - 14 tys. euro za dobę.
[źródło: Forbes]
21.04.2009
| Orbis zainwestuje w 2009 roku poniżej 100 mln zł
Ze względu na spowolnienie gospodarcze Orbis obniża poziom planowanych na
ten rok inwestycji. Na modernizację i rozwój wyda poniżej 100 mln zł - podała
spółka w raporcie rocznym.
Do połowy roku spółka zamierza skończyć prace modernizacyjne w hotelu Mercure
Hevelius w Gdańsku, chce też m.in. opracować dokumentację projektową
modernizacji hotelu Novotel Centrum w Poznaniu i ukończyć trzecią fazę renowacji
hotelu Mercure Grand w Warszawie.
Część środków pochłonie też budowa hoteli ekonomicznych (Ibis i Etap) w
Kielcach, Toruniu i Krakowie, a także budowa hotelu Novotel w Łodzi.
"W ramach przyjętego na 2009 r. planu inwestycyjnego Grupa Hotelowa Orbis
przewidziała także środki na przygotowanie dokumentacji projektowej pod budowę
kolejnych hoteli w wybranych miastach oraz na zakup nowych działek" - podała
spółka.
W 2008 roku przychody grupy kapitałowej Orbis wyniosły 1,17 mld zł i były
porównywalne do 2007 roku. EBITDA wyniosła w 2008 roku prawie 238 mln zł, EBIT
60,7 mln zł, a zysk netto 26,1 mln zł.
20.04.2009
| Hotel Monopol we Wrocławiu jak nowy
Jedni z najbogatszych Polaków, wywodzący się z Krakowa trzej bracia
Likusowie: Wiesław, Tadeusz i Leszek, odmienili Monopol, włączając Wrocław do
swej ekskluzywnej sieci hoteli, restauracji i sklepów. Inwestorzy nie chcą
zdradzić, ile kosztowała ich modernizacja jedynego zachowanego we Wrocławiu
ekskluzywnego hotelu. Widać jednak, że wydano grube miliony.
Każde piętro hotelu wygląda inaczej. - Inny też jest każdy pokój i każda
łazienka. Umywalki wyryte są w marmurze, a krany schowane w ścianach.
Podczas dwuletniego remontu dobudowane zostały tarasy i restauracja na szóstym
piętrze. W piwnicach z przełomu XIX I XX wieku będzie basen, SPA i siłownia. Noc
w pokoju dwuosobowym będzie kosztować 550 zł, a w hotelowych apartamentach 2 tys. zł. A to i tak
tylko w czasie promocji trwającej do 21 czerwca. Później będzie drożej. [źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław]
20.04.2009
| W maju w Gdańsku zostanie otwarty piąty hotel marki Radisson w Polsce.
Hotel Radisson Blu będzie zlokalizowany przy Długim Targu, w samym centrum
zabytkowego serca miasta. Hotel z 5 gwiazdkami zaoferuje 134 eleganckich pokoi,
wśród których znajdują się pokoje Business Class, apartamenty i luksusowy
Apartament Prezydencki.
20.04.2009
| Mamy hotelowy kryzysowy dołek w Gorzowie Wielkopolskim.
Hotelowe plany Gorzowa jeszcze rok temu były wielkie. Miały powstać
przynajmniej trzy nowe hotele.
W Gorzowie działają tak naprawdę trzy hotele: Qubus, Mieszko i Gorzów. Są
jeszcze mniejsze hoteliki, jak Gracja czy Huzar. W ub. roku miasto odwiedzali
przedstawicie hotelarskich sieci, szukając miejsca pod nowe obiekty. Nadszedł
kryzys i potencjalni inwestorzy odłożyli projekty do szuflady.
Plany wstrzymała m.in. sieć Arkadia - obecnie największy konkurent Qubusa. Orbis
zastanawia się nad kupnem działki przy Urzędzie Wojewódzkim, ale o tym, czy i
kiedy stanie tam hotel pod tańszą marką, np. Etap lub Ibis, przedstawiciele
Orbisu nie chcą się wypowiadać. Oddech wstrzymała także spółka Caelum
Development, która na maj zapowiadała rozpoczęcie budowy Nova Park - galerii
handlowej na Zawarciu. Jej integralną częścią miał być hotel na 130 miejsc. Już
teraz spółka zapowiedziała, że jeśli budowa galerii ruszy, to na razie hotelu
nie będzie. - Chcemy postawić hotel później, gdy znajdziemy operatora - mówi
Agnieszka Tomczak-Tuzińska, szef marketingu grupy Caelum.
Zdaniem Krzysztofa Siemianowicza, dyrektora gorzowskiego Qubus Hotel, sieci nie
chcą bezpośrednio inwestować w hotele. Szukają deweloperów, a ci w obecnych
czasach mają problemy ze zdobyciem kredytów. - W przypadku Gorzowa hotelarze
policzyli, że budowa nowego obiektu, przy obecnym ruchu, jest ryzykowna
ekonomicznie. Moim zdaniem jest tutaj miejsce na tańszy jedno-, dwugwiazdkowy
hotel - mówi szef Qubusa. - Gorzowskie hotele mają bardzo małe obłożenie np. w
weekendy, ponieważ do miasta nie przyjeżdżają turyści. To być może efekt słabej
promocji. W Gorzowie hotelarz musi być bardzo aktywny na rynku i zabiegać o
gości.
[źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów]
03.04.2009
|Pierwszy czterogwiazdkowy hotel w Kołobrzegu
Oficjalne otwarcie hotelu Leda Spa planowane jest na 18 kwietnia 2009
roku, a od tygodnia przyjmuje już gości.
Obiekt posiada 76 pokoi i apartamentów. Całkowita liczba miejsc noclegowych to
152. Cena za noc poza sezonem za pokój 2-osobowy wynosi 390 zł, w sezonie będzie
to 590 zł. Za noc spędzoną w apartamencie De Lux przyjdzie nam zapłacić od 720
zł poza sezonem do 1120 zł w okresie wakacyjnym. Jak powiedział Przemysław
Swacha, dyrektor hotelu, oferta cieszy się sporym zainteresowaniem klientów.
Najbliższe terminy takie jak Wielkanoc czy majówka są już w dużej mierze objęte
rezerwacjami.
Hotel oferuje swoim gościom: spa, restaurację specjalizującą się w kuchni
staropolskiej oraz śródziemnomorskiej, kafejkę, klub nocny i centrum
konferencyjne z pięcioma salami. [źródło: www.dziennik.pl]
02.04.2009
|Nowy zarząd spółki INTERFERIE SA
W związku z upływem I kadencji zarządu INTERFERIE SA, rada nadzorcza
na posiedzeniu w dniu 31.03.2009 r. podjęła decyzję o odwołaniu prezesa
Wojciecha Kudery. Nowym prezesem został dotychczasowy wiceprezes spółki i jej
dyrektor finansowy, Adam Milanowski, a jego zastępcą Radosław Besztyga.
Historia INTERFERII związana jest z przekształceniami w KGHM Polska Miedź SA.
Spółka w 1992 roku przejęła ośrodki wypoczynkowe i kolonijne należące do
miedziowego potentata. Obecnie 61,5 procent akcji INTERFERII należy do KGHM
Ecoren SA. Rok 2006 był rokiem debiutu giełdowego INTERFERII. Pierwsze notowanie
praw do akcji spółki odbyło się 10 sierpnia. Dobra kondycja spółki sprawia, że
wahania kursów akcji nie dotykają INTERFERII SA w tak drastycznym stopniu, jak
innych giełdowych spółek - podczas gdy kurs WIG za 2008 rok spadł o 50,67 proc.,
kurs akcji INTERFERII SA był niższy o 23,86 proc.
02.04.2009
|Ministerstwo Skarbu sprzedaje pięć polskich uzdrowisk
27.03.2009 r. Ministerstwo Skarbu Państwa zaprosiło inwestorów do negocjacji
w sprawie nabycia udziałów 5 spółek. Oferta obejmuje: 92,77% kapitału
zakładowego Uzdrowiska Ustka Sp. z o.o., 93% kapitału zakładowego Uzdrowiska
Wieniec Sp. z o.o., 92,42% kapitału zakładowego Uzdrowiska Kraków Swoszowice Sp.
z o.o., 89,5% kapitału zakładowego Uzdrowiska Kamień Pomorski Sp. z o.o., 85,72%
kapitału zakładowego Uzdrowiska Przerzeczyn Sp. z o.o. z siedzibą w
Przerzeczynie Zdroju
Termin składania pisemnych odpowiedzi na publiczne zaproszenie do negocjacji w
sprawie nabycia udziałów Spółek upływa w dniu 20 kwietnia 2009 roku, o godz.
14:00 czasu warszawskiego. [źródło: www.msp.gov.pl]
31.03.2009
|Odczarować sprzedaż. Zaprezentuj korzyści!
Najlepszym sprzedawcą jest ten, który potrafi nazwać potrzeby klienta i
zaprezentować korzyści płynące z zakupu - tak wynika z ankiety przeprowadzonej
wśród czytelników Briefa. Wbrew powszechnej opinii, czytelnicy stwierdzili, że
elegancki strój jest najmniej istotną cechą dobrego sprzedawcy. Niewielkie
znaczenie ma też według nich sprawność językowa. Natomiast najważniejszą cechą
dobrego sprzedawcy jest umiejętność formułowania potrzeb klienta.
W sondzie przeprowadzonej w dniach 18-26 marca czytelnicy Briefa wybierali
najważniejsze cechy idealnego sprzedawcy. Oto, wyniki:
umiejętność prezentacji korzyści - 33%
dar przekonywania - 26%
uśmiech, życzliwość - 22%
atrakcyjny wygląd - 10%
sprawność językowa - 5%
elegancki strój - 1%
Sprzedawca powinien być partnerem, poprzez kontakty z klientem powinien
odczytywać te jego potrzeby, których on sam nie potrafi nazwać – mówi Solange
Olszewska, prezes Solaris Bus & Coach. To odczytanie potrzeb jest szczególnie
istotne, biorąc pod uwagę aktualną sytuację gospodarczą. – Z ekonomicznego
punktu widzenia nie mamy na razie w Polsce recesji. Nie ulega jednak
wątpliwości, że następuje spowolnienie wzrostu, a to w konsekwencji stwarza
trudniejsze warunki gospodarowania dla firm.
w tych sektorach, w których wahania popytu nie są zbyt drastyczne, aktywność
sprzedawców, ich wiedza i umiejętności są ogromnie ważne dla prowadzenia
skutecznej polityki sprzedażowej firm – wyjaśnia prof. Lechosław Garbarski,
profesor w Katedrze Rynku i Marketingu w Szkole Głównej Handlowej. [źródło:
www.brief.pl]
26.03.2009
| ciekawostka: Przerobią atomowego "Lenina" na luksusowy hotel
Pierwszy w historii atomowy łamacz lodów "Lenin" zostanie w tym roku
przekształcony w muzeum i luksusowy hotel. W najbliższych miesiącach lodołamacz
zostanie zacumowany na stałe w porcie w Murmańsku nad Morzem Białym.
Przebudowa wnętrza statku zaczęła się w 2002 roku, a po dwóch latach Unia
Europejska dołożyła się do projektu płacąc 1,3 miliona euro z Program Pomocy
Technicznej dla Wspólnoty Niepodległych Państw.
Rozmiary lodołamacza (134 metry długości, 27,6 m szerokości, 16,1 m części
nadwodnej i 10,5 m poniżej linii wodnej) pozwalają na urządzenie w nim
luksusowego hotelu z restauracją, siłownią i salami konferencyjnymi.
Słynny lodołamacz został zwodowany w 1959 roku. Jego przeznaczeniem było
torowanie statkom drogi wśród lodów Północnej Drogi Morskiej z zachodu na wschód
ZSRR przez Północny Ocean Lodowaty. Został wycofany z czynnej służby w 1989
roku.
W ciągu 30 lat przepłynął bez awarii 654 400 mil morskich, z czego 563 600 mil
wśród lodów, otwierając drogę 3 741 statkom. Rozwijał maksymalnie szybkość ponad
18 węzłów (ok. 35 kilometrów na godzinę). [źródło: wiadomosci.wp.pl]
24.03.2009
| Hotelarstwo Euro-sceptyczne
Po dwóch latach od przyznania Polsce i Ukrainie prawa do organizacji Mistrzostw
Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku przyszedł czas na pierwszą diagnozę
podejmowanych przygotowań.
Mimo wyśrubowanych oczekiwań organizatorów co do standardów hotelowych, według
koncernu WGN Real Estate, w ciągu pół roku od ogłoszenia decyzji popyt na kupno
hoteli w miastach gospodarzach (Warszawa, Poznań, Gdańsk i Wrocław oraz będące
na liście rezerwowej Chorzów i Kraków) wzrósł pięciokrotnie. - UEFA przyjmuje,
że połowa kibiców uczestniczących w spektaklu sportowym odleci z naszych miast w
ciągu 10 godzin od zakończenia meczu. Oznacza to, że w dniu meczu z miejsc
noclegowych skorzysta 15-20 tys. osób - mówi Rafał Rosiejak, koordynator krajowy
ds. hoteli i zakwaterowania spółki PL.2012, nadzorującej polskie przygotowania
do Euro 2012.
Wobec planów corocznego przybywania w Polsce około stu hoteli, PL.2012 przyjmuje
ze spokojem wytyczne UEFA podkreślając, że rozpoczęte i zaplanowane inwestycje w
Warszawie i Krakowie już teraz spełniają wymagane kryteria, a pozostałe miasta
zdążą z przygotowaniami. Optymistyczna wizja polskich organizatorów Euro nie
przemawia jednak do przedstawicieli polskiego hotelarstwa, którzy skarżą się na
brak rzetelnych analiz zapotrzebowania noclegowego i bierność Ministerstwa
Sportu i Turystyki wobec rzeczywistych problemów branży. - Mimo początkowego
entuzjazmu do działań ze strony polskich organizatorów mistrzostw, ich
współpraca z branżą hotelową pozostawia wiele do życzenia - przyznaje Józef
Ratajski, wiceprezes Polskiej Izby Turystyki.
Nadzieje wszystkich, którzy liczyli na gigantyczny zysk z otwarcia nowego hotelu
przed mistrzostwami europy, rozbiją się o kryzys gospodarczy i kłopoty związane
z wykorzystaniem obiektu po miesiącu rozgrywek. - Dla korporacji hotelowych
liczą się długoterminowe prognozy ruchu turystycznego, a nie pojedyncze
wydarzenia, dlatego obiekty budowane z myślą o Euro 2012 muszą być rentowne
także poza okresem związanym z mistrzostwami, szacowanym wizerunkowo na
maksymalnie 2-3 lata, a mającym największe natężenie w jednym miesiącu roku 2012
- mówi Ireneusz Węgłowski, wiceprezes Orbisu. Jednak nawet sieć mająca obecnie w
Polsce 62 hotele odczuwa skutki ekonomicznego regresu na rynku. - Niestabilna
sytuacja gospodarcza utrudnia precyzyjne planowanie dat kolejnych otwarć i
zmusza do rozłożenia na dłuższy czas nakładów na realizację strategii. Do roku
2012 Orbis otworzy jednak jeszcze kilkanaście nowych obiektów - zapewnia I.
Węgłowski.
Skutki kryzysu najbardziej odczują inwestorzy czekający na ostatnią chwilę z
wzięciem kredytu. Choć Rada Warszawy 1 stycznia 2008 r. wprowadziła zwolnienie z
podatku od nieruchomości dla nowych inwestycji w infrastrukturze hotelowej i
sportowej, banki wstrzymały udzielanie kredytów i spełnienie się prognoz
zwiększenia miejskiej bazy hotelowej do 2012 roku o ok. 25-30 procent stoi pod
znakiem zapytania. Tymczasem samo otwarcie hotelu to jeszcze nie koniec
inwestycji.
- Choć UEFA jeszcze jednoznacznie nie precyzuje swoich wymagań, należy się
spodziewać, że po ostatecznym wyborze miast gospodarzy poprosi o pewne
modyfikacje lub uzupełnienia infrastruktury hotelowej, np. szybki Internet
bezprzewodowy - zapowiada Rafał Rosiejak z PL.2012. Kolejny cień na kuszącą
wizję zbicia kokosów na Euro rzuca termin rozgrywek. - Czerwiec jest czasem, w
którym i tak tradycyjnie notowane są bardzo dobre wyniki w hotelarstwie, dlatego
przestrzegam tych, którzy licząc na łatwy zysk związany z mistrzostwami
podejmują wielomilionową inwestycję bez profesjonalnej wiedzy - radzi Ireneusz
Węgłowski. [źródło: businessman.pl]
24.03.2009
| Hotele - bydgoska pięta Achillesa
Prezydent Konstanty Dombrowicz oficjalnie poinformował, że za
rok w Bydgoszczy odbędą się mistrzostwa świata w biegach przełajowych.
27 marca 2010 r. pobiegnie na trasach w Myślęcinku około 400 zawodników i będą
to najlepsi na świecie długodystansowcy, z wielkimi gwiazdami, jak Tirunesh
Dibaba i Kenenisa Bekele. - IAAF daje zwycięzcy 30 tys. dolarów nagrody.
Wiadomo, że w sumie w Bydgoszczy zjawi się około 700 uczestników: sportowców i
osób towarzyszących. - Na przyjęcie takiej liczby
ludzi bydgoskie hotele są przygotowane. - Teraz nie będzie tak jak przy okazji
mistrzostw świata juniorów sprzed roku, że hotelarze dyktowali nam ceny, bo
brakowało miejsc - stwierdza Wolsztyński. Wówczas przyjechało ponad 2 tys.
ludzi. Zajęli wszystkie bydgoskie hotele, a i tak kilkuset ludzi trzeba było
zakwaterować w domach wczasowych w Pieczyskach. Hotele to pięta achillesowa
miasta. Wymagania zawodów dla dorosłych sportowców, którzy startują w
seniorskich mistrzostwach Europy, są dużo wyższe. Organizacja ME w 2014 r. to
marzenie bydgoskich organizatorów lekkoatletycznych imprez i władz miasta.
Kryzys wstrzymał niestety realizację kilku projektów. Jeszcze latem
ubiegłego roku Duńczycy z firmy Nordic Development, którzy kupili Młyny Rothera
na Wyspie Młyńskiej, twierdzili, że powstanie w nich wielki hotel dla 300 gości.
Skandynawowie najpierw zastrzegli, że przebudowę rozpoczną, gdy znajdą sieć
zainteresowaną prowadzeniem gotowego kompleksu. Potem pojawił się Hilton jako
potencjalny inwestor. Plany były imponujące. W kompleksie The Island miał być
hotel oraz biura i markowe sklepy, basen, restauracje, centrum kultury z wystawami,
galerie i scena. Całość miała pochłonąć ok. 300 mln zł. Inwestycje wstrzymano.
Tak samo dzieje się z budową innego hotelu przy ul. Grodzkiej, gdzie są już
nawet fundamenty budynku. - Ale teraz dźwig tam stanął. [źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz]
24.03.2009
| Nowy zarząd i obiekty w fundacji PPH
Podczas wiosennej Rady Hoteli Fundacji „Polish Prestige Hotels”, która
odbyła się w dniach 13-14 marca br. w Hotelu „Zamek Ryn”**** w Rynie do Grupy
dołączyły trzy nowe hotele: Hotel „Głęboczek” Vine Resort & SPA**** w Głęboczku
Wielkim, Hotel „Prezydent” ***** w Krynicy-Zdrój i Hotel „Aviator”**** w Radomiu
poprawiając liczebność Grupy do 39 hoteli w Polsce. Odbyły się też wybory do
Zarządu na nową dwuletnią kadencję - zgodnie z dotychczasową tradycją nowym
Prezesem Zarządu Fundacji PPH został Pan Kazimierz Kowalski. Inną nowością była
prezentacja ofert firm partnerskich Grupy w formie modułu warsztatów targowych.
Rada Hoteli Fundacji PPH przyjęła szereg nowych rozwiązań marketingowych, w tym
pakiet działań antykryzysowych.
03.03.2009
| Do 2013 roku w Polsce powstanie 160 hoteli. Kryzys zweryfikuje nowe
inwestycje
Mimo że pod względem liczby miejsc noclegowych Polska jest w dalszym ciągu na
jednej z ostatnich pozycji wśród krajów europejskich, branży hotelowej nie ominą
trudności spowodowane finansowaniem nowych inwestycji. Nie należy spodziewać się
raczej w tym kontekście korzyści związanych z organizacją Euro 2012.
Z danych zgromadzonych przez firmę doradczą Cushman & Wakefield wynika, że w
fazie budowy i modernizacji jest około 140 hoteli, z czego 25 proc. przypada na
miasta wojewódzkie, gdzie w 2009 r. zostanie oddanych do użytku ponad 1500
pokoi. Termin ukończenia pozostałych obiektów przypada na lata 2009 – 2012. W
fazie planowania jest ponad 160 inwestycji hotelowych, których termin otwarcia
przewiduje się na lata 2010 – 2013. Dużą część przyszłej podaży stanowią hotele
cztero- i pieciogwiazdkowe. Widoczny jest również wzrost udziału inwestycji w
hotele klasy ekonomicznej. Bardzo silnie na rozwój obiektów jedno- i
dwugwiazdkowych stawia Orbis (marki Etap i Ibis). Plany są ambitne, ale już
wiadomo, że nie wszystkie będą realizowane.
Kryzys może dość znacznie zweryfikować założenia niektórych inwestycji. Część z
projektów została już zawieszona lub czasowo wstrzymana w związku z trudnościami
w pozyskaniu finansowania. Na to nałożył się jeszcze jeden problem. Liczba osób
odwiedzających Polskę w 2008 r. spadła w stosunku do roku poprzedniego, co
spowodowało zmniejszenie obłożenia pokoi hotelowych, zwłaszcza w obiektach
najwyższych kategorii. Współczynnik obłożenia pokoi hotelowych na koniec 2008 r.
był o blisko 5 proc. niższy w stosunku do 2007 r. i wyniósł 43 proc. Największy
spadek odnotowały hotele pięciogwiazdkowe. Wśród miast wojewódzkich najlepiej
wypadają Kraków, Wrocław i Warszawa. Najniższe obłożenie hoteli odnotowano w
Katowicach oraz Poznaniu.
Analitycy Cushman & Wakefield prognozują, że lata 2009 - 2010 będą trudne dla
inwestorów, a szanse powodzenia będą mieli tylko najsilniejsi z nich,
dysponujący świetną lokalizacją, doskonałym projektem i umową ze znanym
operatorem.
Branża hotelowa może się jednak obronić. W dalszym ciągu obserwuje się
zainteresowanie inwestorów mniejszymi miastami oraz miejscowościami
turystycznymi, zwłaszcza wzdłuż linii brzegowej Bałtyku, na południu kraju oraz
na Warmii i Mazurach, gdzie planowane są dwa obiekty pięciogwiazdkowe. W
ostatnich latach uwidoczniło się też zainteresowanie obiektami
konferencyjno-wystawienniczymi. W Polsce istnieje ponad 250 tego typu
kompleksów, zróżnicowanych pod względem wielkości, lokalizacji oraz oferty
usług. Największa podaż występuje w województwie mazowieckim. 250 kompleksów to
jednak zdecydowanie za mało, a brak tego typu powierzchni przekłada się na
znikomą liczbę międzynarodowych imprez organizowanych w Polsce. Widząc to,
inwestorzy podjęli przygotowania do budowy nowych obiektów.
Za nowymi inwestycjami przemawiają też inne czynniki. Pod względem liczby miejsc
noclegowych Polska jest na szarym końcu Europy - ma ich około 40 na 10 tys.
mieszkańców. Dla porównania: w Czechach liczba ta jest blisko czterokrotnie
wyższa. To właśnie niewielkie nasycenie rynku jest jednym z głównych czynników
wpływających na zainteresowanie Polską ze strony deweloperów i sieci, które
szukając możliwości inwestowania na rynku hotelowym, widzą w Polsce ogromny
potencjał. - Rynek znajduje się w fazie wzrostu i zgodnie z przewidywaniami
tendencja ta utrzyma się do 2012 r. Zarówno deweloperzy, jak i sieci nadal widzą
w Polsce potencjał i szukają możliwości inwestowania - uważają specjaliści z
Cushman & Wakefield. [źródło:
dziennik.pl]
03.03.2009
| Sieć trzech hoteli Hiltona oraz nowoczesna hala sportowa Wisły miały być
gotowe na Euro 2012. Nie będą, bo wycofał się główny inwestor - fundusz
rodziny królewskiej z Kuwejtu.
- Sprawa inwestycji na terenach przy ulicy Reymonta nie wygląda najlepiej, ale
nadal jesteśmy zainteresowani budowaniem tam hoteli i hali. Projekt spodobał się
inwestorom z Kuwejtu, ale w związku z sytuacją gospodarczą na świecie odłożyli
decyzję na sześć miesięcy - informuje Marcin Rams, prezes zarządu Salwatora. -
Nie wiem, jak wtedy będzie wyglądała sytuacja na rynku, ale zrealizowanie planów
wciąż jest możliwe - dodaje.
Hala Towarzystwa Sportowego "Wisła" miała być pierwszym tak nowoczesnym obiektem
sportowym w mieście spełniającym najwyższe europejskie standardy. Tereny pod jej
budowę miasto oddało w ręce władz klubu w użytkowanie wieczyste. Samo nie było
bowiem w stanie sfinansować inwestycji. 8 mln euro z funduszy unijnych na budowę
hali zdobył marszałek Małopolski Marek Nawara. Do realizacji inwestycji
brakowało jednak 35 mln zł wkładu własnego. Te pieniądze, w zamian za możliwość
budowy trzech hoteli sieci Hilton, miała zapewnić spółka Salwator. W sumie koszt
tych inwestycji oszacowano na około 150 mln euro. Do sfinansowania projektu
Salwator zachęcał fundusz rodziny królewskiej z Kuwejtu. Warunkiem zawiązania
współpracy miało być uchwalenie przez Radę Miasta Krakowa planu zagospodarowania
przestrzennego dla obszaru TS "Wisła".
Plan udało się przyjąć jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Dokument, który wszedł
w życie w lutym, zezwala, aby w kwartale al. 3 Maja oraz ul. Reymana, Reymonta i
Chodowieckiego, w sąsiedztwie stadionu Wisły, powstała hala sportowa na około
4,5 tys. miejsc oraz trzy hotele sieci Hilton. Na zlecenie inwestora projekt
zagospodarowania terenu opracowało krakowskie biuro architektoniczne DDJM.
- Kryzys zweryfikował te plany. Wstrzymanie decyzji o finansowaniu projektu
przez inwestorów z Kuwejtu i odłożenie jej na lepsze czasy oznacza, że nieprędko
będzie można mówić o jego wznowieniu. A to grozi utratą środków unijnych -
stwierdza Marek Dunikowski, szef biura DDJM. - Można postarać się teraz szybko
znaleźć nowego inwestora, ale w tak skomplikowanej sytuacji rynkowej, w jakiej
teraz jesteśmy, będzie to niezwykle trudne.
Budowa zaplecza sportowo-hotelowego w sąsiedztwie stadionu Wisły miała wspomóc
Kraków w staraniach o organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.
Trzy planowane hotele firmowane przez sieć Hilton (jeden o standardzie pięciu
gwiazdek, drugi czterogwiazdkowy oraz trzeci - Garden Inn, czyli tak zwany "Hilton
dla mniej wymagających") miały dać w sumie prawie 800 nowych miejsc noclegowych.
Czy wstrzymanie tych inwestycji może zagrozić planom organizacji imprezy?
- Cały czas oceniamy tylko realną bazę hotelową miasta, a nie to, co dopiero ma
powstać. A pod tym względem, według inspektorów UEFA, którzy regularnie śledzą
sytuację Krakowa i jego otoczenia w promieniu stu kilometrów, baza hotelowa
miasta jest wystarczająca - stwierdza Barbara Janik, szefowa Biura ds. Euro
2012. - Gdyby przyszło nam organizować tę imprezę dziś, to pod względem zaplecza
hotelowego jesteśmy gotowi - dodaje.
We wtorek wieczorem zarząd klubu zebrał się, aby omówić sytuację z Salwatorem.
Rozmowy nie przyniosły jednak niczego nowego. Po ich zakończeniu przedstawiciele
klubu nabrali wody w usta. - Czekamy na oficjalne stanowisko firmy Salwator.
Dopiero wtedy zdecydujemy, czy wspólnie szukać rozwiązania, czy też należy
rozejrzeć się za innym inwestorem - mówi krótko Ludwik Miętta-Mikołajewicz,
prezes TS "Wisła Kraków". Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że budowy
hali nie może dofinansować miasto, ponieważ teren, na którym ma ona stanąć, nie
jest już jego własnością. Tymczasem jeżeli budowa nie ruszy w tym roku, unijne
dofinansowanie przepadnie. [źródło: Gazeta Wyborcza Kraków]
03.03.2009
| Wrocław: Miliony na hotele
Dolnośląski Urząd Marszałkowski pomoże inwestorom, którzy zdecydują się zbudować
hotele przy centrach pobytowych dla drużyn uczestniczących w Euro 20012. Buduje
je 11 gmin, a hotele są jak dotąd piętą achillesową tych inwestycji. Teraz każda
może liczyć na ośmiomilionową dotację.
W lipcu ubiegłego roku rozpoczął się wyścig z czasem. Ministerstwo Sportu i
Turystyki wybrało 44 lokalizacje centrów treningowych. Wśród nich 11
dolnośląskich. Dolnośląski lider to Polkowice. Boiska o standardzie UEFA są
prawie gotowe. I, co najważniejsze, jest też hotel z zapleczem rekreacyjnym.
W tej chwili czekamy jeszcze na projekt i budowę boiska ze sztuczną
nawierzchnią, tego nam jeszcze brakuje – mówi Paweł Rudkowski, pełnomocnik
burmistrza Polkowic ds. Euro 2012. Piłkarzy mogłyby ewentualnie odstraszyć
kopalniane tąpnięcia, ale tym akurat miasto się nie chwali.
Planów koniecznych do zrealizowania podobnej inwestycji w Sobótce nie ma jeszcze
nawet na papierze. Gmina na modernizację stadionu chce wydać 6 mln zł. Problem
jest z inwestorami, którzy zbudowaliby tu co najmniej czterogwiazdkowy hotel.
Kryzys spowodował zatrzymanie inwestycji. Gminom takim jak Sobótka Urząd
Marszałkowski obiecuje pomoc.
Każdy przedsiębiorca, który będzie chciał wybudować hotel, także pod Euro,
dostanie dofinansowanie do 8 mln zł - mówi Piotr Borys z zarządu Urzędu
Marszałkowskiego.
Centra treningowe powinny być gotowe na rok przed rozpoczęciem EURO 2012. [serwis
regionalny TVP Wrocław]
10.02.2009
|
GUS: Wskaźnik koniunktury spadł w większości branż usługowych w lutym
W lutym wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w sekcji zakwaterowanie
i gastronomia kształtuje się na poziomie minus 2 (w styczniu minus 7). Poprawę
koniunktury odnotowuje 18% badanych firm, a jej pogorszenie - 20% (w styczniu
odpowiednio 15% i 22%). Pozostałe jednostki uznają, że ich sytuacja nie ulega
zmianie.
"Na takie kształtowanie się wskaźnika koniunktury wpływają lepsze, ale nadal
negatywne prognozy popytu oraz sprzedaży usług, a w konsekwencji i sytuacji
finansowej firm. Odpowiednie bieżące oceny są gorsze od sygnalizowanych przed
miesiącem. Odnotowywany jest niewielki wzrost zarówno aktualnych jak
i przewidywanych cen" - napisał GUS. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
10.02.2009
| W grudniu 2008 roku UEFA obniżyła swoje wymagania co do liczby pokoi w
hotelach pięciogwiazdkowych.
Liczba miejsc w luksusowych pomorskich hotelach przekracza już teraz kryteria
przyjęte przez UEFA! Jej władze oczekują, że każde miasto gospodarz finałów Euro
2012 będzie dysponować 1220 pokojami w hotelach pięciogwiazdkowych, 1315
pokojami o standardzie czterogwiazdkowym i 210 pokojami w hotelach z trzema
gwiazdkami.
- Normę pięciogwiazdkową wypełniamy w 106 procentach, czterogwiazdkową w 134
procentach, a trzygwiazdkową aż w 1400 procentach - chwali się Michał Brandt,
rzecznik projektu Euro 2012 w Gdańsku.
W hotelach 4- i 5-gwiazdkowych podczas Euro 2o12 mieszkać będą zarówno VIP-y
(tzw. UEFA Family), jak i najbogatsi kibice (tzw. goście korporacyjni), którzy
wykupią w pakiecie nie tylko bilety na mecz, ale także m.in. noclegi w
luksusowych hotelach, pakiet wycieczkowy i "rozrywkowy". W hotelach
trzygwiazdkowych zakwaterowany zostanie przede wszystkim personel techniczny
UEFA.
Mimo obniżenia kryteriów przez UEFA hotelowe normy spełniają aktualnie tylko
Gdańsk i Warszawa. [źródło:
NaszeMiasto.pl]
05.02.2009
| Co najmniej siedem nowych hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych ma powstać w
Poznaniu w ciągu najbliższych dwóch lat. Dzięki temu bez problemów spełnimy
wymogi UEFA dotyczące bazy noclegowej na Euro 2012.
Jak na razie Poznań musi wciąż liczyć się z tym, że do organizacji Mistrzostw
Europy w piłce nożnej w 2012 r. potrzebnych będzie: 1967 pokoi w hotelach
5-gwiazdkowych (mamy w mieście 291: Hotel Sheraton-181 pokoi, Notus City Park
Residence-88 pokoi oraz Blow Up Hall-22 pokoje), 1335 z czterema gwiazdkami (mamy 750) i 175
z trzema gwiazdkami (mamy 1130). Jednak nawet jeśli przyjdzie zapewnić
najważniejszym gościom miejsca w hotelach o najwyższych kategoriach, to i tak
powinno się udać.
Ale po kolei. Pozwoleniami na budowę dysponują już trzy firmy, które planują
wybudować trzy hotele 4-gwiazdkowe. Hiszpański Neinver, który wybudował
gigantyczne centrum handlowe Galeria Malta (planowane otwarcie w marcu), ma w
sąsiedztwie obiektu postawić także hotel z 90 pokojami. Z kolei polska sieć
hoteli System planuje obiekt o takim samym standardzie, ale ze 190 pokojami,
przy ul. Kolejowej. W środę Urząd Miasta wydał pozwolenie na budowę hotelu przy
ul. Głogowskiej, vis-a-vis targów, na terenie parkingu obok Dworca Zachodniego.
Czterogwiazdkowy obiekt z setką pokoi zamierza wbudować tam norweska sieć Qubus.
Na uchwalenie planu zagospodarowania terenów przy zbiegu ul. Dolna Wilda i Droga
Dębińska czeka firma AQA Polska (część hiszpańskiej grupy Alstan), która chce w
tym miejscu wybudować Eco Resort - zatopiony w zieleni kompleks
hotelowo-rekreacyjny. Jak poinformował nas inwestor, w części hotelowej planuje
150 pokoi o standardzie 5 gwiazdek. - Chcielibyśmy rozpocząć budowę na przełomie
marca i kwietnia - mówi Aleksandra Nowak z AQA Polska.
Następny 5-gwiazdkowy hotel z 200 pokojami ma powstać przy ul. Wałbrzyskiej, w
pobliżu Lasku Marcelińskiego. Inwestorem jest firma Tompol SA.
Do Urzędu Miasta wpłynęły poza tym wnioski o wydanie warunków zabudowy dla
kolejnych kilku hoteli kategorii 4 gwiazdek: Hydrobudowa - 200 pokoi na ul.
Gdyńskiej, Radisson SAS - 255 pokoi przy ul. Solnej i Giant - 450 pokoi przy
skrzyżowaniu ul. Hetmańskiej i Głogowskiej. W przypadku ostatniej lokalizacji
trwa spór inwestora z miejskim konserwatorem zabytków, bo obiekt miałby powstać
w strefie ochrony konserwatorskiej, co wiązałoby się z rozbiórką zabytkowej
willi. Konflikt rozstrzygnie minister kultury i sztuki.
Nie można też zapomnieć o spektakularnej inwestycji firmy Wechta, która wybuduje
zaprojektowany przez Daniela Libeskinda wieżowiec Korona Tower na ul.
Kościuszki, tuż obok budynku Uniwersytetu Ekonomicznego. W efektownym obiekcie
także się znaleźć hotel, i to 5-gwiazdkowy ze 160 pokojami.
Wszystkie wymienione planowane hotele mają powstać w Poznaniu do końca 2011 r.
[źródło: Gazeta Wyborcza Poznań]
19.01.2009
| ZMIANA W KODEKSIE PRACY. Masz firmę? Musisz mieć strażaka. Od 18 stycznia każdy pracodawca,
nawet taki który zatrudnia tylko jedną osobę będzie musiał wyznaczyć pracownika
odpowiedzialnego za ochronę przeciwpożarową, ewakuację i udzielenie pierwszej
pomocy.
Co muszą pracodawcy
Departament Prawa Pracy Ministerstwa Pracy i Polityki
Społecznej potwierdził, że art. 2091par. 1 pkt 2 znowelizowanego kodeksu pracy
zobowiązuje wszystkich pracodawców do wyznaczenia pracowników m.in. do
wykonywania czynności w zakresie ochrony przeciwpożarowej i ewakuacji
pracowników, zgodnie z przepisami o ochronie przeciwpożarowej. Wyznaczony
pracownik powinien m.in. zapewnić osobom przebywającym w budynku, obiekcie
budowlanym lub na ich terenie bezpieczeństwo i możliwość ewakuacji, przygotować
budynek, obiekt budowlany lub teren do prowadzenia akcji ratowniczej oraz
zapoznać pracowników z przepisami przeciwpożarowymi.
Zdaniem resortu pracy musi on również posiadać kwalifikacje określone w ustawie
z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (t.j. Dz.U. z 2002 r. nr 147,
poz. 1229, z późn. zm.). Zgodnie z nią czynności z zakresu ochrony
przeciwpożarowej może wykonywać wyłącznie osoba z wykształceniem co najmniej
średnim, która ukończyła szkolenie z zakresu ochrony przeciwpożarowej.
Przeprowadza je Szkoła Główna Służby Pożarniczej, pozostałe szkoły Państwowe
Straży Pożarnej lub ośrodki szkolenia w komendach wojewódzkich PSP.
Nieprzestrzeganie przepisów dotyczących bhp grozi karą do 30 tys. zł.
Pracodawcy powinni pamiętać, że nowelizacja k.p. wymusza konieczność zmian w
organizacji pracy. Firmy, w których obowiązują regulaminy pracy, powinny więc
wprowadzić do nich aneksy. A o takich zmianach muszą poinformować pracowników co
najmniej dwa tygodnie przed ich wprowadzeniem. [źródło: Gazeta Prawna]
19.01.2009
|Od 31 marca do założenia firmy wystarczy złożenie jednego wniosku
Od 31 marca 2009 roku zacznie obowiązywać tzw. zasada jednego okienka, dzięki
której do założenia firmy wystarczy złożenie jednego wniosku - przypomniało
Ministerstwo Gospodarki (MG).
To ważne ułatwienie przewiduje nowelizacja ustawy o swobodzie działalności
gospodarczej, którą prezydent podpisał 9 stycznia 2009 roku.
Obecnie osoba, który chce zarejestrować firmę, musi składać wnioski w czterech
urzędach: gminy, skarbowym, statystycznym, a także w ZUS.
Po wprowadzeniu zmian, wniosek będzie składany tylko w urzędzie gminy.
Ministerstwo przypomina, że zasada jednego okienka będzie rozwiązaniem
przejściowym, które ma przygotować urzędy i przedsiębiorców do wprowadzenia tzw.
zasady zero okienka. Zacznie ona obowiązywać od 1 lipca 2011 roku.
Zero okienka to system, który pozwoli na założenie firmy przez internet, bez
konieczności wizyty w jakimkolwiek urzędzie. [źródło: wirtualnemedia.pl]
19.01.2009
| Orbis obniża prognozę na 2009, odwołuje na l. 2010-2011 ze względu na kryzys
Spółka hotelarska Orbis obniżyła prognozę zysku EBITDA na 2009 r. do 220 mln zł
z 328 mln zł.
Orbis podał, że powodem korekty oprócz kryzysu gospodarczego są mniejsze niż
prognozowano przychody ze sprzedaży usług hotelowych, będące rezultatem
mniejszej niż zakładano liczby nowych hoteli oddanych do użytku. Do głównych
przyczyn takiego stanu rzeczy należy zaliczyć przeszkody administracyjne na
etapie przygotowania inwestycji oraz utrzymujący się w ostatnim czasie bardzo
wysoki poziom kosztów budowy.
Spółka odwołuje także prognozy EBITDA na rok 2010 (w wysokości 361 mln zł) i na
rok 2011 (wysokości 390 mln zł), które straciły aktualność z powodów
identycznych, jak prognozy tegoroczne, a także wobec destabilizacji sytuacji
makroekonomicznej związanej ze światowym kryzysem. [źródło: wirtualnemedia.pl]
09.01.2009
| Na Mazurach powstanie Sheraton
Budowa pięciogwiazdkowego Sheratona w Mikołajkach rozpocznie się już w
kwietniu. Będzie usytuowany w pobliżu jezior Tałtowisko i Tałty. Inwestorem ma
być Europejski Fundusz Hipoteczny.
Oficjalne otwarcie planowane jest na 29 kwietnia 2011 roku. Hotel Sheraton
Mazury Lakes Resort — tak brzmi jego pełna nazwa — zaoferuje 274 pokoi, w tym 17
luksusowych apartamentów. Będzie posiadał dwie restauracje, kawiarnię, piwniczkę
z winami oraz dodatkową restaurację położoną przy basenie. Ponadto w obiekcie
zaplanowano ponad 2,2 tys. m kwadratowych powierzchni konferencyjnej, sale
fitness, basen oraz spa. Wygląd hotelu będzie nawiązywał do tradycyjnej
architektury mazurskiej. Budynek więc zostanie pokryty czerwoną dachówką, ściany
zbudowane w murze pruskim.
Sheraton w Polsce - w Poznaniu, Krakowie, Sopocie i Warszawie - oferuje łącznie
950 pokoi, zatrudnia 760 pracowników. Hotele te do tej pory obsłużyły prawie 200
tysięcy osób. [źródło: dziennikelblaski.wm.pl]
07.01.2009
| Orbis miał 1.108,8 mln zł przychodów w okresie I-XII 2008 r.
Orbis przekazał wstępną informację o przychodach grupy kapitałowej w okresie
styczeń-grudzień 2008 r., które ukształtowały się na poziomie 1.180,8 mln zł.
Dane te będą podlegały weryfikacji w ramach sporządzania okresowego raportu
finansowego za 4 kwartał 2008 r.
Narastająco w I-III kw. 2008 roku grupa miała 41,80 mln zł zysku wobec 60,96 mln
zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 906,11 mln zł wobec 891,60 mln
zł. [źródło: wirtualnemedia.pl]
TURYSTYKA:
08.12.2009
| IDEALNY WIZERUNEK POLSKI
EKSPERCI OD MARKETINGU, PR, TURYSTYKI I BIZNESU PRZEDSTAWIAJĄ SWOJE
REKOMENDACJE DOTYCZĄCE PROMOCJI POLSKI ZA GRANICĄ
Polska to kraj który na świecie kojarzy się z Lechem Wałęsą, Janem Pawłem II,
Fryderykiem Chopinem oraz złymi drogami, socjalizmem, zagładą Żydów i
cierpieniem podczas drugiej wojny światowej. To wyniki sondażu przeprowadzonego
przez magazyn BRIEF w 2008 r. w 61 krajach. Sieć Starwood wraz z magazynem BRIEF
wzięła sprawy w swoje ręce i zaangażowała przedstawicieli branży turystycznej,
polskiego biznesu oraz ekspertów od marketingu i PR do opracowania koncepcji
komunikacyjnej dla marki „Polska” na lata 2010-2012. Wyniki tych prac zostały
przedstawione podczas konferencji prasowej.
„Warsztaty brandingowe” to pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce, w ramach
której przedstawiciele biznesu i branży turystycznej oraz eksperci od
komunikacji podjęli się wyzwania stworzenia koncepcji komunikacji dla marki
„Polska”. Za pomysł i organizację przedsięwzięcia odpowiedzialne były sieć
Starwood Hotels & Resorts oraz magazyn BRIEF for Poland.
Nad rekomendacjami pracowali m. in. przedstawiciele PLL LOT, CNN, Financial
Times, Kompanii Piwowarskiej, Mazurkas Travel, Supertour Lufthansa City Center,
Wyborowa, Expo XII, a także czołowe polskie agencje PR: Solski Burson Marsteller,
Euro RSSG Sensors i Weber Shandwick.
Głównym celem dla branży było wyznaczenie kluczowych wartości marki „Polska”
oraz kierunków komunikacyjnych na lata 2010-2012.
W rekomendowanych działaniach, które zostały dostarczone Radzie Promocji Polski,
branża sugeruje skoncentrować się na kampanii PR oraz w internecie budującej
wizerunek Polski za granicą (wywołanie dyskusji i zainteresowanie Polską i jej
ofertą kulturalno – turystyczną) oraz kampanii informacyjnej (wykorzystanie
kluczowych wydarzeń w latach 2010-2012: Rok Chopinowski, Prezydencja Polski w
Unii Europejskiej, Euro 2012). Dodatkowo należy się skoncentrować na działaniach
B2B budujących wizerunek Polski, jako kraju atrakcyjnego dla organizatorów
konferencji i kongresów.
Działania PR nie mogą zastąpić reklamy, ale ich zaletą jest to, że informacja w
mediach może znaleźć się za cenę niższą niż reklama. Poza tym jest to
subtelniejsza forma promocji, a konsument w sposób bardziej wiarygodny odbiera
informację przekazaną przez niezależnego dziennikarza niż slogan reklamowy.
Internet natomiast to globalne medium,
a opiniami tam przedstawionymi sugeruje się aż 70% użytkowników sieci. Dodatkowo
biorąc pod uwagę trend samodzielności w zakupie i organizacji wyjazdów, jest to
podstawowe medium do promocji destynacji.
Aby przekaz komunikacyjny był klarowny należy oprzeć go na kluczowych
wartościach marki. Według branży powinny to być:
- gościnność w rozumieniu społeczeństwa – gościnni, żywiołowi, entuzjastyczni
- różnorodność w rozumieniu krajobrazu, połączenia tradycji z nowoczesnością,
kultury itp.
- kreatywność – cecha narodowa, dynamizm, osiągnięcia kulturalne i gospodarcze.
Jednak wartości te muszą być przestrzegane i wiernie komunikowane. Dlatego
koniecznością jest stworzenie księgi standardów dla marki „Polska” i ich wierne
przestrzeganie.
Komunikaty muszą być również dostosowane do potrzeb odpowiedniego rynku – nie
można wszędzie promować się tak samo. I tak np. w Niemczech podkreślana być
powinna turystyka wellness i aktywna, czy oferta Mazur, gór i morza, w Wielkiej
Brytanii natomiast oferta miejska i kulturalna, a także niszowa.
Wśród rekomendowanych działań PR znajdują się m.in. proaktywna współpraca z
międzynarodowymi dziennikarzami, organizacja wycieczek studyjnych, aranżowanie w
mediach zagranicznych wywiadów ze znanymi Polakami, a także wykorzystanie
trendsetterów. Równolegle do kampanii wizerunkowej eksperci rekomendują
realizację kampanii informacyjnej, która powinna komunikować najważniejsze
wydarzenia w Polsce, w tym kluczowe imprezy typu Rok Chopinowski, ale też
wydarzenia niszowe.
Głównym medium powinien jednak pozostać Internet, stąd też marka „Polska” nie
może zapominać o portalach społecznościowych, marketingu wirusowym, czy
stworzeniu interaktywnego, dynamicznego portalu na temat Polski.
Bardzo ważnym elementem działań promocyjnych powinny być dalsze prace nad
budowaniem wizerunku Polski, jako kraju atrakcyjnego do organizowania spotkań i
kongresów. W tym zakresie kluczowym narzędziem są działania bezpośrednie, bo jak
wynika z doświadczeń ekspertów przynoszą one największe korzyści.
Pełna koncepcja komunikacyjna dla marki „Polska” została 8.12.2009 r. przesłana
do Rady Promocji Polski.
04.11.2009
|
UOKiK sprawdzał jakie opłaty stosują linie
lotnicze i jak je obliczają Polska wraz z 9 innymi krajami
sprawdzała, jakie rodzaje opłat, należności i dopłat są stosowane przez
poszczególne linie lotnicze, w jaki sposób są one obliczane, a także czy
informacje te są zgodne z danymi podawanymi w szczególności przez porty lotnicze.
Cena biletu lotniczego obejmuje podstawową taryfę lotniczą i opłaty dodatkowe.
Jak pokazało badanie, 59 proc. kosztów dodatkowych biletu stanowią opłaty
nakładane przez linie lotnicze.
Większość ze skontrolowanych nie umiało tego określić, kilku przewoźników nie
potrafiło nawet podać dokładnej wysokości ustalanych przez siebie należności.
Ponadto linie lotnicze bardzo rzadko udostępniają na swoich stronach
internetowych, w trakcie rezerwacji biletu, szczegółowy wykaz poszczególnych
elementów składających się na cenę, co jest niezgodne z obowiązującymi od 1
listopada 2008 roku przepisami wspólnotowymi. Z przeprowadzonej kontroli wynika
również, że brak jest przejrzystości w nakładanych opłatach: przewoźnicy stosują
różne opłaty dodatkowe, a nawet różne nazwy dla takich samych opłat. Konsument
nie ma więc możliwości porównania ofert. [źródło:
uokik.gov.pl]
12.10.2009
| Jubileuszowa edycja targów INTERGASTRA w Stuttgarcie
W dniach 6-10.02.2010 r. odbędzie się 25-ta edycja Międzynarodowych
Specjalistycznych Targów Hotelarstwa, Gastronomii, Cateringu i Cukiernictwa
INTERGASTRA. Po ubiegłorocznej edycji targów, która po raz pierwszy odbyła się
na nowych terenach targowych, znajdujących się tuż przy lotnisku w Stuttgarcie i
autostradzie A8, gromadząc 800 wystawców i 78.500 zwiedzających, przyszłoroczna
edycja mimo kryzysu zapowiada się jeszcze lepiej. Według przewidywań
organizatorów w 8 halach wystawienniczych, na powierzchni 80.000 m2 swoją ofertę
zaprezentuje prawie 900 wystawców z 18 krajów, w tym ponad 200 nowych wystawców.
Organizatorzy spodziewają się również ponad 80.000 zwiedzających.
Podczas przyszłorocznej edycji targów zwiedzający będą mogli zapoznać się także
z ofertą firm z Polski. W ramach Polskiego Stoiska Narodowego zaprezentują się 4
firmy - JMB, Bumera, Plastmet i Żyrardów. Fabryka Lnu. [źródło:
Przedstawicielstwo Targów Hamburskich i Stuttgarckich w Polsce]
12.10.2009
| UOKiK nałożył ponad 4,2 mln zł kary na biuro podróży Triada
Ponad 4,2 mln zł kary nałożył UOKiK na biuro podróży Triada za stosowanie
nieuczciwych praktyk. Według urzędu podnosząc ceny wycieczek Triada nie
pozwalała klientom na wycofanie się z umowy bez straty części wpłaconych przez
nich pieniędzy. Triada złożyła odwołanie od tej decyzji do Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, oprócz Triady, ukarał od końca lipca
dziewięć biur turystycznych: Api Travel, Biuro Turystyczne Lena, Biuro
Turystyczne ZNP Logostour, Biuro Podróży Tęcza, Pegas Touristik, Sports-Tourist
oraz Selectours & Telemac. Muszą one zapłacić w sumie ponad 1,3 mln zł. Urząd
zarzuca im, że wykorzystywały w umowach z klientami niedozwolone klauzule i
naruszały zapisy ustawy o usługach turystycznych.
Zarząd Triady w piątkowym oświadczeniu napisał, że nie zgadza się z decyzją
UOKiK i wniósł do sądu o jej odwołanie. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
12.10.2009
| Bliski koniec darmowych autostrad
W ciągu miesiąca do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trafi raport
pozytywnie opiniujący wprowadzenie systemu poboru opłat na polskich
autostradach.
Raport na zlecenie GDDKiA opracowały trzy firmy doradcze: PricewaterhouseCoopers,
Wierzbowski Eversheds i Scott Wilson Group.
– Wraz z przesłaniem raportu do Generalnej Dyrekcji nabiorą tempa prace przy
wprowadzaniu myta na polskich drogach – mówi prof. Wojciech Suchorzewski z
Politechniki Warszawskiej, specjalizujący się w tematyce transportowej Polski.
Oznacza to, że Polsce uda się dotrzymać terminu uruchomienia systemu poboru
opłat na wszystkich krajowych autostradach, jaki wymogła na naszym rządzie
Bruksela. Zgodnie z zaleceniem UE ma on ruszyć z początkiem lipca 2011 r.
[źródło: gazetaprawna.pl]
09.10.2009
|POT chce promować Polskę poprzez Euro
Marketingowa strategia promocji kraju, zaprezentowana w czwartek sejmowej
komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki przez Polską Organizację
Turystyczną, skierowana jest na zmianę jego wizerunku. Jednym z ważnych
elementów będzie wykorzystanie piłkarskich mistrzostw Europy w 2012. Kierunki
działań, proponowane przez POT, spotkały się z przychylnym przyjęciem
parlamentarzystów, a większość pytań dotyczyła współpracy i koordynacji
przedsięwzięć z innymi organizacjami i instytucjami powołanymi do kształtowania
wizerunku Polski i jej promocji za granicą.
Jak wyjaśniła podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Katarzyna
Sobierajska, zgodnie z ustawowymi uprawnieniami rolę koordynatora działań
promocyjnych związanych z przygotowaniami i przeprowadzeniem w Polsce turnieju
finałowego ME pełni spółka PL.2012. Eksperci spółki uczestniczyli także w
opracowaniu przedstawionej posłom strategii marketingowej POT w sektorze
turystyki do 2015 roku.
Główne założenia strategii POT opierają się na skierowaniu kierunków promocji na
ludzi, a nie miejsca, i na teraźniejszość, a nie na przeszłość. Oznacza to, że
promocja skupiać się będzie m.in. na akcentowaniu unikalnych cech narodowych i
pokazywaniu współczesnej Polski.
Przewodnicząca komisji KFSiT Elżbieta Jakubiak (PiS) zainteresowała się losami
projektu przewidującego zbudowanie systemu informacji turystycznej adresowanej
do gości i kibiców Euro-2012. Jak wyjaśniła Sobierajska, projekt jest
realizowany z założeniem, że system informacji dla turystów będzie mógł być
wykorzystany w przyszłości także przy innych wydarzeniach, nie tylko sportowych.
Ma się on opierać na bezpośredniej informacji - zarówno poprzez punkty
informacyjne jak i nowoczesne technologie informatyczne - wiadomości kierowane
na telefony komórkowe, elektroniczne tablice instalowane na dworcach czy
lotniskach, a także przekaz internetowy. [źródło:
wiadomosci.onet.pl]
23.09.2009
| 86 mln zł na promocję Polski Wschodniej Do 2015 roku Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych będzie mogła
wydać 86 mln zł z pieniędzy unijnych na promocję gospodarczą pięciu województw
Polski Wschodniej (podlaskie, podkarpackie, lubelskie, warmińsko-mazurskie i
świętokrzyskie) - powiedziała dyrektor departamentu rozwoju regionalnego PAIiIZ Agnieszka Łukaszewska-Wojnarowska.
"Program Promocji Gospodarczej Polski
Wschodniej" to jedno z przedsięwzięć unijnego programu "Rozwój Polski
Wschodniej". Środki w wysokości 86 mln zł, przewidziane w latach 2009-2015 m.in.
na wzrost inwestycji w tym regionie, pochodzą z Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego.
Celem "Programu Promocji Gospodarczej Polski Wschodniej" jest
zainteresowanie zarówno zagranicznych, jak i krajowych inwestorów ofertą
gospodarczą tego regionu. "Chodzi o zwiększenie napływu bezpośrednich inwestycji
zagranicznych do tych województw oraz zachęcenie polskich firm do prowadzenia
tam biznesu" - zaznaczyła Agnieszka Łukaszewska-Wojnarowska.
Ponadto Program przewiduje rozwój eksportu produktów i usług w tym regionie oraz
zmniejszenie migracji z województw Polski Wschodniej, dzięki stworzeniu nowych
miejsc pracy dla wykwalifikowanych pracowników.
To wszystko PAIiIZ chce osiągnąć, prowadząc kampanie promocyjne regionu, a także
biorąc udział w zagranicznych misjach gospodarczych, targach i wystawach. Ma
również powstać internetowy portal Polski Wschodniej, który będzie platformą
wymiany doświadczeń między inwestorami.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że napływ bezpośrednich inwestycji
zagranicznych do Polski w 2000 r. wyniósł - 10,3 mld euro, 2001 r. - 6,4 mld
euro, 2002 r. - 4,4 mld euro, 2003 r. - 4,1 mld euro, 2004 r. - 10,2 mld euro,
2005 r. - 8,3 mld euro, 2006 r. - 15,7 mld euro, 2007 r. - 16,6 mld euro, 2008
r. - ok. 12 mld euro. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
23.09.2009
| Najdroższe ulice handlowe świata 2009 Ponad połowa z najbardziej
prestiżowych ulic handlowych na świecie odczuła skutki globalnego kryzysu.
Spadki czynszów za najlepsze powierzchnie zaobserwowano w 54% z 274 lokalizacji
objętych badaniem firmy doradczej na rynku nieruchomości, Cushman & Wakefield.
Wyniki corocznego raportu "Główne ulice handlowe na świecie" (Main Streets
Across the World) pokazują, że jest to największy globalny spadek czynszów za
powierzchnie handlowe w całej 24-letniej historii badań. Jedynie 18% z
analizowanych lokalizacji odnotowało wzrost czynszów.
Dane przedstawione w raporcie „Główne ulice handlowe na świecie” są barometrem
odporności sektora powierzchni handlowych oraz atrakcyjności ulic handlowych w
60 krajach. Większość z dziesięciu najdroższych ulic świata wykazała spadki
czynszów za najlepsze powierzchnie bądź utrzymała obecny poziom, co spowodowane
było ograniczeniem planów ekspansji przez handlowców. Nowojorska Piąta Aleja,
gdzie najemcy muszą się liczyć z czynszami w wysokości 1.700 dolarów
amerykańskich za stopę kwadratową rocznie (13.027 EUR/mkw./rok), co stanowi
spadek o 8,1% w stosunku do 2008 r., pozostaje najdroższą ulicą świata,
niezmiennie od ośmiu lat.
Najdroższa ulica w Polsce - Nowy Świat w Warszawie - zajęła 38. miejsce w
rankingu 60 najdroższych ulic handlowych na świecie (37 pozycja w 2008 r.) z
rocznym czynszem 1008 EUR/mkw. (wzrost czynszów o 2,4%). Inne główne ulice
handlowe w Polsce, z czynszami za najlepsze lokalizacje, to:... czytaj cały tekst
raportu -
plik pdf
[źródło: cushmanwakefield.com]
05.08.2009
| Biura podróży przekupują agentów, by sprzedawali oferowane przez nie wycieczki
Na rynku turystyki czarterowej rozpętała się prawdziwa walka o klienta. Zbliża
się koniec sezonu, a wielu biurom wciąż daleko to tego, by zrealizować przyjęte
programy. Za wszelką cenę chcą sprzedać swój towar. Niektóre z nich wyższą
prowizją przekupują agentów do sprzedawania oferowanych przez nich wycieczek.
Jak dowiedziała się Gazeta Prawna, na taki krok zdecydowała się Itaka. W
kwietniu na swoje 20 urodziny podwyższyła agentom prowizję do 20 proc., a potem
w maju zwiększyła ją do 21 proc. Średnia prowizja na rynku to 11–13 proc. Zmiany
przyniosły o 52 proc. wyższą sprzedaż w czerwcu w porównaniu z analogicznym
miesiącem ubiegłego roku.
Większą prowizję w czerwcu zdecydował się przyznać swoim agentom także Rainbow
Tours. Jak informuje Grzegorz Baszczyński, prezes biura, prowizja wzrosła o 2
proc., ale tylko za sprzedaż wycieczek na wybranych kierunkach. Exim Tours za
sprzedaż wyjazdów do Turcji płaci 16-proc. prowizję, a w pozostałych przypadkach
– 12,5 proc.
Przekupywanie agentów prowizjami miało już miejsce w 2003 roku, kiedy upadło
jedno z największych biur – Big Blue. Eksperci przestrzegają, by uważać na
nierzetelnych agentów. W taki sam sposób działał Kopernik, który zbankrutował
ostatnio. W Krajowym Rejestrze Długów jest notowane 29 biur podróży z całej
Polski. [źródło:
gazetaprawna.pl]
27.07.2009
| Pogoda wystraszyła turystów Połowa sezonu, a tu wszyscy narzekają na
pustki. Mniej turystów odwiedza Kraków - Tomasz Kowalski, prezes Polskiego
Zrzeszenia Hoteli w Krakowie mówi, że pięciogwiazdkowe hotele, walcząc o
turystów, zjeżdżają do cen hoteli trzygwiazdkowych (50 euro za "dwójkę"), a
hostele, mimo obniżenia cen za "dwójkę" ze 150 do 99 zł, mają nawet trzykrotnie
mniej rezerwacji niż w zeszłym roku. Narzeka Zakopane. - Ruch jest dwukrotnie
mniejszy niż w zeszłym roku, pewnie wszyscy wyjechali nad morze - spekulują
pamiątkarze na Krupówkach.
Nad Bałtykiem też wielkie rozczarowanie. We Władysławowie, Jastrzębiej Górze czy
na Helu, gdzie masowo zjeżdża Warszawa, zwykle o tej porze nie było już miejsc
do końca sierpnia, a teraz nie ma problemu ze znalezieniem kwatery, i to o 20-30
proc. taniej niż rok temu (już od 35-45 zł za osobę!). - Można przyjeżdżać w
ciemno i nie ma problemu z wynajęciem pokoju z łazienką, nawet po 30 zł za osobę
- mówi czytelnik, który właśnie wrócił z Ustki. Polacy masowo odwołują
rezerwacje, i to na całym wybrzeżu: - Jeszcze na początku lipca zapowiadało się
nieźle. Mieliśmy 90 proc. pokoi zarezerwowanych do połowy sierpnia. Dwóch
trzecich rezerwacji nie zrealizowano. Wielu nie przyjechało, choć wpłacili po
100 zł zaliczki - opowiada Stanisław Gajek, który w Dąbkach prowadzi pensjonat
na 35 miejsc. [ źródło:
emetro.pl]
19.06.2009
| Tylko co trzeci Polak wyjedzie w wakacje na urlop
Podczas lata jedynie 30 proc. Polaków wyjedzie na urlop, 41 proc. weźmie
wolne w pracy, ale zrezygnuje z podróży, a 18 proc. będzie pracować cały czas -
wynika z badania przeprowadzonego przez Pentor Research International. Co
dziewiąty ankietowany nie ma jeszcze ustalonych planów wakacyjnych.
Na wczasy wybierają się najczęściej ludzie z wyższym wykształceniem (52 proc.) i
mający poniżej 29 lat (47 proc.), a nieco rzadziej osoby ze średnim
wykształceniem (47 proc.) oraz w wieku 30-30 lat (35 lat) i 40-49 lat (29 proc).
Najmniej urlopowiczów jest wśród ankietowanych z wykształceniem podstawowym (18
proc.) i zasadniczym (19 proc.) oraz w wieku 50-59 lat (17 proc.) i powyżej 60
lat (14 proc.).
Wśród osób wyjeżdżających najwięcej jest takich, które same zorganizują podróż
(64 proc.), a dużo mniej tych, które wyjadą do znajomych lub rodziny (23 proc.)
albo skorzystają z oferty biura turystycznego (10 proc.). Za granicę wybiera się
19 proc. wczasowiczów, dlatego spośród wszystkich osób wyjeżdżających aż 17
proc. spędzi urlop nad polskim morzem, 12 proc. - na Mazurach, 8 proc. w dawnym
województwie koszalińskim, a 6 proc. - w regionie gdańskim. Podróże do
konkretnych krajów deklaruje kilka 3-procentowych grup respondentów. Najwięcej
badanych (59 proc.) wyjedzie na wakacje w lipcu lub sierpniu (43 proc.), a dużo
mniej w czerwcu (8 proc.) lub wrześniu (9 proc.).
Badanie urlopowych planów Polaków zostało przeprowadzone przez Pentor Research
International w dniach 5-10 czerwca 1000-osobowej reprezentatywnej grupie
ankietowanych. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
14.05.2009
| Debata Gazety Prawnej: Polska potrzebuje silnej promocji za granicą
Marcin Kaszuba, ekspert Ernst & Young - Polska nigdy nie miała i nie ma
strategii promocji. Jest ona zawsze rozproszona. Nikomu nie udało się uzyskać
efektu synergii. Mamy za to ok. 60 instytucji na szczeblu centralnym i lokalnym,
które odpowiadają za wizerunek Polski za granicą. W efekcie pieniądze wydawane
są na tzw. turystykę biznesową, a nie przemyślaną kampanię promującą nasz kraj.
Świetnym przykładem dla Polski jest Hiszpania, która jeszcze w latach 70. była
postrzegana jako kraj generała Franco, zacofany i biedny. Dzięki dużym imprezom,
jak mistrzostwa w 1982 roku, organizacja Expo w 1992 roku oraz letnie igrzyska
olimpijskie z tego samego roku sprawiły, że kraj zyskał zupełnie inny wizerunek.
Człowiek, który tego dokonał, przez kilka lat pracował nad stworzeniem hasła
promocyjnego dla Polski. Nie udało mu się to. To efekt tego, że przez lata nie
wypracowaliśmy nawet jednego symbolu. Mieliśmy bociana, żubra, latawiec – i tak
od ściany do ściany.
Krzysztof Przybył,prezes zarządu Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego
organizującej konkurs Teraz Polska - Roczne rządowe wydatki na promocję nie
przekraczają w sumie 100 mln zł. Za takie pieniądze nie zbuduje się spójnego
wizerunku Polski na zewnątrz.
Czy MSZ sprawdzi się jako przewodnik w tych działaniach? Chyba nie do końca. W
marcu minęło pięć lat od powołania Rady ds. Promocji. Jeżeli to jest jedyna
rzecz, która została zrobiona w tym czasie dla promocji Polski, to gratuluję, bo
prawda jest taka, że mało kto słyszał o jej dokonaniach.
Jedyna obecnie zatwierdzona strategia marketingowa dotyczy turystyki i została
zatwierdzona w 2008 roku. Strategia MSZ leży już trzeci rok w biurku. Strategia
Promocji Gospodarczej Ministerstwa Gospodarki dopiero trafi do Sejmu. [źródło:
GP/forsal.pl]
06.05.2009
| Turystyczne Trójmiasto
Wszystko wskazuje na to, że podczas letniego sezonu Trójmiasto przeżyje najazd
turystów, głównie z kraju.
- Z przeprowadzonych badań wynika, że wykorzystanie miejsc noclegowych w
pierwszym kwartale roku było większe niż w roku ubiegłym - mówi Andrzej Socik z
referatu turystyki Urzędu Miejskiego w Gdańsku. -
A gdzie na wakacje wyjadą mieszkańcy Trójmiasta? Jak się okazuje ruch w biurach
podróży jest tylko nieco słabszy.
Stali klienci jak kupowali wycieczki tak kupują, jednak duża część kupuje
wycieczki w ostatniej chwili. W ten sposób nie grozi im dopłata do imprezy w
sytuacji, gdyby zmieniła się sytuacja na rynku walut.
Podobnie jak w ubiegłych latach wybierają „ciepłe kraje”. Do najbardziej
popularnych należą Egipt, Turcja, Grecja, Tunezja i Chorwacja. Z powodu wzrostu
cen znacznie mniejszym zainteresowaniem cieszą się dalekie, egzotyczne kraje.
[źródło:
mojradny.pl]
21.04.2009
| Najbardziej absurdalne skargi złożone przez turystów w biurze podróży po
przyjeździe z wakacji.
Chociaż trudno w to uwierzyć, wszystkie przypadki naprawdę miały miejsce
i zostały zebrane przez operatorów wycieczek - Thomas Cook i ABTA.
- Nikt nam nie powiedział, że w morzu będą ryby. Dzieci były zaskoczone.
- Opalanie topless na plaży powinno być zabronione. Moje wakacje nie udały się,
bo mąż całymi dniami oglądał się za innymi, półnagimi kobietami.
- Lot z Jamajki do Anglii zajął nam aż dziewięć godzin. Ciekawe, że Amerykanie
mogli wrócić do domu już po trzech.
- Ja i mój narzeczony zabukowaliśmy pokój z dwoma oddzielnymi łóżkami. Tymczasem
otrzymaliśmy jedno podwójne. Pociągam państwa do odpowiedzialności za ciążę, w
którą zaszłam, a której by nie było, gdybyśmy otrzymali to, o co prosiliśmy.
- Porównałam rozmiar naszego dwupokojowego apartamentu z trzypokojowym, który
przydzielili państwo naszym znajomym. Był znacząco mniejszy.
- W broszurze napisali państwo: "W hotelu nie ma fryzjerów". Jesteśmy
stażystkami tego zawodu. Czy możemy tam mieszkać?
- Było zdecydowanie za dużo Hiszpanów. Recepcjonistka mówiła po hiszpańsku.
Jedzenie było hiszpańskie. Za dużo obcokrajowców.
- Musieliśmy stać w kolejce na zewnątrz, bez żadnej klimatyzacji.
- Państwa obowiązkiem jeszcze przed wyjazdem było przestrzec nas przed głośnymi
i niekulturalnymi gośćmi hotelowymi.
- Lokalni sprzedawcy są leniwi. Zamykali sklepy po południu. Bardzo często
miałam ochotę kupić coś właśnie w trakcie tej ich sjesty, która powinna być
zabroniona.
- W czasie moich wakacji w Goa (Indie), byłam rozczarowana tym, że praktycznie
każda restauracja serwuje curry. Nie jadam pikantnych potraw.
- Jedna z rezydentek hotelu groziła, że zadzwoni na policję, twierdząc, że
została zamknięta na klucz przez personel w pokoju. Tymczasem, okazało się, że
omyłkowo wywiesiła kartkę "Nie przeszkadzać!"
- Zabukowaliśmy wycieczkę do parku wodnego, ale nikt nam nie powiedział, że mamy
ze sobą wziąć kostiumy kąpielowe i ręczniki.
- Dopiero na miejscu okazało się, że piasek nie jest taki jak na ulotce. Na
zdjęciu był żółty, a tak naprawdę jest biały.
- Zostałam pogryziona przez komara. Nikt z państwa nie powiedział, że mogą
kąsać.
[ źródło: Elondyn.co.uk]
10.04.2009
| Deklaracja na rzecz turystyki przyjazdowej
8 kwietnia 2009 r., w obecności Podsekretarz Stanu Katarzyny Sobierajskiej,
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski oraz Prezes Polskiej Izby
Turystyki Jan Korsak, podpisali Deklarację o współpracy w zakresie aktywizacji
turystyki przyjazdowej.
Podpisanie Deklaracji było wynikiem długotrwałych zabiegów branży turystycznej o
podjęcie przez resort spraw zagranicznych działań mających na celu podniesienie
prestiżu polskich instytucji turystycznych za granicą, poprawę jakości obsługi
aplikujących o wizy turystyczne, uregulowanie spraw związanych z organizacją
turystyki przyjazdowej, dążenie do uproszczenia procedur wizowych w stosunku do
ubiegających się o wizy w celu turystycznym.
Ważnym elementem współpracy będzie współdziałanie w ramach przygotowań do
organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 oraz innych dużych
imprez masowych o charakterze sportowym i kulturalnym. MSZ przygotowało
kompendium wiedzy o procedurach wizowych w kilku wersjach językowych. [źródło:
www.msport.gov.pl]
03.04.2009
| Do Warszawy przyjeżdża dwukrotnie więcej turystów niż przed rokiem
Warszawę odwiedziło w 2008 roku ponad 9 mln osób (3,5 mln obcokrajowców oraz
5,6 mln turystów krajowych). Tak wynika z danych grupy badawczej Ipsos, która na
zlecenie ratusza sprawdziła, jak się ma stołeczny rynek turystyczny. Od marca do
grudnia w najczęściej uczęszczanych punktach miasta (m.in. na Starym Mieście i
przy PKiN) ankieterzy rozmawiali z przyjezdnymi.
Zabytki, zakupy i rodzina – to dla nich przyjeżdżają do Warszawy turyści. – Tego
typu wizyty są szczególnie popularne wśród Polonii. I to właśnie ona najwięcej
wydaje pieniędzy w Warszawie (średnio 1000 zł) – mówi Katarzyna Ratajczyk,
dyrektorka Biura Promocji Miasta.
Ankietowani bardzo wysoko oceniali ofertę kulinarną miasta i gościnność
mieszkańców stolicy. Z badań wynika, że najwięcej przyjeżdża do nas Niemców,
Hiszpanów, Anglików, Francuzów i Amerykanów. Z turystów krajowych - mieszkańców
Śląska i z Pomorza. Zwykle samodzielnie organizują sobie wakacje w stolicy.
Warszawa okazała się atrakcyjniejsza od Krakowa, w którym w ubiegłym roku liczba
turystów spadła o 20 procent.
Jaki jest turysta odwiedzający stolicę? Zagraniczny to mężczyzna dobrze
wykształcony, w wieku od 30 do 39 lat. Z Polski najwięcej przyjeżdża 20-,
24-letnich kobiet. Częściej to mieszkańcy miasta niż wsi.
A Pałac Kultury i Nauki to budowla, którą turyści uważają za symbol Warszawy.
Najchętniej zwiedzają Łazienki i Muzeum-Pałac w Wilanowie. Przyciągają ich także
wydarzenia muzyczne, np. festiwale jazzowe.
Wielu turystów narzeka na brak informacji, ciekawej oferty na wieczór i na...
brak ogólnodostępnych toalet. [źródło: wiadomosci.onet.pl]
31.03.2009
| Turystyka na zakręcie Posłowie z Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i
Turystyki mają dziś dyskutować nad pobudzeniem polskiej turystyki.
Prezentację dotyczącą kierunków jej rozwoju do 2015 roku przedstawi w Sejmie
resort sportu oraz szefowie Polskiej Organizacji Turystycznej.
Problem w tym, że założenia z zeszłego roku wydają się nieaktualne. W ponad
120-stronicowym dokumencie, przygotowywanym jeszcze w 2007 r., stawia się
na szeroki rozwój turystyki biznesowej, a ta - przy cięciach kosztów w firmach
spowodowanych kryzysem – może ucierpieć jako jedna z pierwszych. Rafał Szmytke,
prezes POT, podkreślał jednak niedawno, ze szansą może być znaczne osłabienie
złotego, choć na razie przekłada się to głównie na turystów indywidualnych.
– Jeżeli nie zostaną nam przedstawione nowe elementy programu i będzie on
odstawał od obecnej sytuacji gospodarczej, nie zostanie oceniony pozytywnie –
ostrzega Jacek Falfus z PiS, wiceszef sejmowej komisji i do niedawna członek
rady programowej POT. Dodaje, że posłowie mogą zgłosić swoje uwagi i propozycje.
Wówczas rządowa koncepcja okazałaby się tylko punktem wyjścia w dyskusji.
[źródło: parkiet.com]
27.03.2009
| Katowice stawiają na turystykę biznesową
Władze Katowic chcą zachęcić biznesmenów do organizowania spotkań w
Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Jego budowa jeszcze się nie zaczęła, ale na
promocję już przewidziano 900 tys. zł. Dwie trzecie pieniędzy pochodzić będzie z
dotacji unijnej, resztę ma dać miasto.
Dzięki dotacji powstanie m.in. specjalna strona internetowa, która będzie
zachęcała organizatorów konferencji, kongresów i wystaw do urządzania ich w
Katowicach. Oprócz strony internetowej powstać ma też katalog w różnych wersjach
językowych, a część pieniędzy zostanie wydatkowana na udział urzędników w
targach turystyki biznesowej we Frankfurcie i Barcelonie. Za resztę stworzone
zostanie biuro, które będzie zajmowało się organizacją konferencji i spotkań w
MCK.
MCK ma zostać wzniesione koło Spodka do 2012 roku, trzy czwarte z 47 mln euro na
budowę pochodzić ma z dotacji unijnej. [źródło: Gazeta Wyborcza Katowice]
26.03.2009
| Kto przyjeżdża do Torunia
Ośrodek Informacji Turystycznej w Toruniu przedstawił raport monitoringu ruchu
turystycznego w mieście w zeszłym roku. Takie badania prowadzi się od 2005 r.
Z raportu wynika, że w 2008 roku odwiedziło Toruń 1,6 mln turystów, z czego
zagraniczni stanowili ponad 23 proc. Interesujące jest, że gród Kopernika nie
odnotował spadku odwiedzających w stosunku do roku 2007, jak to się dzieje np. w
Krakowie. Połowa turystów zagranicznych to osoby do 40. roku życia. Dominują
Niemcy i goście z Wielkiej Brytanii. Przeciętny turysta wydaje w Toruniu 221 zł.
Najwięcej pieniędzy zostawia w restauracjach. [źródło: torun.pl]
03.03.2009
| Polska partnerem targów turystycznych w Berlinie w 2011 r.
Polska będzie oficjalnym partnerem Międzynarodowych Targów Turystycznych w
Berlinie (ITB) w 2011 r., gdzie zaprezentuje się jako współgospodarz mistrzostw
Europy w piłce nożnej w 2012 r. - poinformował prezes Polskiej Organizacji
Turystycznej Rafał Szmytke.
W Berlinie Szmytke oraz dyrektor ITB Martin Buck podpisali list intencyjny w tej
sprawie.
"EURO 2012 będzie doskonałą szansą, by zaprezentować bogatą ofertę turystyczną
Polski" - powiedział Szmytke podczas konferencji prasowej. "Chcemy pokazać
Polskę w nowym świetle, jako kraj, który zaskakuje i budzi ciekawość" - dodał.
Wstępem do tych działań promocyjnych jest rozpoczęta przed rokiem w Niemczech
kampania pod hasłem "Polska zaskakuje", pokazująca nieznane dotąd strony kraju,
w tym ofertę turystyczną dotyczącą np. sportów ekstremalnych.
Według prezesa POT w rozwoju turystyki pomogą inwestycje podejmowane w ramach
przygotowań do piłkarskich mistrzostw świata: rozbudowa lotnisk, infrastruktury
drogowej i kolejowej oraz bazy hotelowej.
Na tegorocznych targach turystycznych w Berlinie (11-15 marca) partnerskim
regionem Polski będzie województwo pomorskie. [źródło: Gazeta Wyborcza]
03.03.2009
| Ciepłe źródła
Słowacy już dawno stwierdzili, że wody geotermalne to znakomity interes i
zbudowali liczne aquaparki termalne. Dostarczają turystom przyjemności i
świetnie na tym zarabiają. Jeszcze do niedawna większość gości w tych
przybytkach stanowili Polacy... Dziś nie musimy już jeździć za południową
granicę, aby doświadczyć przyjemności pluskania się w ciepłych, zawierających
liczne minerały wodach z głębi ziemi. W naszym kraju powstało kilka podobnych
kompleksów basenów geotermalnych, m.in. w Zakopanem, Białce Tatrzańskiej,
Mszczonowie i Uniejów. Będą kolejne - np. w Poznaniu na Malcie, Bukowinie
Tatrzańskiej czy Sulejówku.
Jeden z czynnych zespołów basenów z ciepłą wodą znajduje się w Uniejowie nad
Wartą (pow. poddębicki, woj. łódzkie). To jedno z nielicznych miast w Polsce, w
których gorące złoża wód podziemnych są mądrze wykorzystywane, m.in. do
ogrzewania domów (większa część budynków ma ciepło z tego źródła) i całej palety
zabiegów leczniczych. Od czerwca ubiegłego roku wielką atrakcją Uniejowa jest
geotermalny kompleks rekreacyjny "Termy Uniejów” położony w dolinie Warty, u
podnóża XIV-wiecznego zamku. Powstał za pieniądze z lokalnego budżetu i
Europejskiego Funduszu Regionalnego. Inwestycja pochłonęła ok. 16 mln zł, z
czego wkład własny - ok 4 mln zł - pochodził z gminnej kiesy i kredytu. Przy
termach znalazło zatrudnienie ponad 50 osób. Od momentu otwarcia basenów do dziś
przewinęło się przez miasteczko nie ok. 50 tysięcy osób!
Kompleks termalno-basenowy składa się z kilku części. Jest niecka pływacka z
wodą o temperaturze 25-27 stopni C latem i 28-30 st. C zimą, jest basen
solankowy z wodą o temp. 33 st. C latem i 36 st. C w porze zimowej oraz basenik
dla dzieci i zjeżdżalnia. Stanowiące wspaniały relaks i działające antystresowo
pławienie uprzyjemniają wodne gadżety - dysze masujące, jaccuzzi itp., kąpiący
chętnie korzystają też z saun. Termy cieszą się wielką popularnością także zimą.
Na miejscu jest restauracja, zaś obok term hotel. Geotermalny obiekt zostanie w
najbliższych latach rozbudowany, także za pieniądze unijne. Obok obecnych
basenów "pod chmurką” powstaną kolejne, zadaszone z mnogością uprzyjemniających
kąpiele wodnych akcesoriów. I wówczas w miasteczku nad Wartą będzie już całkiem
tak, jak na Słowacji. [źródło: Gazeta Pomorska]
02.03.2009
| Polska turystyka może zarobić na kryzysie
W 2008 roku do Polski przyjechało o 9% mniej cudzoziemców niż w rok wcześniej. O
1/3 zmniejszyła się liczba gości zza wschodniej granicy: Białorusi, Ukrainy i
Rosji. Ten bilans można poprawić - uważa Polska Organizacja Turystyczna.
Paradoksalnie kryzys może spowodować napływ turystów z zagranicy. Polska stała
się bardzo atrakcyjnym krajem pod względem cenowym.
Jak podkreśla prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke, Polska
jest w porównaniu z wieloma krajami europejskimi, tanim i atrakcyjnym miejscem
wypoczynku. Słaba złotówka jest teraz atutem dla tych, co chcą pozyskać turystów
zagranicznych - zwraca uwagę Szmytke. Jak dodaje, Polska ma wiele do
zaoferowania turystom. Jakość bazy hotelowej jest przy tym dobra, a oferta jest
coraz bardziej urozmaicona.
Polska oferta turystyczna wygrywa na rynkach światowych przede wszystkim ceną i
to należy wykorzystać - apeluje prezes Polskiej Izby Turystyki Jan Korsak.
Zwrócił uwagę, że część Niemców, Rosjan i Słowaków często przyjeżdża do Polski.
Prezes Polskiej Izby Turystyki przypomina, że branża turystyczna pobudza
koniunkturę także w innych dziedzinach. W 2005 roku obcokrajowcy wydali w Polsce
na żywność miliard euro.
Kryzys może się jednak odbić negatywnie na inwestycjach branży hotelowej. Jak
tłumaczy prezes Zarządu Instytutu Turystyki Krzysztof Łopaciński, kredyty są
mniej korzystne i dla niektórych może to oznaczać wstrzymanie realizacji
inwestycji.
Światowa Organizacja Turystyki szacuje, że w 2009 roku liczba podróżujących
utrzyma się na poziomie poprzedniego roku. Pesymiści prognozują, że liczba
turystów zmniejszy się o 1-2%. Duże znaczenie będzie miała kondycja gospodarki,
jeżeli nastąpi ożywienie, branża turystyczna zanotuje wzrost, a jeśli
spowolnienie utrzyma się, należy liczyć się ze spadkiem turystów. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
26.02.2009
| 25
lutego br. ukonstytuowała się nowa Rada Polskiej Organizacji Turystycznej. Rada
w obecności Pana Mirosława Drzewieckeigo Ministra Sportu i Turystyki, Pani
Katarzyny Sobierajskiej Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki
oraz Pana Rafała Szmytke Prezesa POT wyłoniła władze nowej rady.
Przewodniczącym został Pan Jan Korsak Prezes Polskiej Izby Turystyki,
Wiceprzewodniczącym Pan Jarosław Słoma Wicemarszałek woj.warmińsko-mazurskiego a
sekretarzem Pani Violetta Suchecka Radca Ministra w Ministerstwie Rolnictwa i
Rozwoju Wsi.
10.02.2009
| Budżet Ministerstwa Sportu i Turystyki na 2009 rok.
W dniu 9 lutego br. Minister Sportu i Turystyki Mirosław Drzewiecki wziął
udział w konferencji prasowej dotyczącej budżetu resortu na rok 2009. W
spotkaniu uczestniczyli również Sekretarz Stanu Adam Giersz i Podsekretarz Stanu
Katarzyna Sobierajska.
- Zmieniamy filozofię wydawania budżetowych pieniędzy - powiedział Minister
Sportu i Turystyki Mirosław Drzewiecki - Na rok 2009 jest zarezerwowane na sport
łącznie 1 mld 750 mln zł - to rekordowa kwota. W rezerwie celowej jest 750 mln
zł. Na pewno nie ucierpią na cięciach priorytetowe zadania, czyli przygotowania
zawodników do igrzysk olimpijskich - zimowych w Vancouver i letnich w Londynie.
Podczas konferencji Minister Drzewiecki przedstawił budżet Ministerstwa Sportu i
Turystyki na 2009 rok.
Zmiany w budżecie: Na realizację zadań w zakresie kultury fizycznej i sportu
zaplanowano w ustawie budżetowej 2009 środki wysokości łącznie ponad 1.750 mln
zł, w tym:
* 750 mln w rezerwach celowych (500 mln inwestycje stadionowe, 250 mln Orlik)
* 692 mln w funduszach celowych (Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej i Fundusz
* Zajęć Sportowo Rekreacyjnych dla Uczniów)
* 312 mln, cz. 25 kultura fizyczna i sport
* 45 mln, cz.40 turystyka
W wyniku podjętych ustaleń na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 27 stycznia br.
oraz zgodnie z dyspozycją Ministra Finansów - Ministerstwo Sportu i Turystyki w
ramach dwóch części budżetowych wygenerowało oszczędności w wysokości 10%
planowanych wydatków ujętych w ustawie budżetowej na rok 2009.
Informacja ogólna - Budżet na 2009 rok: łącznie część 25 i 40 361.305 tys. zł
Zaoszczędzono łącznie 36.131 tys. zł
Cz. 40 turystyka
Wydatki w budżecie na 2009 - cz. 40: 49.275 tys. zł
Oszczędności 4.928 tys. zł (10%)
W tym turystyka 4.770 tys. zł
Administracja publiczna 158 tys. zł
Zostało 44.347 tys. zł
Zmniejszenia dokonano w następujących pozycjach:
* dotacji podmiotowej dla Polskiej Organizacji Turystycznej o kwotę 3.898 tys.
zł,
(tj. o 10,1% mniej niż planowano),
* dotacji na finansowanie lub dofinansowanie zadań w zakresie upowszechniania
turystyki o kwotę 500 tys. zł, (tj. o 19,9% mniej niż planowano),
* pozostałe wydatki związane z realizacją zadań turystycznych o kwotę 372 tys.
zł,
(tj. o 9,2% mniej niż planowano),
* wydatki rzeczowe związane z funkcjonowaniem urzędu (np. ograniczenie wydatków
na umowy zlecenia i o dzieło, opłaty z tytułu usług telefonii komórkowej i
stacjonarnej, zmniejszenie środków na szkolenia dla pracowników oraz materiałów
i wyposażenia) - w dziaie administracja publiczna o kwotę 158 tys. zł.
[źródło: www.msport.gov.pl]
10.02.2009
| Sondaż CBOS: jest nam lepiej niż 20 lat temu
Porównanie doświadczeń Polaków ze schyłkowego okresu PRL z ubiegłorocznymi
ukazuje poprawę jakości życia codziennego - podkreśla CBOS.
W minionym roku ankietowani znacznie rzadziej niż 20 lat wcześniej
napotykali trudności w urzędach (doświadczyło tego 20 proc. badanych,
w porównaniu z 1988 r. spadek o 23 punkty procentowe). Mniej osób odczuwało
też zagrożenie bezpieczeństwa na ulicach (33 proc., spadek o 12 pkt) oraz
mniej zostało okradzionych (5 proc., spadek o 6 pkt). Badani rzadziej
uczestniczyli w strajkach lub demonstracjach (3 proc., spadek o 5 pkt).
W ostatnim dwudziestoleciu zmieniły się również formy spędzania czasu
wolnego. W ub.r. Polacy znacznie częściej bywali z rodziną w restauracji (46
proc., wzrost o 24 pkt) i uczestniczyli w imprezach sportowych (37 proc.,
wzrost o 11 pkt). Przybywa też w ostatnich latach osób wyjeżdżających
z rodziną na wypoczynek - w ubiegłym roku wypoczywało tak 38 proc. Polaków.
Jak zauważa CBOS - w ostatnich dwóch dekadach nie zmienił się powszechny
zwyczaj goszczenia przyjaciół i znajomych.
Natomiast mniej osób niż w roku 1988 czytało książki (55 proc., spadek o 9
pkt). [źródło: wirtualnemedia.pl]
14.01.2009
| Hamuje turystyczny biznes w Małopolsce
Mniejsze dochody w branży turystycznej w Małopolsce to efekt m.in. spadku liczby
gości odwiedzających region. W 2008 roku do Małopolski przyjechało 8,1 mln
turystów, z tego tylko 1,8 mln to cudzoziemcy. Dla porównania: w 2007 r.
Małopolskę odwiedziło ponad 8,5 mln turystów, w tym 2,2 mln z zagranicy. Obecne
wyniki oznaczają cofnięcie się turystycznego tsunami, które nawiedziło region w
rekordowym 2007 roku. - Nie jest to dla mnie żadna nowość - twierdzi
wicemarszałek małopolski Leszek Zegzda. - Jak każda moda, moda na Kraków i
Małopolskę przeminęła - dodaje wicemarszałek.
Zgadza się z nim Grażyna Leja, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. turystyki.
Przyczynę tak dużego spadku liczby turystów odwiedzających nasze województwo
widzi w słabej kondycji gospodarczej świata. - W szczycie sezonu euro i dolar
osiągnęły najniższą wartość względem złotówki. Okazało się, że w Polsce jest o
50 procent drożej niż do tej pory - wyjaśnia Leja. Według niej, drugą przyczyną
jest światowy kryzys, który sprawił, że ludzie z braku pieniędzy mniej
podróżują.
Wicemarszałek Zegzda i Grażyna Leja widzą ratunek w skutecznej promocji. - W tym
roku na turystykę i zagraniczną promocję Małopolski wydamy o 350 procent więcej
niż w zeszłym. Łącznie będzie to 25 mln zł - wyjaśnia Zegzda. Nasze województwo
będzie reklamowane m.in. w Hiszpanii. Z raportu Instytutu Turystyki wynika
bowiem, że Hiszpanie są najbardziej zadowolonymi turystami w Małopolsce. -
Zaczynamy ostro z kampanią na kanale CNN i na portalach internetowych -
zapowiada z kolei Grażyna Leja.
Obydwoje wiedzą, że aby wyrównać wyniki z rekordowego 2007 r., należy nie tylko
zdobywać nowych turystów, ale też sprawiać, by ci, którzy już tu byli, chcieli
wracać. [źródło: beskidy24.pl]
06.01.2009
| Ubiegły rok należał do tych, którzy kochają hazard. Według wyliczeń
właścicieli kasyn, zakładów bukmacherskich i salonów gier w 2008 r. utopiliśmy w
hazardzie aż 17 mld złotych - o 5 mld zł więcej niż w 2007 r. i prawie
dwukrotnie więcej niż w 2006 r.
Największe wpływy z hazardu nakręcają od kilku lat automaty o niskich wygranych,
czyli tzw. jednoręcy bandyci. Po pierwsze są łatwo dostępne - wyspecjalizowane
firmy instalują je w restauracjach, sklepach spożywczych i na stacjach
benzynowych. Po drugie - są coraz bardziej nowoczesne. Polacy wydali w nich za
trzy kwartały 2008 r. aż 6,5 mld zł, o ponad 1,5 mld zł więcej niż w całym 2007
r. Dla firm wstawiających takie automaty to był wyjątkowo tłusty rok, mimo że od
każdego kupionego "bandyty" płacą 180 euro podatku.
- Jeszcze przed kilkoma laty w sklepach i pubach stały stare, trzeszczące
automaty. Dziś są to najczęściej znakomicie pracujące maszyny z mnóstwem
dodatkowych gadżetów. Każda kosztuje 15-20 tys. zł - mówi "Polsce" Dominik
Michael z Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych.
[źródło:
polskatimes.pl]
GASTRONOMIA
03.11.2009
|
Polski rynek kawy z potencjałem
Kawa towarzyszy nam całe życie. Każdego dnia siadamy z nią w
kuchni i delektujemy się chwilą,
a następnie aromat łagodnej kolumbijskiej lub brazylijskiej naturalnej
towarzyszy nam przez cały poranek. Picie
kawy dla niejednej osoby jest ważnym punktem każdego dnia. Ponadto jest to
niezwykle istotny rynek.
W Polsce spożycie kawy wynosi około 3 kg rocznie na osobę. Jednak w porównaniu
do ponad dziesięciu kilogramów w
krajach skandynawskich, wskazuje na duży potencjał wzrostowy tego rynku. Co
więcej, rynek kawy to nie tylko same
ziarna, ale także wszystko, co wiąże się z przygotowaniem naparu oraz cała
otoczka jej konsumpcji. Stąd rosnące
spożycie tego napoju wiąże się także ze sprzedażą ekspresów przelewowych i
ciśnieniowych, zastawy kawowej, ale
przede wszystkim – z rozwojem sieci restauracji i kawiarni.
Sztandarowym przykładem powodzenia tego typu przedsięwzięć jest amerykański
Starbucks, jedna z największych sieci
kawiarni. Firma ta ma swoje restauracje w 48 państwach świata, w tym trzy w
Polsce – dwie w Warszawie i jedną we
Wrocławiu.
Starbucks powstał w 1971 roku w Stanach Zjednoczonych. Sukcesywny rozwój firmy
doprowadził do debiutu na Nasdaq w
1992 roku oraz do ekspansji na zagranicznych rynkach. Obecnie pod szyldem
Starbucks działa niemal 16 tysięcy
kawiarni, na zasadach bezpośredniego zarządzania, joint-venture i licencji.
Kawa jest jednym z ważniejszych surowców, jakim handluje się na
giełdach. Głównymi parkietami są
Nowojorska Giełda Handlowa oraz Międzynarodowa Giełda Kontraktów Terminowych i
Opcji w Londynie. Oczywiście nie
sprzedaje się tam samych ziaren, ale kontrakty i opcje na ten surowiec. Ze
względu na różnice w gatunkach kawy,
występują różnice w cenach instrumentów na nich opartych. Arabica, która jest
przedmiotem handlu w Nowym Jorku,
jest szlachetniejszą, a wobec czego - droższą odmianą niż obracana w Londynie Robusta.
W procesie prażenia, mielenia i
pakowania niemal 50% zbiorów jest przetwarzanych przez cztery duże firmy: Sara
Lee, Kraft, Procter & Gamble i
Nestle, co sprawia, iż mają dość duży wpływ na światowy poziom cen. [źródło:
www.egospodarka.pl]
28.09.2009
| Zwyczaje żywieniowe Polaków 2009
Według raportu Ipsos "Trendy w zwyczajach żywieniowych Polaków. Edycja 2009"
Polacy pozytywnie oceniają swój sposób odżywiania i wagę, gorzej stan zdrowia.
Złotą zasadą zdrowego odżywiania jest niezmiennie jedzenie trzech posiłków
dziennie.
Najważniejsze produkty spożywcze w diecie Polaków to cukier, białe pieczywo,
masło, ziemniaki, warzywa i herbata czarna. Niemal wszyscy jedzą mięso (96
proc.), w tej grupie tylko 4 proc. nie jada wybranych gatunków mięsa. Ulubione
rodzaje mięsa to w Polsce drób z kurcząt i wieprzowina.
Pomiędzy posiłkami Polacy najczęściej jedzą słodycze (batony, drożdżówki,
herbatniki, czekolada) i owoce. Lubimy nabiał: połowa badanych sięga między
posiłkami po produkty mleczne (np. jogurty, kefiry, mleko, sery).
Jemy przede wszystkim w domu, choć rośnie grupa osób (częściej są to mężczyźni z
dużych miast) jedzących śniadania i obiady poza domem. Systematycznie wzrasta
popularność punktów typu fast food (pizza, hamburger, kebab).
Kryzys a odżywianie.
20 proc. Polaków deklaruje, że sytuacja ekonomiczna ich gospodarstwa domowego
się w ostatnim roku pogorszyła. Wpłynęło to na zwyczaje zakupowe: część
konsumentów poszukuje teraz tańszych produktów, kupuje w tańszych sklepach,
częściej przygotowuje potrawy bezmięsne, rezygnuje ze słodyczy czy przekąsek.
Informacje o badaniu
„Trendy w zwyczajach żywieniowych Polaków Edycja 2009” to raport Ipsos, którego
celem analiza zmian zachodzących w zwyczajach związanych z odżywianiem się
dorosłych i dzieci, a także w percepcji własnego zdrowia i wagi. Badanie zostało przeprowadzone w lipcu 2009 na
reprezentatywnej próbie 820 Polaków w wieku 15 lat i więcej. Statystyczny błąd
oszacowań dla tej liczebności pozostaje nie większy niż (+/-) 3,2 % na poziomie
ufności 0,95. [źródło:
ipsos.pl]
16.09.2009
| Kwiaty na talerzu. Restauracja Fusion przedłuża lato
Od 16 września 2009 r., przez dwa tygodnie, każdy warszawiak i goście hotelu The
Westin Warsaw będą mogli spróbować wyjątkowego i niecodziennego menu kwiatowego
przygotowanego przez Janusza Korzyńskiego. Karta dań ma zaskoczyć smakoszy nie
tylko doznaniami smakowymi, ale przede wszystkim estetyką.

„Kuchnia fusion stwarza możliwości ciągłego tworzenia i łączenia najbardziej
zaskakujących produktów. Przygotowując kreacje kulinarne do kwiatowego menu
chciałem przede wszystkim zachwycić gości pomysłem, ale również designem na
talerzu” – mówi Janusz Korzyński.
Promocja kwiatowa trwać będzie do 27 września, a w karcie dań będzie można
znaleźć między innymi:
- sashimi z marynowanego w sake i lawendzie tuńczyka, foie gras z sosem z owoców
carica i róży, małże św. Jakuba z sosem z cebuli Macó - 59 pln
- diabeł morski w potrójnym wydaniu: wędzony podany z grzybkami enoki i sałatką
z kwiatów, pieczony z sosem ponzu, terina z marynowanymi kwiatami fasoli i z
sosem musztardowym z dodatkiem miso 55 pln
- zupa z mleka kokosowego i dyni z cynamonem, tofu i świeżą orchideą 29 pln
- marynowana pierś perliczki podana na cieście morelowo – tymiankowym, galaretka
z kwiatów, sos z pieczonych jabłek i galangalu 75 pln
- argentyńska polędwica wołowa podana z ciecierzycą, świeżymi kwiatami i
szparagami, sos pieczeniowy z cielęciny i hibiskusa 149 pln
- krem z białej czekolady i rumianku na czekoladowym biszkopcie, sorbet różany i
gorące powidła pomidorowo - malinowe 22 pln
- sałatka kwiatowo – owocowa z pikantnym sosem czekoladowym 29 pln.
Resturacja Fusion jest czynna od poniedziałku do piątku od 6:30 do 22:30.
[źródło: PR Starwood Hotels & Resorts na Polskę]
01.09.2009
| Sieć restauracji PolRest zamyka wszystkie pizzerie Invito i części restauracji
Rooster. Nie zacznie funkcjonować sześć urządzonych już i przygotowanych do
funkcjonowania lokali (pięć w sieci Invito oraz jedna restauracja Rooster).
Restauracje Invito należą do sektora casual dining. Format restauracji umożliwia
otwieranie lokali w centrach i galeriach handlowych oraz w mniejszych miastach.
Powodem decyzji zarządu spółki jest fakt, że żaden z lokali nie realizuje
przynajmniej przychodowych założeń, co ma bezpośrednie przełożenie na osiągany
przez poszczególne lokale wynik finansowy.
[źródło:
franczyzawpolsce.pl]
01.09.2009
| Sfinks Polska ma 19,6 mln zł straty netto po I półroczu wobec zysku rok temu
Sieć restauracji Sfinks Polska ma po pierwszym półroczu 2009 roku 19,6 mln
zł straty netto wobec 4,4 mln zł zysku netto rok wcześniej - poinformowała
spółka w raporcie.
Przychody ze sprzedaży w pierwszych sześciu miesiącach 2009 roku spadły o prawie
13 proc., do 90,7 mln zł. Spadek przychodów to efekt zamknięcia 12 restauracji
oraz spadku sprzedaży w większości lokali pod marką Sphinx i Chłopskie Jadło.
[źródło:
stooq.pl]
31.08.2009
| Poznań: Mandaty dla gastronomii nad Maltą
Inspektorzy ds. żywności i żywienia Powiatowej Stacji
Sanitarno-Epidemiologicznej skontrolowali punkty żywienia nad Maltą: restaurację
przygotowującą posiłki i punkt cateringowy dla sportowców i obsługi Mistrzostw
Świata w Wioślarstwie oraz pozostałe punkty gastronomiczne. Do pierwszych nie
mieli zarzutów. W małej gastronomii wykryto nieprawidłowości: brak bieżącej
wody, brudne pomieszczenia, sprzęt i wyposażenie punktów. Nałożono 4 mandaty. Za
tydzień obiekty czeka powtórna kontrola. [źródło:
naszemiasto.pl]
26.08.2009
| Spada sprzedaż Burger King, ale wyniki lepsze niż się spodziewano W II kw. br. zysk netto wyniósł 58,9 mln USD - czyli o 7,9 mln USD więcej niż
rok temu. Powodem tak dobrych wyników były niższe ceny żywności i papieru, które
umożliwiyo obniżenie kosztów działalności. Przychody spadły do 630 mln USD wobec 646 mln USD rok temu.
O 2,4 proc. zmalała sprzedaż.
Walcząc o rynek z liderem, którym pozostaje McDonalds, Burger King chce zerwać z
wizerunkiem firmy, która karmi niezdrowo. Koncern zapowiedział jednak, że w
związku z tym, że konsumenci tną wydatki na jedzenie poza domem, sieć spowolni
otwieranie nowych restauracji. [źródło:
portalspozywczy.pl]
27.07.2009
| Jesz poza domem? Zasady higieny na piątkę
Jedzenie poza domem, szczególnie latem, staje się modne i na pewno wygodne.
Wymaga jednak szczególnej ostrożności i wykształcenia w sobie zachowań
prohigienicznych. Jak wynika z raportu "Czysta serwetka?", opracowanego na
zlecenie marki Tork, najbardziej bezpieczne są lokale klimatyzowane, a jeśli
sięgamy po serwetkę, wybierajmy tę z zamkniętego pojemnika, na której znajduje
się dwa i pół razy mniej bakterii niż na serwetkach serwowanych w inny sposób.
Podstawowe zasady higieny powinny obowiązywać nas wszędzie, nawet mimo tego, że
większość mikroorganizmów znajdujących się w otoczeniu, nie zagraża bezpośrednio
naszemu zdrowiu. Istnieją jednak takie, którymi zakażenie może skończyć się
poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, takimi jak salmonella czy wirusowe
zapalenie wątroby typu A - twierdzi prof. dr hab. med. Zbigniew Gaciong,
kierownik Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i
Angiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Pięć zasad higieny
Odwiedzając lokale gastronomiczne, puby i restauracje, powinniśmy zastosować się
do kilku prostych zasad, takich jak:
* Pamiętaj o dokładnym umyciu i osuszeniu rąk przed każdym posiłkiem. Bakterie
występujące na dłoniach mogą być przyczyną poważnych chorób.
* Zwracaj uwagę na czystość Twojego otoczenia. Bakterie występujące w
zanieczyszczonym powietrzu łatwo osiadają na przedmiotach, np. na sztućcach, z
których będziesz korzystać.
* Spożywaj posiłki w zamkniętych pomieszczeniach. Unikniesz wielu zanieczyszczeń
nagromadzonych w powietrzu na zewnątrz, np.: dwutlenku węgla, tlenku azotu,
tlenku siarki, pyłów i metali ciężkich.
* Zwróć uwagę na higienę podawania produktów, takich jak sztućce, serwetki,
wykałaczki. Pamiętaj, najmniej bakterii znajduje się na przedmiotach dopiero
wyjętych z opakowania. Im dłuższa ekspozycja na otwartej przestrzeni, tym więcej
bakterii może znaleźć się na ich powierzchni.
* Zachowania higieniczne powinny nas obowiązywać tak w czasie posiłku, jak i
bezpośrednio po nim. Jeżeli mamy możliwość, wybierajmy serwetki wyciągane
pojedynczo z pojemnika. Taki sposób podania serwetek gwarantuje higieniczną
serwetkę za każdym razem.
System serwetek dyspenserowych w składce Tork to nowoczesne rozwiązanie dla
gastronomii. Pozwala na dozowanie jednej serwetki na raz, co gwarantuje redukcję
zużycia serwetek i ich higieniczność. Więcej informacji na
www.tork.pl
25.06.2009
| Klienci nie wiedzą, czy kupują dobre porcje
Letnie bary i restauracje nie podają dokładnych danych o cenach potraw i napojów
oraz wielkości porcji. Ruszają kontrole Inspekcji Handlowej w tej sprawie.
Karczma dell Opera we Władysławowie serwuje pierogi z mięsem, ale ich cenę
podaje na trzy różne sposoby. Na tablicy przy wejściu porcja za 9 zł liczy sześć
sztuk, na ulotkach jadłodajnia ogłasza, że za tę samą cenę można dostać aż
dziewięć sztuk. Jest też tabliczka, że porcje pierogów liczą po sześć sztuk.
– Proszę się nie przyzwyczajać do cen podanych w karcie – instruuje parę
turystów sprzedająca posiłki w barze Oleńka w Jastrzębiej Górze. I rzeczywiście,
płacą o 2 zł więcej niż wynika z menu.
Za takie praktyki restauratorom grożą kary od Inspekcji Handlowej, która właśnie
rozpoczyna kontrole sezonowej gastronomii. – Przygotowujemy się do kontroli
takich miejsc. Zaczną się w lipcu – mówi Anna Klecha z IH w Gdańsku. Aneta
Styrnik z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (któremu
teraz podlega IH) podkreśla, że kontrolerzy starają się działać cyklicznie.
[źródło:
Życie Warszawy]
11.06.2009
| Sanepid vs. lokal: szczur: 1, much na łapce: 5
Tuż przed kontrolą sanepidu kupili umywalki i założyli je w knajpie. A co z
wodą? - Nawet nie zamierzaliśmy jej podłączać. Obok postawiliśmy mydelniczkę -
opowiada menedżer włoskiej restauracji. - Dzięki Bogu, inspektorka nie chciała
umyć rąk. ...
Pan Marek opowiada: - Wyparzarka kosztuje 1200 zł, a można świetnie sobie radzić
bez niej. Wystarczy te jajka umyć albo oblać wrzątkiem. Dlatego właściciele
lokali niechętnie kupują takie urządzenie. Kiedy trzy lata temu była u nas
kontrola, schowaliśmy wszystkie jajka do samochodu szefa, a z menu powyrywaliśmy
strony z jajecznicami. ...
Do czego może służyć zmywarka? zdradza Piotr - Mamy zmywarkę dwuczęściową. Jedna
cześć służy do mycia szkła, druga - do talerzy. Oprócz mycia, można w niej np.
rozmrażać łososia. Kiedy nie ma czasu czekać, a jest bardzo potrzebny.
Przeczytaj w całości reportaż
Gazeta Wyborcza Poznań
11.06.2009
| Inspekcja Handlowa sprawdziła 11 restauracji typu fast food w województwie
podlaskim.
Pod lupą kontrolerów znalazły się lokale w Suwałkach, Łomży i Białymstoku.
W wyniku kontroli 8 restauracji otrzymało mandaty karne. W 6 lokalach jeszcze w
trakcie kontroli usunięto nieprawidłowości - kontrolerzy zażądali m.in.
usunięcia przeterminowanych towarów z obrotu.
Rzecznik prasowy Inspekcji Handlowej w Białymstoku informuje, że większość
uchybień związana była z brakiem lub nieprawidłowym umieszczeniem cen towarów (w
5 przypadkach). W dwóch fast foodach kontrolerzy trafili na przeterminowane
towary (np.: suszona pietruszka z przekroczonym o 42 dni terminem przydatności
do spożycia). W jednym przypadku kontrola
wykazała brak zaświadczenia lekarskiego do celów sanitarno-epidemiologicznych.
[źródło:
polskalokalna.pl]
06.05.2009
| Rozpoczęła się zmasowana kontrola w warszawskich lokalach
Agenci ZPAV od wczoraj pukają do lokali, które nie wykupiły licencji na
publiczne odtwarzanie muzyki.
Najpierw zaproponują podpisanie umowy. Na opornych naślą policję
W Warszawie umowę ze Związkiem Producentów Audio Video ma 844 przedsiębiorców
prowadzących działalność w 1969 lokalach. Przede wszystkim w ścisłym centrum i w
galeriach handlowych. Według szacunków związku w całej stolicy opłaty odprowadza
ok. 15 proc. właścicieli lokali usługowych.
W zeszłym roku ZPAV skierował do organów ścigania w całej Polsce 350
zawiadomień. Zapadły 33 wyroki skazujące. Większość spraw ciągle się toczy.
Najwyższy wyrok to kara dziewięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu.
- Pomijam już samą karę, ale osoba skazana wyrokiem nie może np. starać się o
koncesję na sprzedaż alkoholu, co może być bolesne np. dla restauratorów -
podkreśla Bogusław Pluta,szef związku ZPAV. [źródło:
Gazeta Wyborcza Stołeczna]
24.04.2009
|
Branża gastronomiczna: niepokój związany z ustawą antynikotynową
- Wsparcie przez rząd nowelizacji ustawy antynikotynowej, która m.in. nałoży na
puby i restauracje obowiązek wydzielenia osobnych pomieszczeń dla palaczy, z
automatycznie zamykanymi drzwiami, nie mogło być zakomunikowane w gorszym
momencie. Lokale stykają się obecnie z bardziej oszczędnymi wydatkami
ponoszonymi przez klientów. Polska branża gastronomiczna powinna jednak wzorować
się na brytyjskim modelu obostrzeń związanych z paleniem tytoniu - mówi Mo
Mokhtar, dyrektor zarządzający Pasiony Group, angielskiej firmy konsultingowej
specjalizującej się w branży gastronomicznej.
Dwa lata temu, od 1 lipca 2007 r., w Wielkiej Brytanii zaczęła obowiązywać
ustawa antynikotynowa, która objęła swym zasięgiem także lokale gastronomiczne.
Przystosowanie się do zakazu nie było jednak łatwe. Branża
gastronomiczna musiała stawić czoła konieczności zmiany swego tradycyjnego
biznesowego modelu. M.in. dostosować ofertę do wymagań nowej grupy klientów,
która w wyniku zmian prawnych chętniej zaczęła odwiedzać restauracje. Znalazły
się w niej m.in. rodziny, większa liczba kobiet oraz inne osoby wcześniej nie
korzystające z lokali gastronomicznych. Zakaz palenia zmusił także firmy
gastronomiczne do wdrożenia zakrojonych na dużą skalę programów odnowy wnętrz
swoich lokali tak, by uzyskały one bardziej czysty, a jednocześnie
nowocześniejszy charakter. Dodatkowo konieczne było także wprowadzenie zmian w
otoczeniu na zewnątrz lokali.
Zdaniem Mo Mokhtara, jednym z powodów sprawnego wdrożenia ustawy
antynikotynowej w Anglii był fakt, że analogiczne regulacje prawne zaczęły
wcześniej obowiązywać w Szkocji, Irlandii, Walii oraz Irlandii Północnej. Dzięki
temu, angielskie firmy gastronomiczne miały nie tylko więcej czasu na
przygotowanie, ale i możliwość obserwacji trendów oraz wyciągania wniosków z
doświadczeń sąsiednich rynków. - W rezultacie, były w pełni przygotowane na
wprowadzenie zakazu palenia - mówi Mo Mokhtar.
Zlecone przez brytyjski resort zdrowia i przeprowadzone w trzy miesiące po
wejściu ustawy w życie badania, obejmujące grupę 1700 dorosłych mieszkańców,
wskazały, że 75 proc. respondentów popiera wprowadzone obostrzenia w paleniu
tytoniu. Nowe regulacje wsparło także 47 proc. palaczy. Wśród korzyści
wskazywane były takie argumenty, jak brak niemiłego zapachu we włosach oraz
ubraniach po wizycie w pubie lub klubie, bardziej przyjemną atmosferę i czyste
powietrze w lokalach.
Inne badania, które objęły 455 firm gastronomicznych, wskazały, że 9 na 10 z
nich pozytywnie oceniło swą skuteczność w dostosowaniu się do nowych wymogów
ustawy antynikotynowej, a 78 proc. stwierdziło, że zmiany ustawodawcze poszły w
dobrym kierunku.
24.04.2009
| Wstrząs na polskim rynku coffee-barów
Rynek kawiarni i coffee barów, mimo niezaprzeczalnej mody na konsumpcję kawy w
tego typu lokalach, wykazuje oznaki polaryzacji.
Mo Mokhtar, dyrektor zarządzający Pasiony Group, angielskiej firmy
konsultingowej specjalizującej się w branży gastronomicznej, ostrzega: - Rynek
kawiarni, zlokalizowanych przy najmodniejszych ulicach, czasami przypomina Dziki
Zachód i podlega ciągłym rotacjom. Mimo ciągłego wzrostu notowanego w tym
sektorze, czeka go okres stabilizacji, który jasno zidentyfikuje wygranych i
przegranych. Wszyscy, którzy sądzą, że sprzedaż tysięcy filiżanek kawy to
wyłącznie efekt marketingu, a nie jakości oferowanego produktu i inteligentnych
sposobów przyciągnięcia klienta, raczej nie odniosą sukcesu na tym rynku.
Największym wyzwaniem jest uzyskanie wzrostu ponoszonych przez klientów wydatków
poprzez rozszerzenie menu o posiłki. Mo Mokhtar dodaje, że mądrzy przedsiębiorcy
rozpoczynają wdrażanie łączonej oferty, złożonej z filiżanki kawy i ciastka lub
innej przekąski. Forma taka przypomina zestawy stosowane przez bary fast-food. -
Jeżeli właściciel lokalu poszukuje prostego sposobu na uzyskanie w ciągu
najbliższych lat większych przychodów ze swojego lokalu, musi pomyśleć o
oferowaniu klientom wartości dodanej.
Polscy konsumenci i bywalcy kawiarni stają się coraz bardziej wymagający oraz
wyrafinowani w swoich oczekiwaniach. Mimo iż powoduje to wzrost kosztów
związanych z prowadzeniem lokalu, dobrzy menażerowie upatrują w tym szansy.
W ciągu najbliższych lat, działające w Polsce sieci coffee-barów doświadczą
rosnącej konkurencji ze strony nowych graczy. Mo Mokhtar spodziewa się przejęć i
konsolidacji aranżowanych przez największych rynkowych graczy. Będzie to
przypominało wydarzenia z angielskiego rynku sprzed 11 lat. Wśród "ofiar"
ówczesnego procesu znalazły się takie marki, jak Aroma, Seattle Coffee Company
(kupiona przez Starbucks w 1998 r.) i Madisons, która zdecydowała się
zrezygnować z prowadzonych przez siebie kawiarni i zainwestować w restauracje
znane następnie pod szyldem Gourmet Holdings.
O Pasiony Group
Pasiony Group to angielska firma konsultingowa specjalizująca się w obsłudze
restauracji, kawiarni, kafeterii oraz innych przedsiębiorstw z branży. Oferuje
doradztwo i narzędzia przydatne w prowadzeniu oraz rozwoju biznesu
gastronomicznego. Długoletnia obecność na rynku sprawia, że firma posiada duże
doświadczenie oraz profesjonalną wiedzę.
22.04.2009
| W Kołobrzegu kucharze w cenie
W kołobrzeskiej dzielnicy uzdrowiskowej wkrótce przybędzie ponad 10 tys. miejsc
noclegowych, a z nimi nowe miejsca pracy. Już dziś jak w ulęgałkach przebierają
w ofertach kucharze, którzy... dyktują pracodawcom warunki.
„Sand Hotel”, „Ikar Plaza”, „Aquarius”, „Hotel Leda”, „Arka Medical Spa”, „Olimp
II”, „Diva” to tylko niektóre z nowych obiektów potrzebujących pracowników.
Jeszcze w tym roku ma w Kołobrzegu dobiec końca budowa pięciogwiazdkowego „Marine
Hotel” oraz sąsiadującego z nim „Baltic Plaza”. Wkrótce tuż obok zacznie
wyłaniać się z ziemi kolejny potężny obiekt z miejscami hotelowymi i
apartamentami – „Olimpic Park”.
Ruch personalny wśród kołobrzeskich kucharzy nie oznacza, że każdy absolwent
szkoły gastronomicznej może dostać pracę w dobrym hotelu. Kucharze restauracyjni
tworzą ścisłą grupę, starając się najlepsze stanowiska zarezerwować dla siebie.
Z tego m.in. powodu kilka tygodni temu zawiązano w Kołobrzegu oddział
Stowarzyszenia Polskich Kucharzy i Cukierników, które uchodzi za elitarne.
Pracodawcy wiedzą, że szef kuchni przyciągnie za sobą do nowego zakładu pracy
ogonek zaufanych pracowników. Tak jak w każdej branży, bo liczy się przede
wszystkim zgrany zespół. Dobra hotelowa kuchnia jest nie tylko znaczącym ogniwem
codziennych przychodów, ale również skutecznym sposobem przyciągnięcia do hotelu
kolejnych gości. [24kurier.pl]
21.04.2009
| Luksusowe wyprzedaże. Spadają ceny ekskluzywnych usług.
W luksusowym lokalu za te same pieniądze, które wcześniej wydawała jedna osoba,
dziś naje się kilku gości, bo najdroższe restauracje odchudzają ceny dań. W
nowojorskiej Del Posto cena zestawu 20-daniowego spadła z 250 do 175 dolarów.
Choć dla zadowolonych klientów z odrobiną wolnych środków takie obniżki to
gratka, firmom ta krótkoterminowa strategia przetrwania na dłuższą metę może
sprawić kłopot. Przyzwyczajeni do obniżek klienci pewnie nie będą chcieli wracać
do wyśrubowanych cen sprzed kryzysu. [źródło:
newsweek.pl]
26.03.2009
| W dniu 25.03.2009 r. w Warszawie odbyły się V Mistrzostwa Polski Kelnerów
dla profesjonalistów. Miejscem zawodów była hala MTP Polska , gdzie miały
miejsce targi EUROGASTRO 2009.
Tegoroczne mistrzostwa składały się z trzech konkurencji:
1.Pisemny test składający się z 20 pytań z wiedzy kelnerskiej, sommelierskiej i
barmańskiej.
2.Praktyczny egzamin z umiejętności serwisu francuskiego.
Zawodnicy, którzy uzyskali największą liczbę punktów z tych dwóch konkurencji
przeszli do ścisłego finału imprezy. Zwycięzcą został Grzegorz Miąc - Hotel
Radisson blue z Warszawy.
Zmagania kelnerów oceniało jury po przewodnictwem Grzegorza Górnika, Prezesa
Krajowego Stowarzyszenia Kelnerów.
03.03.2009
|
Obroty w polskiej gastronomii wrosły w 2008 r. o 8 proc.
W 2008 r. obroty w polskiej gastronomii wzrosły o 8 proc. w porównaniu z rokiem
poprzednim. O kilka procent zwiększyła się liczba punktów gastronomicznych,
osiągając ponad 61 tys. - wynika z komunikatu GfK Polonia.
Komunikat wskazuje, że mimo kryzysu na rynku gastronomicznym nie nastąpi
załamanie, ale nie należy też oczekiwać wzrostów.
Zdaniem autorów informacji rozwój polskiej gastronomii związany jest z
zachodzącą ciągłą zmianą stylu życia Polaków i wynikającą z niej zmianą modelu
konsumpcji.
"Deficyt wolego czasu, dotykający coraz większą część polskiego społeczeństwa,
zmusza do adaptacji współczesnego modelu życia, w którym istotna rolę odgrywa
utrzymywanie relacji towarzyskich i wspólne spędzanie czasu poza domem" -
czytamy w komunikacie.
Wyniki badań wskazują, że pod względem nasycenia punktami gastronomicznym
dominują duże miasta. Według danych GUS za rok 2008 najwięcej lokali funkcjonuje
w województwach: śląskim, wielkopolskim, mazowieckim, małopolskim i
dolnośląskim. W każdym z tych województw działa ponad 6 tysięcy lokali.
Według GfK Polonia korzystanie z lokali gastronomicznych deklaruje obecnie ponad
połowa Polaków powyżej 15. roku życia. Wśród nich większą grupę stanowią
mężczyźni, osoby do 50. roku życia, z minimum średnim wykształceniem.
Wyniki badań wskazują, że przeciętny Polak najczęściej odwiedza dwa rodzaje
lokali gastronomicznych - restauracje typu fast food i puby. GFK Polonia
zaznacza jednak, że pod koniec badań odnotowano spadek popularności fast food-ów.
Najczęściej Polacy odwiedzają lokale gastronomiczne przy okazji spotkań z
przyjaciółmi (głównie puby, kawiarnie, kluby nocne, lunch bary), ale rośnie
także odsetek osób korzystających z gastronomii bez szczególnej okazji oraz
odwiedzających punkty gastronomiczne przy okazji dokonywania zakupów.
"Przykładowe szacunkowe roczne wydatki na gastronomię na jednego mieszkańca
wynoszą ponad 900 euro we Francji, prawie 800 euro w Holandii. W Polsce w chwili
obecnej szacowane są na około 100 euro" - informuje komunikat. "Zatem w
najbliższych latach Europę Wschodnią i Środkową zaliczyć należy do rynków o
spodziewanym największym potencjale rozwoju".
Autorzy komunikatu zastrzegają, że kryzys powoduje konieczność zweryfikowania
zakładanych wcześniej prognoz, które mówiły o 11- proc. średnim wzroście w ciągu
najbliższych pięciu lat.
Badanie "Rynek Gastronomiczny w Polsce" przeprowadzane jest co roku na próbie
ok. 900 punktów gastronomicznych (całorocznych i sezonowych) oraz
reprezentatywnej próbie 1005 Polaków w wieku 15 lat i więcej. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
03.03.2009
| Setne wydanie słynnego przewodnika po restauracjach Michelin
W trakcie swojej ponad stuletniej historii francuski przewodnik Michelin z
niepozornej czerwonej książeczki stał się wyrocznią w sprawach kulinarnych. Jego
rankingu oczekują co roku z niepewnością najwięksi szefowie kuchni we Francji i
na świecie. Werdykt przewodnika - liczba przyznanych gwiazdek - decyduje często
o "być albo nie być" wielu restauratorów.
Szef kuchni, którego restaurację Michelin odznacza najwyższą oceną - trzema
gwiazdkami - staje się we Francji medialną gwiazdą, niemal równą słynnym aktorom
i sportowcom.
Specjalną wystawę poświęconą "Guide Michelin" można oglądać w paryskim Musee
d'Orsay. Pierwszy przewodnik stworzyli w 1900 roku pionierzy motoryzacji, bracia
Andr i Edouard Michelin, którzy chcieli pokazać kierowcom, jak łatwe i przyjemne
może być podróżowanie. Obecnie lokalne wersje przewodników gastronomicznych,
hotelarskich i turystycznych Michelin sprzedaje się w ponad 90 krajach, w tym w
także w Polsce. [źródło: wyborcza.pl]
26.02.2009
|
Rekordowe wyniki spółki McDonald’s Polska
Przychody spółki McDonald’s Polska prowadzącej 2/3 z ogólnej liczby 222
działających w Polsce lokali McDonald’s (pozostałe 72 to obiekty franczyzowe)
wzrosły w 2008 r. o 15 proc., do 883,821 mln złotych. W 2008 roku spółka
wypracowała 80 mln zł zysku netto, co oznacza wzrost o 34 proc. w stosunku do
roku poprzedniego.
Wpływ na obecne wyniki ma konsekwentna zmiana wizerunku marki poparta
programem modernizacji restauracji i takimi projektami, jak choćby testowana
właśnie koncepcja kawiarniana McCafe. [źródło: brief.pl]
10.02.2009
| W japońskiej restauracji warunki sukcesu to biegły kucharz i dobra lokalizacja
Otwarcie baru sushi wymaga zainwestowania ponad 100 tys. zł. Moda na tradycyjne
danie biednych japońskich rybaków i wieśniaków przyniesie zwrot poniesionych
nakładów już nawet po roku.
Nieznana w Polsce jeszcze kilkanaście lat temu kuchnia dalekowschodnia podbija
żołądki Polaków. Nasi rodacy rozsmakowali się w koreańskich sajgonkach,
wietnamskich kurczakach na ostro czy tajskich zupach.
Ostatnio największą furorę robią japońskie dania: sushi czy maki, czyli owoce
tamtejszych mórz podawane z jaśminowym ryżem shinode, japońskim chrzanem wasabi
czy glonami nori. Uruchomienie baru sushi wiąże się z poważnymi nakładami
inwestycyjnymi, ale też z perspektywą szybkiego zwrotu zainwestowanych
pieniędzy.Najważniejsza rzecz w przypadku przedsięwzięcia o charakterze gastronomicznym to
dobra lokalizacja. Najlepiej wynająć lokal przy popularnej ulicy, galerii
handlowej czy też w sąsiedztwie biur. A to niestety kosztuje.
- Spadek cen na rynku mieszkaniowym na razie nie przełożył się na podobny ruch w
przypadku lokali użytkowych. W Warszawie czy innych dużych miastach popyt na
lokale w centrum czy popularnych galeriach handlowych wciąż przewyższa podaż. Za
lokal pod punkt gastronomiczny w mniej popularnej lokalizacji w Warszawie trzeba
zapłacić co najmniej 25-32 euro za mkw. W przypadku lepszej lokalizacji koszt
najmu to już 50-60 euro za metr, a w najbardziej popularnych centrach
handlowych, jak Złote Tarasy czy Galeria Mokotów, koszt wynajmu lokalu o
powierzchni 50 mkw. może dochodzić nawet do 160 euro za mkw. Obowiązuje zasada
im mniejszy lokal, tym wyższa cena za mkw. - mówi Magdalena Frątczak, z firmy CB
Richard Ellis.
Szukając lokalu pod sushi bar w innych miastach Polski, także nie możemy
oczekiwać znacznych spadków cen. Jak informuje Magdalena Frątczak, średni koszt
wynajmu metra kwadratowego na lokal gastronomiczny to 25-30 euro, za bardziej
atrakcyjne lokale w centrach handlowych we Wrocławiu, Krakowie czy Poznaniu
trzeba zapłacić już 35-55 euro. [źródło: GP/forsal.pl]
05.02.2009
| Koniec żabich udek, czyli upadek kuchni francuskiej
Słynna na cały świat kuchnia we własnym kraju traci wielbicieli. Przeciętny
Francuz woli hamburgera od ślimaków. Nawet wybitni szefowie kuchni inwestują w
fast foody
Kiedyś bar szybkiej obsługi na paryskiej ulicy był powodem pogardy. Dziś
francuska stolica przeżywa wysyp lokali z hamburgerami, a knajpy z jedzeniem na
wynos zakładają sławy francuskiej gastronomii.
Mogący się poszczycić trzema gwiazdkami w prestiżowym gastronomicznym
przewodniku Michelina szef kuchni Paul Bocusse, właściciel renomowanej
restauracji L'Auberge du Pont de Collonges (ceny przystawek od 40 euro, a
zestawy obiadowe - 130-165 euro od osoby), ma również Ouest Express - bar, w
którym ceny posiłków wahają się między 10 a 14 euro, a hamburgery kosztują od
4,30 do 5,90 euro. Kuchnia jest tu czynna od rana aż do 23 - a to jeszcze kilka
lat temu dla szanującego się paryskiego kucharza byłoby nie do pomyślenia.
Sukces fast foodów jest tłumaczony chudszą zawartością portfeli oraz zmianami w
stylu życia Francuzów, którzy coraz bardziej upodabniają się do Amerykanów.
Zamiast celebrować długie i wykwintne lunche w restauracji, wolą zamówić
jedzenie do pracy, wpaść do piekarni na sandwicza lub zjeść hamburgera. A jeśli
już decydują się na obiad w bistro, rezygnują z przystawek, deser dzielą z
kolegą, a zamiast kieliszka wina piją darmową wodę z kranu. To, co ich rodzice
zostawiali w restauracjach, wolą przeznaczyć na noc w klubie.
Z wyliczeń Centrum Badań Warunków Życia "Crédoc" wynika, że w ubiegłym roku
francuskie restauracje straciły aż 30 proc. klientów. Nic więc dziwnego, że
maleje ich liczba. Najszybciej ubywa lokali w małych miasteczkach i na wsi - z
ok. 200 tys. w 1960 r. w całej Francji zostało już tylko 41 tys. Codziennie
plajtują dwa bary.
Sytuację finansową francuskich barów i restauracji podkopał obowiązujący od
początku 2008 r. zakaz palenia w miejscach publicznych - według wyliczeń
Christine Pujol, szefowej największej francuskiej organizacji restauratorów i
hotelarzy UMIH, przełożył się na średnio 10-proc. spadek obrotów. Dlaczego? Do
niedawna Francuzi nie wyobrażali sobie porannej kawy bez papierosa. Teraz, żeby
zapalić, muszą wyjść na zewnątrz. A to oznacza, że zamiast wrócić na kolejną
kawę, popędzą do pracy. [źródło: Gazeta Wyborcza]
07.01.2009
| Polacy podobnie jak Amerykanie będą jadać skromniej
W Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii sieci gastronomiczne ogłaszają
spadki sprzedaży. Brytyjska sieć The Restaurant Group, zarządzająca ponad 300
lokalami, ogłosiła spadek przychodów o 5 proc. w okresie przedświątecznym w
porównaniu z danymi sprzed roku
Szefowie kuchni zapowiadają też spadek popularności ekskluzywnych restauracji i
rozwój lokali z tańszym jedzeniem.
Według prognoz Euromonitor International w Polsce zagrożeniem dla branży
gastronomicznej jest znacząca korelacja między nastrojami konsumenckimi a
wydatkami na jedzenie poza domem. – Jakakolwiek niestabilność w polskiej
gospodarce będzie mieć negatywny wpływ na sprzedaż tej branży.
Kai Schoenhals, współwłaściciel warszawskiej restauracji KOM, już teraz
oczekuje, że jej sprzedaż w I kw. spadnie o 10 – 20 proc. rok do roku.
Eksperci twierdzą, że w czasach kryzysu ludzie nie tylko oszczędzają, ale też
wydawanie jak najmniejszych kwot staje się pewnego rodzaju modą i przejawem
zaradności życiowej. Z kolei jakość, lokalizacja restauracji, firma czy miła
obsługa zdecydowanie schodzą na drugi plan. [źródło: rp.pl]
07.01.2009
| Pierwsza 10 gastronomicznych sieci franczyzowych pod względem liczby placówek
(własnych i franczyzowych) na początku 2008 r.
Fornetti - 300
Mc Donalds - 210
Da Grasso - 144
Sphinx - 108
Telepizza - 100
Kurcze pieczone - 52
Dominium Pizza - 49
Cafe Nescafe - 37
Green Way - 34
Piwiarnia Warecka - 29
źródło: Akademia Rozwoju Systemów Sieciowych
[hotelarze.pl] |