Z życia hoteli:
Co
najbardziej podrożało w 2008?
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w okresie dwunastu miesięcy 2008 r. wzrosły
o 3,3% (wobec 4,0% w analogicznym okresie 2007 r.).
Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika na tym poziomie miały podwyżki
opłat związanych z mieszkaniem oraz cen żywności i napojów bezalkoholowych. Ceny
żywności w grudniu 2008 r. były wyższe niż przed rokiem o 3,2%.
Ceny w w sekcji restauracje i hotele były wyższe niż w grudniu 2007 r. o
6,4%. Spośród innych towarów i usług wzrosły ceny usług świadczonych w
salonach fryzjerskich, kosmetycznych i zakładach pielęgnacyjnych (o 6,2%).
08.12.2008
| Na Suwalszczyźnie powstał kompleks narciarski
Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji "Szelment" (WOSIR) powstał za 21 mln
złotych w miejscowości Szelment (podlaskie).
W nowo wybudowanym ośrodku można zjeżdżać na nartach na trzech naturalnych
stokach. Jest pięć wyciągów orczykowych. Najdłuższa trasa ma 500 metrów
długości. Stoki są oświetlone i mogą być sztucznie naśnieżane. Ośrodek jest w
stanie przyjąć w ciągu godziny 4 tys. narciarzy.
Obiekt ma 40 miejsc noclegowych, restaurację, wypożyczalnię sprzętu
narciarskiego i szkółkę narciarską.
- Usytuowaliśmy ośrodek na polskim biegunie zimna, bo tak nazywana jest
Suwalszczyzna. Zima trwa tutaj sto dni w roku - powiedział na konferencji
prasowej podczas otwarcia ośrodka marszałek województwa podlaskiego Jarosław
Dworzański.
04.12.2008
| Warimpex i Louvre Hotels zbudują 4 hotele w Polsce
Notowana w Wiedniu i Warszawie austriacka spółka inwestycyjno-deweloperska
Warimpex Finanz und Beteiligungs i Louvre Hotels, kupiły trzy działki we
Wrocławiu, Bydgoszczy i Zielonej Górze w celu budowy 4 hoteli Campanile i Premiere
Classe w ramach wspólnego przedsięwzięcia.
Spółka podała, że działka nabyta przez firmę joint venture w centrum Wrocławia
umożliwi budowę hoteli pod markami Campanile i Premiere Classe. Projekt ma
zostać ukończony do końca 2010 r.
Dwa hotele Campanile mają również powstać w centrach Bydgoszczy i Zielonej Góry.
"Zielonogórski hotel Campanile ma zostać otwarty w połowie 2010 r., natomiast
bydgoski do końca 2010 r..
Plan z 2007 roku przewiduje w perspektywie 3-5 lat budowę w Polsce, Czechach
i na Węgrzech sieci 20-30 hoteli ekonomicznych. Docelowo sieć może liczyć 100
hoteli, wybudowanych w ciągu 7-8 lat, za łączną kwotę inwestycji obydwu stron
w wysokości 300-500 mln euro.
Pod koniec listopada Warimpex podał, że liczy, iż operacyjne przepływy pieniężne
w segmencie "Hotels & Resorts" dalej będą rosły. Obecnie Warimpex realizuje
w sumie 13 projektów. Rozbudowa angelo Airporthotel w Bukareszcie zakończyła się
we wrześniu, Hotel angelo w Pilźnie został otwarty na początku października. Do
końca II kwartału 2009 planowane jest otwarcie dwóch Hoteli andel's (w Berlinie
i Łodzi) oraz Hotelu angelo w Jekaterynburgu. Realizacja hoteli ekonomicznych
w ramach joint venture z Louvre Hotels kontynuowana jest zgodnie z planem
[źródło: wirtualnemedia.pl]
03.12.2008
| EFH dostał duży kredyt na budowę hotelu
Konsorcjum banków pożyczyło spółce blisko 150 mln zł na budowę luksusowego
hotelu w Mikołajkach.
Po wyczerpujących negocjacjach Europejski Fundusz Hipoteczny (EFH) dopiął
finansowanie budowy hotelu w Mikołajkach. Od konsorcjum, w którego skład wchodzi
Raiffeisen Bank Polska, BZ WBK i bank Pekao, otrzyma 38,8 mln EUR, czyli około
150 mln zł .
Kompleks hotelowy w Mikołajkach otrzymał tzw. promesę na pięć gwiazdek. Hotel
Mazury zaoferuje klientom 274 pokoje (w tym 20 apartamentów) i 23 sale
konferencyjne. Do końca roku EFH ma podpisać umowę z operatorem - jednym z
największych i najbardziej prestiżowych graczy na świecie. Choć spółka nie
potwierdza tych informacji, od miesięcy mówi się o tym, że w Mikołajkach
powstanie hotel pod marką Sheraton.
Cała inwestycja ma pochłonąć około 220 mln zł. Hotel przyjmie pierwszych gości
jeszcze przed piłkarskimi mistrzostwami EURO 2012 - jego otwarcie zaplanowano na
drugi kwartał 2011 r.
W bezpośrednim sąsiedztwie Hotelu Mazury EFH zamierza wybudować apartamenty
wakacyjne. Mają być uzupełnieniem oferty hotelowej - ich nabywcy będą mogli
korzystać ze wszystkich udogodnień kompleksu. [źródło: Puls Biznesu]
01.12.2008
| Hilton czeka na pozwolenie na budowę.
Zgodnie z umową hotel ma stanąć w centrum Łodzi do kwietnia 2010 roku. Jeśli
inwestorowi nie uda się dotrzymać tego terminu, władze miasta mogą zażądać 5
milionów złotych kary umownej.
Do upłynięcia terminu z umowy pozostało niecałe półtora roku, a budowa hotelu
jeszcze się nie rozpoczęła. - Czekamy na pełną dokumentację i pozwolenie na
budowę. Nie potrafię w przybliżeniu określić daty rozpoczęcia prac. Nadal chcemy
wybudować hotel, a Hilton podtrzymuje wolę posiadania obiektu w Łodzi - mówi
Jarosław Olszowy z firmy Bacoli Properties, która wybuduje Hiltona.
Działka pod pięciogwiazdkowego Hiltona kosztowała 18 mln 150 tys. zł. [źródło:
Gazeta Wyborcza Łódź]
01.12.2008
| W Szklarskiej Porębie staną dwa luksusowe hotele.
Budową obiektów wypoczynkowych interesują się nie tylko krajowi biznesmeni -
mówi burmistrz Arkadiusz Wichniak. - Przyjeżdżają między innymi Amerykanie,
którzy chcą przenieść interesy do Europy. Pokazujemy im tereny, na których można
zbudować obiekty mieszczące po około 250 miejsc.
Pierwszy obiekt powstanie prawdopodobnie w oddalonej o około 4 kilometry od
centrum, zacisznej dolince w rejonie Jakuszyc. 10-hektarową działką, na której
niegdyś istniała kopalnia granitu, są zainteresowani przedstawiciele firmy Dr
Irena Eris. Firma planuje zainwestować w Szklarskiej Porębie ok. 80-85 mln zł.
By jednak inwestycja doszła do skutku, samorząd musi rozwiązać poważny problem.
Trzeba przesunąć o kilkaset metrów biegnącą przez środek działki linię kolejową.
- Udało się przekonać urząd marszałkowski, który jest właścicielem torowiska, by
zgodził się na jego przełożenie - mówi przewodniczący Sokoliński.
W centrum planowana jest
budowa kolejnego
hotelu w pięciogwiazdkowym standardzie. Pomieści on około 250 gości. Do
ich dyspozycji będzie między innymi luksusowe SPA ze słynnymi masażystkami z
indonezyjskiej wyspy Bali. [źródło: www.polskatimes.pl]
01.12.2008
| Kontrowersyjna dzierżawa
Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim umorzyła postępowanie w sprawie
wydzierżawienia bez przetargu ponad 33 tysięcy metrów kwadratowych terenu w
pasie nadmorskim w Świnoujściu firmie Hotele SPA Dr Irena Eris.
We wrześniu 2007 roku świnoujscy radni przegłosowali dwie uchwały dotyczące
bezprzetargowego wydzierżawienia dwóch nieruchomości nad morzem o łącznej
powierzchni ponad 33 tysięcy metrów kwadratowych firmie Hotele SPA Dr Irena Eris
z Warszawy. W grudniu 2007 roku prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz
podpisał umowę. W pierwszych trzech latach stawka za dzierżawę ma wynosić 10
groszy za metr kwadratowy.
- Jest to stawka symboliczna, a wynika z faktu, iż w tym okresie dzierżawca nie
będzie prowadził na nieruchomości żadnej działalności, która mogłaby przynosić
przychód. Jest to okres niezbędny do zrealizowania inwestycji, rodzaj zachęty
inwestycyjnej. Podobne rozwiązania, za aprobatą Rady Miasta, zastosowano w kilku
innych umowach dzierżaw wieloletnich. Po trzech latach wysokość stawki została
określona na poziomie 1 złotego za metr kwadratowy powierzchni miesięcznie, co
daje kwotę 34 tys. 66 złotych miesięcznie i około 409 tys. złotych rocznie -
informuje Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Radni świnoujskiej Platformy Obywatelskiej stwierdzili, że takie działanie jest
niegospodarne. W kwietniu 2008 roku złożyli do Prokuratury Rejonowej w
Świnoujściu doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. - Grunty w
dzielnicy nadmorskiej osiągają zawrotne ceny. Wydzierżawienie po 0,10 złotych za
metr kwadratowy i przyrzeczenie umowne sprzedaży bezprzetargowej wcześniej
niezgłaszanego do dzierżawy czy sprzedaży gruntu, świadczy o ogromnej
niegospodarności prezydenta - stwierdzili w doniesieniu.
J. Żmurkiewicz mówi, że był pewien, że finał tej sprawy będzie pozytywny dla
niego. Budowa hotelu miałaby ruszyć w 2009 roku. Ma on uatrakcyjnić około 25
hektarów terenów sąsiednich, które miasto chce przeznaczyć w najbliższych latach
do zagospodarowania. [źródło: www.kurier.szczecin.pl]
01.12.2008
| J.W. Construction Holding S.A. przejmuje "Czarny Potok"
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy J.W. Construction Holding S.A.
podjęło decyzję o połączeniu Spółki z podmiotem zależnym - Przedsiębiorstwem
Turystycznym „Czarny Potok” S.A. z siedzibą w Krynicy.
Ośrodek wypoczynkowy w Krynicy powstał w latach 70-tych. Obecnie trwa
modernizacja i rozbudowa obiektu. Docelowo „Czarny Potok” będzie działał jako
czterogwiazdkowy hotel z własną gastronomią, wielofunkcyjnymi salami
konferencyjnymi oraz pięciogwiazdkowym kompleksem SPA/Wellness. W budynku
znajdować się będzie lobby wraz z główną recepcją,
restauracja dla ok.
400 gości, wielofunkcyjne sale konferencyjne, mogące pomieścić jednorazowo ponad
550 słuchaczy. W obiektach wydzielone zostaną pokoje jedno- i dwuosobowe, pokoje
apartamentowe oraz dwa apartamenty o najwyższym standardzie premium tzw.
”prezydenckie” - łącznie ponad 240 pokoi.
J.W. Construction Holding S.A. to największy polski deweloper
mieszkaniowy, obecny przede wszystkim w Warszawie, ale także w Łodzi i Gdyni
oraz za granicą. Firma, oprócz realizowania projektów deweloperskich, zajmuje
się także działalnością budowlaną, będąc generalnym wykonawcą większości
inwestycji.
J.W. Construction jest właścicielem i operatorem sieci Hoteli 500, na którą
składa się 5 hoteli: w Zegrzu, Strykowie, Tarnowie Podgórnym, Cieszynie oraz Św.
Lipce.
4 czerwca 2007 r. spółka zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w
Warszawie. W 2007 roku J.W. Construction zarobiło netto 148,1 mln zł przy 781,1
mln zł przychodów. [źródło: ipo.pl]
29.11.2008
| Baza noclegowa w Polsce I-VI 2008
Wyniki badania wykorzystania bazy noclegowej w pierwszym półroczu 2008 r.,
wskazują, że z obiektów zbiorowego zakwaterowania skorzystało prawie 9,1 mln
turystów. W porównaniu do analogicznego okresu 2007 r. odnotowano wzrost liczby
turystów o 5,8%. Turystów zagranicznych przyjechało nieco mniej - około 1,9 mln
w porównaniu do prawie 2,0 mln w 2007 r. - podał Główny Urząd Statystyczny.
Od stycznia do końca czerwca 2008 roku w obiektach hotelowych (czyli w hotelach,
motelach, pensjonatach i innych obiektach hotelowych) wynajęto nieco ponad 7,5
mln pokoi, z czego ponad 2,5 mln - turystom zagranicznym. Stanowiło to 34%
ogólnej liczby wynajętych pokoi w tych obiektach. Najwięcej, bo aż 6,2 mln pokoi
wynajęto w hotelach (w tym niecałe 2,3 mln turystom zagranicznym).
Wykorzystanie pokoi w hotelach, motelach, pensjonatach i innych obiektach
hotelowych w I półroczu 2008 r. wyniosło 43,1%. Największy stopień wykorzystania
pokoi w obiektach hotelowych obserwowano w województwie mazowieckim (56,4%),
małopolskim (48,4%) i zachodniopomorskim (44,2%) a najmniejszy w podkarpackim
(31,2%). Najniższy wskaźnik wykorzystania pokoi w obiektach hotelowych
zanotowano w styczniu - 35,1%, natomiast najwyższy w rozważanym okresie dotyczył
czerwca i wyniósł 50,7%. W porównaniu do I półrocza roku ubiegłego wskaźnik
wykorzystania pokoi w obiektach hotelowych wzrósł jedynie o 0,5 punktu
procentowego. W 2007 r. podobnie jak w 2008 r. największy stopień wykorzystania
pokoi zanotowano w czerwcu – 50,3% a najniższy w styczniu 35,0%. [źródło:
egospodarka.pl]
21.11.2008
| Scandic zamiast Holiday Inn
Scandic przejmuje dwa hotele w Polsce należące obecnie do sieci Holiday Inn:
jeden we Wrocławiu, ze 164 pokojami, a drugi w Gdańsku, ze 143 pokojami.
Oba hotele 1 stycznia 2009 r. zostaną przemianowane na Scandic Wrocław i Scandic
Gdańsk.
Firma Scandic powstała w 1963 r. Obecnie zatrudnia 6.400 osób. Jest
europejską firmą hotelarską operującą w środkowym sektorze rynku. W 9 krajach
jest dzierżawcą, zarządzającym lub franszyzodawcą w ok. 150 hotelach
(działających lub w budowie) z 30 000 pokoi. Celem firmy jest osiągnięcie w
kolejnych latach liczby 200 hoteli, głównie w krajach nordyckich, Europie
Północnej i Wschodniej oraz w Rosji. Adres strony www.scandichotels.com
21.11.2008
| Polonia Łódź z iluminacją
16 lamp (z czasem będzie ich 45) zamontowano na dwóch ścianach hotelu
Polonia u zbiegu ul. Narutowicza i ul. Kilińskiego w Łodzi. Póki co nocami
oświetlona jest narożna część budynku. Lada dzień dołączy do niej również
kopuła.
- Instalacja iluminacji była możliwa po odnowieniu elewacji budynku - mówi
Ireneusz Czubak, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu spółki Centrum-Hotele.
W przyszłym roku zamontujemy jeszcze 17 lamp na górnych, przyciemnionych
krawędziach gmachu. Koszt odnowienia elewacji oraz montażu iluminacji to około 1
mln zł.
W przyszłym roku ruszy remont zabytkowej klatki schodowej z metalowymi schodami
oraz 30-40 spośród 110 pokoi. Na początku roku zostanie złożony wniosek o
przywrócenie dwóch gwiazdek (obecnie Polonia funkcjonuje jako hostel - przyp.
red.).
Remont hotelu, który powstał w 1912 roku, rozpoczął się wiosną 2006 r. Wtedy
wymieniono wszystkie okna i odświeżono elewację gmachu od strony ul.
Kilińskiego. Z końcem 2006 r. prace zostały przerwane. Wznowiono je w czerwcu
2008 r. [źródło: Express Ilustrowany]
20.11.2008
| Chcą zainwestować miliardy dolarów
Hotele, punkty usługowe, a nawet sztuczną wyspę na Zatoce Gdańskiej chcą
wybudować inwestorzy z Abu Dhabi. W środę przedstawiciele Royal Group -
konsorcjum ponad 40 firm z różnych branż powiązanych z rodziną królewską,
odwiedzili Gdańsk. Prezesem Royal Group jest jego wysokość szejk Tahnoon bin
Zayed Al Nahyan. Grupa zatrudnia ponad 10 tys. pracowników w 20 krajach.
Biznesmeni ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich spotkali się z wojewodą,
marszałkiem województwa, władzami miejskimi oraz z pomorskimi przedsiębiorcami.
- Gdańsk zwrócił naszą uwagę ze względu na organizowane tu Euro 2012. Chcemy
zainwestować w hotele, usługi i infrastrukturę - twierdził Zahran Mohanned,
doradca szejka i prezes Pall Group, firmy wchodzącej w skład Royal Group w Abu
Dhabi.
[źródło: Dziennik Bałtycki]
14.11.2008
| Rozpoczęła się budowa Baltic Plaza Hotel & Apartments**** w Kołobrzegu
W zachodniej części Kołobrzegu rozpoczęła się budowa aparthotelu SPA Baltic
Plaza Hotel & Apartments. Projektantem obiektu jest pracownia architektoniczna
FormArt a inwestorem Sea Development sp. z o.o.
Inwestorzy wybrali atrakcyjna lokalizację zarówno dla osób szukających relaksu,
odpoczynku i odnowy biologicznej, jak i osób pragnących bezpiecznie i efektywnie
zainwestować swoje pieniądze nabywając luksusowy apartament z gwarantowanym
przychodem w najbardziej znanym polskim uzdrowisku. Inwestor oferuje
zainteresowanym nabywcom podpisanie kilkuletniej umowy najmu w okresie w którym
nabywca nie korzysta ze swojego apartamentu z gwarantowanym, comiesięcznym
przychodem. Dodatkową zachętą jest całkowity zwrot VAT dla każdego nabywcy-
klienci więc kupują realnie apartamenty w cenach netto.
Sea Development rozpoczął już sprzedaż apartamentów. Baltic Plaza Hotel &
Apartments**** zostanie oddany do użytku w 2010 roku. [budnet]
13.11.2008
| Pierwsze cztery opolskie firmy, które otrzymały finansowe wsparcie z
Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 -2013 dla mikroprzedsiębiorstw i
firm branży turystycznej podpisały w Urzędzie Marszałkowskim Województwa
Opolskiego umowy o dofinansowanie swoich projektów.
W poddziałaniu 1.4.1 wsparcie usług turystycznych i rekreacyjno-sportowych
świadczonych przez przedsiębiorstwa, maksymalna wielkość dofinansowania wynosiła
70 proc. - tj. 2,5 mln złotych.
Umowę podpisało m.in. Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe KADAR Dariusz Dominiak
z Niemodlina. Firma otrzyma dofinansowanie w kwocie 2,5 mln złotych, które
pozwoli na rozbudowę i podniesienie standardu hotelu oraz jakości jego usług.
Powstaną 34 nowe miejsca noclegowe w 17 dobudowanych i wyposażonych pokojach,
hotel będzie prowadził usługi biznesowe związane z wynajmem sal na potrzeby
szkoleń i konferencji, zwiększy się o pięć osób zatrudnienie w branży
turystycznej.
W tym roku - jak informował Henryk Małek, wicedyrektor Opolskiego Centrum
Rozwoju Gospodarki - w pierwszym konkursie ogłoszonym dla małych firm wpłynęło
255 wniosków o dofinansowanie na kwotę ponad 17 mln euro, do rozdysponowania zaś
było 5,8 mln euro. Zakwalifikowało się 50 projektów. Natomiast w naborze
związanym z turystyką wpłynęło 68 projektów, do dofinansowania zakwalifikowało
się 49. Tu do rozdysponowania była kwota 15 mln euro. [źródło: Urząd
Marszałkowski Województwa Opolskiego]
13.11.2008
| Hotelowi goście bardziej chłoną telewizyjne reklamy
Z badania przeprowadzonego przez firmę The Hotel Networks wynika, że goście
hotelowi, w tym 28,3 procenta osób podróżujących z przyczyn biznesowych i 23,9
procenta robiących to dla wypoczynku, ogląda więcej telewizyjnych reklam w
pokoju hotelowym niż we własnym domu.
43 procent biznesowych podróżnych stwierdziło też, że będąc w hotelu bardziej
angażują się w telewizję poprzez rzadsze wykonywanie jednocześnie innych
czynności w trakcie jej oglądania. Tak samo stwierdziło 2/3 badanych, którzy
zatrzymują się w hotelach na wakacje.
Czas spędzany w hotelowych pokojach pozwala również na wypróbowanie czegoś
nowego. 1/4 respondentów stwierdziła, że zdarzyło się im obejrzeć program,
którego nigdy wcześniej nie widzieli i następnie kontynuowali jego oglądanie w
domu. z kolei największą popularnością gości hotelowych cieszą serwisy
informacyjne i pogodowe.
[źródło: wirtualnemedia.pl]
Międzynarodowe Targi Wyposażenia Obiektów Hotelowych WorldHotel 2008,
5-7 listopada Warszawa
I edycja najnowszego wydarzenia dedykowanego w całości branży hotelarskiej -
Międzynarodowe Targi Wyposażenia Obiektów Hotelowych WorldHotel 2008
odbędą się już 5-7 listopada, w nowopowstałym Centrum Targowo-Konferencyjnym MT
Polska w Warszawie.
WorldHotel to targi, na których swoją ofertę zaprezentują producenci i
dystrybutorzy mebli hotelowych, tekstyliów, wyposażenia wnętrz i rozwiązań
technologicznych. Swoją działalność przedstawią też firmy doradcze w zakresie
projektowania, aranżacji i modernizacji hoteli, obsługi marketingowej czy
kompleksowej obsługi inwestycji hotelarskich. Szczegóły
www.worldhotel.pl
29.10.2008
| Szczecin: Koniec Arkony
Za kilka dni rozpocznie się rozbiórka hotelu.
Gdy Arkona już zniknie, na plac budowy wejdą archeolodzy.
Nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa hotelu Mercury, który ma zastąpić
Arkonę. Władze Orbisu (właściciel hotelu) twierdzą, że w związku z kryzysem
finansowym jeszcze raz muszą przeanalizować opłacalność inwestycji. Mercury
powstałby w ciągu trzynastu, czternastu miesięcy. Wyglądem ma się wpasować w
zabudowę Podzamcza.
Arkona otworzyła podwoje w 1970 r. Pierwsi goście zjawili się tu w kwietniu. W
hotelu były 62 pokoje (33 jednoosobowe, 2 apartamenty, 27 dwuosobowych);
pracowało prawie 40 osób. [źródło serwis Głosu Szczecińskiego]
29.10.2008
| Jurata będzie miała nowy hotel
W nadmorskiej Juracie najprawdopodobniej powstanie czterogwiazdkowy hotel
Sheraton. Obiekt wybudować ma PKO BP, który jest właścicielem trzygwiazdkowego
hotelu Neptun. Właśnie na jego miejscu powstać ma nowy obiekt. Nie wiadomo
jeszcze, kiedy rozpocznie się budowa. Obecnie przygotowana jest dokumentacja o
warunkach zabudowy dla tego przedsięwzięcia. [źródło: "Puls Biznesu"]
29.10.2008
| OVO - najdroższy apartamentowiec w Polsce
Kompleks apartamentowo-hotelowy o nazwie OVO powstaje od końca 2007 r. we
Wrocławiu. Oprócz pięciogwiazdkowego
hotelu Hilton w obiekcie znajdą się najbardziej elitarne i najlepsze apartamenty
klasy A w kraju. Inwestorem jest spółka Wings Properties. Magnesem
przyciągających potencjalnych klientów ma być niepowtarzalna architektura oraz
futurystyczna forma budynku zaprojektowanego m.in. przez Asafa Gottesmana z
biura projektowego Gottesman-Szmelcman Architecture Sarl.
Budynek będzie gotowy w 2011 roku. Z końcem
października ruszyła sprzedaż 200 apartamentów usługowych. Za metr kwadratowy
lokalu o powierzchni od 30 do 120 mkw. trzeba będzie zapłacić ok. 4500-6000 euro
netto. [źródło: inwestycje.pl]
19.09.2008
| Wrocławska firma AS-BAU podpisała ostateczną umowę kupna ośrodka narciarskiego
Czarna Góra, położonego w Masywie Śnieżnika.
Stanisław Haczkiewicz, przewodniczący Rady Nadzorczej AS BAU, zapowiada
gruntowną modernizację ośrodka. - Mamy jeszcze miesiąc na przeprowadzenie
pierwszych prac - mówi Haczkiewicz. - Chcemy poprawić sztuczne naśnieżanie,
oświetlić stok, zakupić ratrak. Uruchomimy też busy dowożące turystów do ośrodka
z Lądka i Stronia Śląskiego.
Wrocławski deweloper ma bardzo ambitne plany związane z Czarną Górą.
Najważniejsze będzie uruchomienie nowej kolei linowej, dzięki której zwiększy
się przepustowość wyciągu z tysiąca osób dziennie obecnie do trzech tysięcy.
Wcześniej AS-BAU kupił działkę w sąsiedniej Białej Wodzie, gdzie zamierza
zbudować ośrodek narciarski.
Po gruntownej modernizacji Czarnej Góry przyjdzie kolej na inwestycje w Białej
Wodzie. Planowana jest tam m.in. budowa hotelu z basenem. Po połączeniu tych
dwóch kompleksów powstanie największy ośrodek sportów zimowych w Polsce. Można
tam będzie wytyczyć ponad 20 kilometrów tras narciarskich.
Żeby jednak ośrodek tętnił życiem i skutecznie konkurował np. ze Szpindlerowym
Młynem czy Pecem, musi powstać niezbędna infrastruktura. Uruchomienie busów ze
Stronia i Lądka Zdroju to pierwszy krok. Musi też powstać więcej restauracji,
dyskotek, aby każdy turysta miał zapewnioną rozrywkę. Można by również usprawnić
dojazd z Międzygórza, które ma przyzwoitą bazę noclegową, do Czarnej Góry. Teraz
trzeba pokonać 25 kilometrów, aby dostać się do ośrodka narciarskiego. Można by
tę trasę skrócić do 7 kilometrów. Wymaga to jednak utwardzenia polnej drogi
łączącej Czarną Górę z Międzygórzem. [źródło: Gazeta Wrocławska]
09.09.2008
| Echo Investment wybuduje Novotel w Łodzi.
Wczoraj podpisano umowę między Grupą Hotelową Orbis S.A., w której znaczące
udziały ma Accor, a firmą Echo Investment, która ma wybudować hotel.
Czterogwiazdkowy hotel Novotel wybudowany będzie na wolnej działce między
hotelem Ibis a Galerią Łódzką. Będzie oferował 162 klimatyzowane pokoje, w tym
apartamenty i pokoje dla osób niepełnosprawnych. Znajdą się tam również
restauracja, bar, centrum biznesowe, sale konferencyjne, pokój zabaw dla dzieci
i klub fitness.
Rozpoczęcie realizacji inwestycji planowane jest w drugiej połowie 2009 roku,
natomiast samo zakończenie prac przewidziane jest na 2011 rok.
Wartość zawartej umowy szacowana jest na 45 mln zł.
Łódź pod względem liczby i jakości miejsc hotelowych w porównaniu z miastami
podobnej wielkości wypada słabo. Na razie w Łodzi nie ma czterogwiazdkowych
hoteli. Jednak już wiosną przyszłego roku w Manufakturze otwarty zostanie hotel
Andels, z 278 pokojami i basenem w dawnym zbiorniku przeciwpożarowym na dachu i
sky-barem, z którego będzie można oglądać panoramę miasta.
W okolicach Novotelu powstanie prawdziwe łódzkie "zagłębie hotelowe". Oprócz
istniejących już dwugwiazdkowych hoteli Ibis i Campanille, planowany jest także
trzygwiazdkowy hotel na rogu ul. Mickiewicza i Kilińskiego. W budowie jest
również pięciogwiazdkowy Hilton. Stanie na 5-hektarowej działce u zbiegu al.
Kościuszki i Mickiewicza. [źródło: Dziennik Łódzki]
04.09.2008
| Kolejni projektanci mody inwestują w luksusowe hotele
Gdy na początku 2009 roku w Edynburgu otworzy swoje podwoje Hotel Missoni,
miłośnicy firmowych zygzaków tego włoskiego domu mody będą mogli spać na
sygnowanych przez niego prześcieradłach, jeść z zastawy Missoni, a nawet wypić
drinka w barze Missoni.
Missoni jest domem mody, który dopiero niedawno włączył się do rozgrywki w
branży hotelarskiej. Od 2000 roku, kilkunastu projektantów zawiązało spółki z
firmami hotelarskimi użyczając swojego logo nowo otwartym obiektom lub podpisało
kontrakty na przeprojektowanie wnętrz istniejących hoteli.
Belgijska Rezidor Hotel Group, która podpisała umowę licencyjną z Missoni w 2006
roku, planuje otwarcie drugiego hotelu w Kuwait City mniej więcej w tym samym
czasie, co w Edynburgu. Partnerzy chcą w sumie otworzyć 30 hoteli w ciągu
następnego dziesięciolecia.
Rezidor nie chce ujawnić szczegółów finansowych transakcji, ale można śmiało
powiedzieć, że marka Missoni nie była tania. Na przykład, gdy Giorgio Armani
S.p.A. ogłosił w 2005 roku, że jego lifestylowa marka obejmie sieć luksusowych
hoteli, uzdrowisk i rezydencji, przekazał też prasie, że cała operacja otrzyma
finansowe wsparcie w wysokości miliarda dolarów od dewelopera z Dubaju o nazwie
Emaar. Pierwszy z hoteli znajdzie się w drapaczu chmur Burj Dubai, który ma być
najwyższą wieżą świata, gdy jego budowa zostanie ukończona we wrześniu 2009
roku.
Gordon McKinnon, wiceprezes wykonawczy ds. marek w Rezidor Hotel Group, mówi, że
jego grupa podpisała umowę z Missoni, gdyż ta marka zdobyła już lojalność
klientów i, oczywiście, ma klasę. Osoby pragnące żyć w stylu Missoni mogą to
teraz robić choćby w weekendy i nie muszą wydawać tysięcy dolarów na dekorację
własnych domów.
Wygląda na to, że co miesiąc kolejny projektant lub dom mody angażuje się w
biznes hotelarski.
Nie dalej jak w lipcu, car mody, Karl Lagerfeld, podpisał z firmą inwestycyjną z
Dubaju, Dubai Infinity, umowę na zaprojektowanie wnętrz hotelu i 80 willi na
terenie dubajskiej Isla Moda, nazwanej „pierwszą wyspą mody na świecie”.
Skierowana do świata mody Isla Moda pomieści też studia projektanckie i
przestrzeń przeznaczoną do organizacji wielkich pokazów mody.
Jednak w przeciwieństwie do Lagerfelda, (którego ponadczasowe tweedowe marynarki
i krótkie czarne suknie dla Chanel podobają się wszystkim znawcom mody),
niektórzy projektanci są bardziej kontrowersyjni. Jeśli ktoś nie lubi nosić
złotych legginsów Versace, to czy będzie się dobrze czuć w pokrytym złotym
brokatem łóżku Versace? [źródło: finanse.wp.pl]
04.09.2008
| Apetyt na "gwiazdki" w Krakowie
Dwa hotele Orbisu przy Galerii Krakowskiej, kolejne dwa w okolicach Ronda
Grunwaldzkiego, trzy Hiltony w centrum miasta, czterogwiazdkowy Pantheon w Nowej
Hucie - za rok Kraków będzie miał najwięcej w Polsce wygodnych miejsc
noclegowych - podaje "Dziennik Polski".
Według gazety, inwestorzy wcale nie zrażają się tym, że w tym roku pod Wawel
zawitało mniej gości jak w latach poprzednich. Przy ul. Opolskiej otwarto
właśnie hotel Best Western.
Branża turystyczna zwietrzyła w Krakowie wielki interes. Tylko w tym roku wydano
17 pozwoleń na budowę obiektów hotelowych. 24 inne inwestycje czekają w kolejce
- otrzymały już tzw. wuzetki, co jest pierwszym krokiem dla opracowania projektu
i rozpoczęcia prac.
Jakie obiekty powstają w Krakowie? Przy ul. Pawiej rozpoczęto właśnie budowę
dwóch hoteli orbisowskich - Etap i Ibis. Pierwsi goście zanocują tu w
listopadzie przyszłego roku. Także w 2009 r. miałby być gotowy czterogwiazdkowy
hotel Pantheon przy ul. Nowohuckiej 69. Z kolei na działkach klubu Wisła przy
ul. Reymonta, mają się pojawić dwa hotele sieci Hilton, a budowa kolejnego
planowana jest przy ul. Karmelickiej.
W okolicach ronda Grunwaldzkiego trwa budowa trzygwiazdkowego hotelu Zakrzówek -
za roku otwarcie. Przy ul. Monte Cassino za 25 mln euro powstaje hotel Park Inn,
który zaimponuje aluminiową fasadą i ciemnym szkłem - pisze "Dziennik Polski".
W Krakowie jest obecnie prawie 12 tysięcy miejsc w hotelach od jednej do pięciu
gwiazdek. W innych obiektach hotelarskich na turystów czeka prawie 1300 miejsc,
a w pokojach gościnnych, hostelach i apartamentach - około 10 tys. łóżek. Do
tego trzeba jeszcze doliczyć 2 - 3 tys. miejsc sezonowych. W sumie więc tych
zarejestrowanych miejsc jest około 25 tys. Niedawno obserwatorzy UEFA ocenili,
że już obecnie Kraków dysponuje najbogatsza ofertą hotelową dla turystów i
przyszłych kibiców EURO 2012. [źródło: Dziennik Polski]
03.09.2008
| W planach pięciogwiazdkowy hotel, baseny i centrum rehabilitacji mają zastąpić
dotychczasowe ruiny szatni i kompleksów basenowych Cracovii.
Konkurs potrwa do 20 października br., a kilka dni później zostanie wybrany
projekt. Koszt całej inwestycji ma nie przekroczyć 80 mln złotych. Budową hotelu
zajmie się prywatny inwestor, który również będzie wybierany po wcześniejszych
zgłoszeniach. - Chcemy, aby Centrum Sportowo-Rehabilitacyjne służyło wszystkim,
nie tylko sportowcom Cracovii. Każdy, kto będzie miał ochotę skorzystać z
kąpieli wodnej w zimie czy w lecie, będzie miał taką możliwość. Z odpowiedzią na
pytanie, jak dokładnie zostaną zagospodarowane tamte tereny, musimy poczekać do
całkowitego zakończenia konkursu. Jedno mogę powiedzieć na pewno, że będzie to
największe centrum w Krakowie służące całej Małopolsce i wszystkim turystom
odwiedzającym miasto - mówi rzecznik prasowy Cracovii Marek Mazurczak.
Plan zagospodarowania obejmuje budowę centrum oraz hotelu pięciogwiazdkowego, w
tym luksusowych apartamentów, 25-metrowej pływalni, sztucznej plaży, kortów
tenisowych, kompleksów treningowych, klubów fitness i odnowy biologicznej. Mają
też powstać gabinety rehabilitacyjne i krioterapii. Jeżeli plan dojedzie do
skutku i centrum zostanie wybudowane, stanie się zapewne jedną z głównych
atrakcji Krakowa. [źródło: Gazeta Wyborcza Kraków]
03.09.2008
| Concierge - współczesny człowiek od świec
O historii concierge mówi Michał Kulka, prezes zarządu Noble Concierge
wchodzącej w skład Grupy Noble Bank.
Trzeba sięgnąć do terminu come des cierges. Mowa tu o człowieku, którego
zadaniem w średniowiecznym zamku było dbanie o to, by w pokojach paliły się
świece, aby następnie były gaszone, a kiedy była taka potrzeba, wymieniane. Jego
funkcja była stopniowo rozszerzana do kompleksowego dbania o potrzeby gości. W
prosty sposób concierge „przeniósł się” na teren hoteli, w pierwszej kolejności
szwajcarskich, już w XIX wieku, które przejęły od prywatnych zamków funkcje
gościnne. Pewne funkcje i zwyczaje, które obserwujemy dziś w hotelach wywodzą
się wprost z tych obecnych w zamkach i pałacach – portier, concierge.
Dziś concierge na świecie kojarzy się bezpośrednio z hotelami. Czasami concierge
hotelowy to po prostu portier, który zamówi taksówkę lub zadzwoni na lotnisko,
ale w najlepszych hotelach stanowisko Concierge i jego funkcja wygląda zupełnie
inaczej. To osoby, które rzeczywiście spełniają zachcianki gości - od
znalezienia zagubionego bagażu, zorganizowania bardziej złożonego transportu,
poprzez organizację imprezy, po zdobycie biletów do opery na dziś wieczór i
realizowanie wszelkich innych pomysłów gości hotelowych.
Poza hotelami sama nazwa concierge najczęściej jest używana w branży finansowej,
przez banki, firmy ubezpieczeniowe, banki inwestycyjne, które, chcąc zadbać o
długoterminową relację, muszą ją budować w oparciu o coś więcej niż finanse
osobiste klienta. W naszym przypadku mamy kompleksową obsługę finansową i
kompleksową obsługę pozafinansową w prywatnym życiu klienta. Osoby o wysokim
statusie społecznym i majątkowym od zawsze cieszyły się specjalnymi względami.
Dziś dzięki concierge mogą sobie pozwolić na korzystanie w pełni i zgodnie z
własnym uznaniem z ciężko zarobionych pieniędzy, oszczędzając jednocześnie tak
cenny czas. [źródło:
brief.pl ]
03.09.2008
| W Świdnicy stanie hotel z widokiem na Ślężę
Przy ulicy Stęczyńskiego w Świdnicy trwa właśnie budowa nowego kompleksu
restauracyjno-hotelowego, którego otwarcie zaplanowano na koniec przyszłego
roku. Inwestycja jest inicjatywą właścicieli firmy rodzinnej Skarbuś rodem z
powiatu świdnickiego.
Docelowo zaplanowano hotel z 27 pokojami 2-osobowymi i dwoma apartamentami z
pięknym widokiem na Ślężę, restauracją oraz salą wielofunkcyjną, w której będzie
można zorganizować zarówno biznesową konferencję, jak i wesele lub inną imprezę.
Właściciele nastawiają się głównie na gości biznesowych i turystów
zagranicznych, bo takich najczęściej gości Świdnica, ale w hotelu mile widziany
będzie oczywiście każdy. – Hotel będzie prezentował wysoki standard i będzie
utrzymany w nowoczesnym stylu – mówi Aleksandra Kańczuga, współwłaścicielka
firmy rodzinnej „Skarbuś” - Planujemy budowę tarasów widokowych z widokiem na
Ślężę oraz ogródek dla gości, aby mogli podczas organizowanych imprez usiąść na
zewnątrz. Nazwy jeszcze nie wybraliśmy. [źródło PR: Stolgraf]
03.09.2008
| Campanile w miejscu "Estrady"
W Zielonej Górze powstanie hotel Campanile - to już pewne. Na miejscu dawnej
Estrady nie będą już straszyć ruiny budynków i krzaki. "Jest już wydane
pozwolenie na budowę, będziemy więc mieli kolejny trzygwiazdkowy hotel" - mówi
wiceprezydent Dariusz Lesicki.
„Będzie to kolejny element, obok centrum handlowego i palmiarni, który będzie
przyciągał turystów. W tym obszarze ma być zlokalizowana także jedna z sieci
fast-food. Na razie nie wiemy jeszcze czy będzie to KFC czy McDonald's" - dodaje
wiceprezydent.
A jak ma wyglądać nowy zielonogórski hotel? „Hotel będzie miał około 100 pokoi,
będzie tam restauracja, kawiarnia i centrum konferencyjne" - wyjaśnia Lesicki.
Budynek ma się mieścić przy ulicy Wrocławskiej na terenie byłej Hali Ludowej i
najprawdopodobniej będzie liczył sześć pięter. [źródło: Radio Zielona Góra]
27.08.2008
|PUHIT SA przejął 3 krakowskie hotele sieci RT Hotels 20 sierpnia 2008
r. firma PUHIT SA, zarządca sieci hoteli ekonomicznych w Polsce, stała się właścicielem trzech krakowskich hoteli - RT Monopol ***, RT Galicya*** oraz RT Regent ***. Nowo nabyte obiekty, należące do tej pory do krakowskiej sieci RT Hotels, zostaną do końca 2008 roku w pełni zintegrowane i włączone do bazy hotelowej zarządzanej przez spółkę PUHIT.
Obecnie PUHIT SA jest właścicielem i zarządcą hoteli: Felix***, Atos*, Portos* i Aramis* oraz hosteli TO-TU i Służewiec w Warszawie, Centrum Konferencyjno- Rekreacyjnego Promenada nad Zalewem Zegrzyńskim oraz Centrum Usługowo-Biurowego Na Kole. Spółka zarządza także marketingową siecią hoteli ekonomicznych START hotel.
12.08.2008
|Kryniccy hotelarze nie odrobili lekcji z marketingu
W Europejski Festiwal im. Jana Kiepury, który rozsławia kurort w Polsce i na
świecie, nie angażują się ani kryniccy hotelarze, którzy przecież z turystów
żyją. Taką smutną prawdę wyznał na oficjalnej inauguracji Festiwalu im. Jana
Kiepury jego dyrektor Bogusław Kaczyński.
Właściciele hoteli i pensjonatów, owszem, chętnie liczą pieniądze zostawione
przez przyjeżdżających z całej Polski i świata melomanów, ale nie spieszą się,
by wesprzeć imprezę, choć światowej rangi wydarzenie muzyczne to dla miasta i
działających w nim firm doskonała reklama. - Festiwal żyje swoim życiem, a
kurort swoim. Zastanawiam się, czy w przyszłym roku nie wydać broszury z listą
hoteli, sklepów, restauracji, które nawet w niewielkim stopniu nas wspomogły, i
tych, które nie były zainteresowane promocją festiwalu, a tym samym miasta.
Niechaj to będzie wskazówka dla gości, gdzie przenocować i zjeść.
- Rzeczywiście, problem istnieje - przyznaje burmistrz Emil Bodziony, któremu
sprawa nie jest obojętna. Urząd Miasta w Krynicy jest bowiem współorganizatorem
imprezy.
- Podejmiemy rozmowy z Krynicką Organizacją Turystyczną w sprawie możliwości
większego zaangażowania przedstawicieli branży hotelarskiej we wsparcie
festiwalu - dodaje burmistrz. Zdaniem burmistrza, festiwal wspierają głównie
nowe hotele - między innymi Prezydent, Motyl, Krynica. Ich właściciele mają
świadomość, że to oznacza reklamę i większy zarobek dla nich.
Inni chcą uszczknąć z festiwalowego tortu bez własnego finansowego
zaangażowania. Na festiwalu od 9 do 23 sierpnia 14 koncertów obejrzy prawie 20
tys. miłośników opery i operetki. 5 tys. pojawi się na koncercie plenerowym. W
krynickich hotelach i pensjonatach trudno dziś znaleźć wolne miejsce. [źródło:
Gazeta Krakowska]
11.08.2008
| Ile zarabiają hotelarze w Łodzi?
Wiele osób ma płacę uzależnioną od liczby godzin pracy. Warto by wiedzieli,
że przeciętna stawka godzinowa wynosi w Łodzi 18,22 zł brutto i w ciągu roku
wzrosła o 10 procent. Przy czym najwyższa jest u budowlańców - 20 zł brutto, a
najniższa w hotelach i restauracjach - 12 zł.
Lepiej opłaca się pracować w firmach państwowych niż prywatnych, gdzie płace są
o 11,5 procent niższe. Pracownik budżetówki dostaje średnio 3049 zł miesięcznie,
czyli 2168 zł na rękę i jest to kwota wyższa o 400 zł niż w prywatnej firmie.
[źródło Express Ilustrowany]
06.08.2008
| Hotele i restauracje będą w końcu wiedzieć, ile zapłacą twórcom
Właściciele hoteli, restauracji, barów czy zakładów rzemieślniczych będą
wiedzieli, ile maksymalnie zapłacą organizacjom zarządzającym prawami twórców
Wprowadzenie górnych granic opłat przewiduje
projekt nowelizacji ustawy o prawie
autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 ze zm.), który
przygotowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zmienią się zasady pobierania opłat za korzystanie przez biznes z cudzej
twórczości. Teraz przedsiębiorców odwiedza nawet kilka organizacji, takich jak
ZAiKS, Stoart, Stowarzyszenie Filmowców Polskich i wiele innych, które zajmują
się zbiorowym zarządzaniem prawami autorskimi. Podpisanie umowy z jedną
organizacją nie zwalnia z konieczności płacenia także innej, działającej na tym
samym polu.
Małe i średnie firmy będą po nowelizacji przepisów wiedziały, ile łącznie muszą
zapłacić za grające w zakładzie fryzjerskim radio albo telewizor włączony w
restauracji, czyli za publiczne odtwarzanie utworów.
Tylko raz zapłacą
To powinno rozwiązać problem płacenia wielokrotnie za to samo kilku różnym
organizacjom według kilku różnych stawek. – Jestem za tym, aby płacić, ale nie
dziesięciu organizacjom – podkreśla Jarosław Baliński, restaurator z Kielc, który
w sądzie walczy ze Związkiem Producentów AudioVideo (pisała o tym
"Rzeczpospolita" z 23.09.2006 r.: „Kto nie płaci tantiem, tego wzywa prokurator").
Zresztą do przedsiębiorców będzie też przychodzić już tylko jedna organizacja.
Projekt przewiduje bowiem, że minister kultury (w drodze rozporządzenia)
wyznaczy jedną do poboru wynagrodzeń w firmach. – Już sobie wyobrażam, jak uda
się wskazać jedną właściwą organizację, gdy czasem jest wydanych nawet po
kilkanaście zezwoleń - ironizuje, sceptyczny wobec tego pomysłu, prof. Jan
Błeszyński z Uniwersytetu Warszawskiego.
Minister podzieli
Co więcej, minister określi też, jaką część zebranej kwoty inkasenci będą mogli
zostawić dla siebie. Ułatwienia dla firm cieszą Jerzego Straszewskiego, prezesa
Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej. - Trzeba jednak podkreślić, że dotyczą
one tylko publicznego odtwarzania, a nie wszystkich pól eksploatacji utworów.
Inni przedsiębiorcy nadal więc pozostaną w stanie niepewności, jak wiele, jak
długo i ilu inkasentom będą płacić - wskazuje.
Projekt zakłada też, że 1 stycznia 2009 r. przestanie działać Komisja Prawa
Autorskiego w starym składzie. Nowych arbitrów minister ma wyznaczyć w ciągu
dwóch miesięcy. Od razu mogą mieć dużo pracy, bo po pół roku od wejścia w życie
ustawy stracą moc wszystkie stare tabele wynagrodzeń.
Nowa komisja ma więc w ciągu sześciu miesięcy zebrać od wszystkich organizacji
zbiorowego zarządzania wnioski o ustalenie tabel wynagrodzeń. Werdykty komisji
będzie merytorycznie kontrolował sąd. Projektowane przepisy o komisji już
spotykają się z krytyką. – Siły w KPA będą wyrównane, bo połowę arbitrów wskażą
środowiska twórcze,a drugą połowę użytkownicy. Oznacza to, że przewodniczący
(mający sporą władzę, w tym możliwość wskazania swojego zastępcy) będzie
pochodził z jednej ze stron z założenia mających rozbieżne interesy – mówi
Straszewski.
Pozytywnym rozwiązaniem jest natomiast merytoryczna kontrola sądu nad
negocjacyjnym w gruncie rzeczy procesem ustalania tabel wynagrodzeń. Choć
prof.Jan Błeszyński uważa, że można zastosować inne rozwiązanie. – Komisję
należy rozwiązać, a spory mógłby rozstrzygać wyznaczony sąd – proponuje.
Projekt noweli jest teraz w fazie konsultacji społecznych. [źródło:
rp.pl ]
06.08.2008
| Sheraton Krakow ma nowego Dyrektora Sprzedaży i Marketingu
Grażyna Kocyłowska została mianowana szefem marketingu i sprzedaży hotelu
Sheraton Krakow. Pracę w nowym miejscu rozpocznie 15 września br. Do
obowiązków G. Kocyłowskiej będzie należało zarządzanie działem marketingu i
sprzedaży, tworzenie planów marketingowych oraz struktury cen usług hotelowych,
a także utrzymywanie kontaktów z kluczowymi klientami i partnerami biznesowymi
hotelu.
Grażyna Kocyłowska jest związana z marką Sheraton od 17 lat. Swoją karierę
zawodową rozpoczęła w największym hotelu w Europie - Sheraton Frankfurt w 1991
r., gdzie odbywała praktyki we wszystkich działach. Następnie pracowała w
hotelowej restauracji Papillon. Po trzech latach zdecydowała się podjąć pracę w
nowootworzonym hotelu Sheraton Warsaw, gdzie objęła stanowisko koordynatora w
dziale sprzedaży bankietów. Po 3 miesiącach powierzono jej ważne zadanie
stworzenia działu cateringu zewnętrznego i jednocześnie funkcję menedżera
działu. W 2004 r. podjęła pracę w dziale sprzedaży na stanowisku Account
Managera, gdzie odpowiedzialna była za sprzedaż oferty hoteli Sheraton Warsaw i
The Westin Warsaw. W lipcu br., w procesie rekutacji wewnętrznej, została
wybrana na Dyrektora Marketingu i Sprzedaży hotelu Sheraton Krakow.
Grażyna Kocyłowska ukończyła z wyróżnieniem studium gastronomiczne w Berigus
Schule we Frankfurcie nad Menem, ekonomikę handlu zagranicznego w Wyższej Szkole
Ekonomiczno-Informatycznej oraz kurs obrotu nieruchomościami. Posługuje się
biegle językiem angielskim i niemieckim.
Hotel Sheraton Krakow posiada 233 pokoje, sale konferencyjne, salę balową,
restaurację, fitness center i basen.
06.08.2008
| Dziki Zachód pod Policami
Skąd pomysł na Dziki Zachód w miejscu, w którym nie ma żadnych tradycji country?
- Ja po prostu kocham wieś, zawsze lubiłem konie. Podoba mi się kultura Dzikiego
Zachodu - wyjaśnia Stanisław Wielowski, właściciel osady country. - Taki miałem
pomysł. W tej chwili działa restauracja i hotel.
- To dopiero początki rancha - mówi Wielowski. Z Szosy Polskiej łączącej
Police i Szczecin niewiele widać - tylko budynek hotelu i stajnię. Wystarczy
skręcić w bitą drogę, przejechać przez drewnianą bramę z wielkim napisem
Ponderosa, a perspektywa się zmienia.
Już działa saloon. Bank, siedziba szeryfa i school rozpoczną działalność wiosną
przyszłego roku. Nawiązują architekturą do kowbojskiego miasteczka z czasów
europejskiego osadnictwa w Ameryce Północnej.
Wiele pomysłów jest jeszcze w sferze projektów. Powstanie prawdziwe miasteczko o
kowbojsko-indiańskim klimacie. Będą więc inscenizacje rodem z westernów, imprezy
o charakterze kostiumowym. Tuż za miasteczkiem, na dużej łące powstanie osada
indiańska z wigwamami.
Za drewnianym ogrodzeniem na łące pasie się para dwugarbnych wielbłądów.
Przyjechały 3 miesiące temu z Arabii. W upały najchętniej leżą na trawie, z
zamkniętymi oczami. Nie wielbłądy, ale właśnie konie dopełniają westernowego
klimatu. Na razie jest ich kilka, ale wkrótce będzie więcej. Beata Adamowicz,
instruktorka jazdy układa je na ujeżdżalni. Do nauki jazdy, zwłaszcza dla dzieci
i osób początkujących, przygotowywane będą konie rasy Haflinger pochodzące z
Austrii. Są silne i wrażliwe, idealne pod siodło. Mają swobodny ruch we
wszystkich chodach i spokojny charakter. Haflinger jest koniem, który "da się
lubić”. Jest nieduży - do 150 cm wysokości.
W Ponderozie jest kilkaset ptaków. Od strusi po gołębie.
- To są bażanty bananowe, to złocisty, a to diamentowy - pokazuje ptaki Marek
Mazurczak. - Jest jeszcze olśniak himalajski, a na stawie pływają gęsi
kubańskie, berenikla kanadyjska, białolica, rdzawolica, kaczki szmaragdowe. Wkrótce tu zamieszkają
także lamy i zebry. [źródło:
gs24.pl ]
30.07.2008
| Euro 2012 UEFA wymaga od Warszawy i okolic 40 tys. łóżek dla kibiców i wszystkie mają być oddalone od stadionu co najwyżej dwie godziny
jazdy autokarem. W maju wystawiła Warszawie ocenę "zieloną", czyli uznała, że
stolica spełnia obecnie 85 proc. tych wymagań.
- W tej chwili baza hotelowa liczy blisko 32 tys. miejsc. W ostatnich trzech
latach zwiększyła się o 10 tys. miejsc i nadal rośnie. Miejsc dla kibiców nie
powinno więc zabraknąć - twierdzi Barbara Tekieli, dyrektor stołecznego biura
turystyki.
Według szacunków miasta tylko ok. 25 proc. kibiców będzie nocować w hotelach.
Jednak - jak pokazały doświadczenia z Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii - hotele
były tam przepełnione, a kibice spali w hostelach lub na polach namiotowych. Czy
miasto bierze pod uwagę podobne rozwiązania?
- W stolicy mamy nadwyżkę pokoi o standardzie trzygwiazdkowym, jest 9 hosteli o
łącznej liczbie 1237 łóżek. Wzorem Niemców i Austriaków chcemy wykorzystać bazę
akademików, a także stworzyć specjalne kempingi tymczasowe i pola namiotowe na
obrzeżach Warszawy - przyznaje Barbara Tekieli.
Władze miasta podkreślają, że sprzyjają przedsiębiorcom hotelowym - zwolnili
potencjalnych inwestorów w bazę noclegową od podatku od nieruchomości na pięć
lat. Miasto zrobiło nawet listę 120 potencjalnych miejsc, na których mogą
powstawać hotele. Jednak nie wszyscy są zadowoleni. [źródło:
naszemiasto.pl ]
30.07.2008
| Raport ze stanu katowickich hoteli przed Euro 2012
Ciągle mówi się o rozbudowie oferty
hotelarskiej, zarówno tej o standardzie wysokim (4 i 5 gwiazdek), jak i
ekonomicznym (3 i 2 gwiazdki). Na ukończeniu jest budowa dwóch nowych katowickich hoteli: Hotelu
System położonego przy ulicy Szybowcowej, oraz Hotelu Etap w pobliżu DTź-ki.
Władze miasta nie ukrywają, że obecnie oferta hotelarska Katowic jest
niewystarczająca i zapowiadają powstanie kolejnych hoteli w mieście.
- Do 2012 powstanie w mieście co najmniej 11 nowych hoteli - mówi rzecznik prasowy
UM, Waldemar Bojarun. Trwają zaawansowane rozmowy z inwestorami. Możemy
spodziewać się budynków mogących pomieścić w sumie kilka tysięcy turystów, w
standardzie od 2 do 5 gwiazdek. Na pewno poradzimy sobie z przyjęciem gości na
Euro, zwłaszcza, że stanowisko UEFA zakłada, iż obiekty noclegowe mające być
wykorzystane na potrzeby imprezy mogą powstać w promieniu 100 km od miejsca jej
rozgrywania - dodaje.
Łukasz Brzenczek ze Stowarzyszenia Moje Miasto. -W mieście
jest za mało hoteli, to widać chociażby po obłożeniu już istniejących obiektów -
mówi Łukasz. -Oczekuję wzrostu liczby tego typu obiektów, nie tylko w kontekście
Euro, ale także np. mającego powstać Międzynarodowego Centrum Kongresowego -
dodaje.
Przy autostradzie ...
Pierwsze wzmianki o planowanej budowie Hotelu System w Katowicach pojawiły się
na początku 2006 roku. Prace budowlane rozpoczęły się w październiku 2006 roku. Właścicielem sieci jest Grupa Kapitałowa Salwator,
dzieląca swe obiekty na 3 klasy: standard pop**, premium*** i prestige****.
Katowicki obiekt w założeniu miał być połączeniem klasy pop i premium, oferując
zarówno 2- jak i 3-gwiazdkowe pokoje i udogodnienia.
Powstający obiekt z zewnątrz nie wyróżnia się niczym szczególnym. Biorąc pod
uwagę specyfikę miejsca, w jakim powstaje, doskonale wpisuje się w światowy
trend pod nazwą "budownictwo autostradowe". Tego typu obiekty, powstające przy
trasach szybkiego ruchu łączą najczęściej korzystne ceny, przy zachowaniu
oszczędnej formy architektonicznej. Tego typu architektura ma wielu
przeciwników, hotele ekonomiczne przypominają w formie często relikty ery PRL-u
w lekko podrasowanym wydaniu, z nieco większym wykorzystaniem szkła oraz
najczęściej płyt elewacyjnych i w formie prostopadłościanów tudzież sześcianów.
Potocznie nazywa się je po prostu "klockami". Niemniej jednak, obiekt jest
wpasowany w otoczenie, w którym również królują wspomniane "klocki", a sama
funkcja jak na omawiane miejsce jest dużym plusem, zwłaszcza w kontekście
przygotowań do Euro. Co jednak jeśli fani futbolu zapamiętają bardziej mierną
formę hotelu a nie dogodny dojazd do hotelu i z hotelu do centrum miasta czy
Chorzowa, gdzie być może Euro się odbędzie?
Kolejny klocek ...
W sierpniu 2007 roku ruszyła z kolei budowa Hotelu Etap, leżącego w sąsiedztwie
Drogowej Trasy Średnicowej w Katowicach (na odcinku Al. Rozdzieńskiego, przy
skrzyżowaniu z ul. Graniczną). Ma on powstać w sąsiedztwie już istniejącego
Hotelu Novotel oraz charakterystycznych "Gwiazd" Osiedla Rozdzieńskiego. Po
drugiej stronie DTś-ki znajdują się tereny zamkniętej Kopalni Katowice, w
przyszłości reprezentacyjne miejsce Katowic - to tam właśnie powstanie nowe
Muzeum Śląskie.
Hotele Etap - póki co w Polsce mamy ich 3, ale kolejne są planowane, albo, jak w przypadku
katowickiego już na ukończeniu budowy. Hotele reklamują się hasłami: "najtańszy
etap podróży" oraz "doskonale zaprojektowane hotele, w których wszystko zostało
przemyślane". Ale czy aby na pewno?
Cała reszta...
Elegancki Monopol i nowoczesny Qubus, zlokalizowany w wieżowcu Altus, w samym
sercu Katowic to z pewnością wizytówki miasta, jego centrum. W samym centrum
mamy jednak oprócz tego jeszcze nieczynny już Hotel Silesia, którego przyszłość
wciąż się waży (z powodu przestarzałej konstrukcji miał być wyburzony, a miejsce
zagospodarowane na nowo, ale czy tak się stanie?). Hotel Katowice ma przejść w
przyszłości renowację. Czy nie będzie to czasem, tak modny ostatnio styropian i
wściekłe cukierkowe barwy? Oba hotele stoją w ważnych dla miasta miejscach, są
widoczne z kilku kierunków. Będą decydować o wizerunku miasta zabiegającego o
Euro.
Jakby w czasie zatrzymały się inne hotele w mieście. Hotel Polonia,
zlokalizowany w kamienicy przy ul. Kochanowskiego odstrasza od samego wejścia.
Budynek wymaga remontu, podobnie jak kamienica, w której znajduje się Hotel
Śląski przy ulicy Mariackiej, w przyszłości reprezentacyjnym miejskim deptaku.
Hotel stoi zamknięty, o inwestycjach póki co nie słyszymy.
Niedawno powstały Park Hotel Diament, u zbiegu ul. Stwosza i autostrady A4
architektonicznie wpisuje się w stylistykę "budownictwa autostradowego". Czy
kraty nad wejściem i masywny metalowy płot to sygnał, że miasto nie jest
przyjazne dla odwiedzających?
Przykład wspomnianego Monopolu to jak najbardziej pozytywny kierunek.
Sąsiadującą kamienicę zajmuje Hotel Diament, nieco skromniejszy, ale również
pozostawiający po sobie dobre wrażenie. Jak to możliwe, że w mieście, w którym
jest tyle pustostanów w przedwojennych kamienicach, zlokalizowano jedynie 2
hotele?
Zupełnie inaczej wyglądało to przed wojną. Wystarczy wspomnieć Grand Hotel
(mieszczący się w obecnym budynku Muzeum Śląskiego, przy Al. Korfantego), Hotel
Savoy na ul. Mariackiej czy Russ Hof. u zbiegu ulic Pocztowej i Dworcowej.
Przeglądając stare pocztówki, ma się wrażenie, że żyje się dziś w zupełnie innym
mieście. A przecież wtedy nie było mowy o Euro, Silesii Expo, wielomilionowych
inwestycjach i potrzebie wypromowania miasta, jako miejsca turystycznego.
-Miastu brakuje tanich hosteli, położonych w centrum. Kamienice świetnie nadają
się do adaptacji na tego typu obiekty. Problemem nie jest jednak tylko ilość
hoteli klasy ekonomicznej. Również ilość hoteli klasy luksusowej nie jest
wystarczająca. Wciąż słyszymy o inwestycjach tego typu realizowanych we
Wrocławiu czy w Łodzi, w Katowicach panuje pod tym względem cisza - mówi Łukasz
Brzenczek.
O przyszłość jest spokojny rzecznik Bojarun. - Jestem pełen optymizmu. Zdajemy
sobie sprawę, iż słabością miasta jest obecnie życie nocne. Oprócz masowych
imprez, jak Euro, eventy, imprezy targowe czy koncerty w Spodku (gdzie w 2009
roku odbędą się finały Mistrzostw Europy w koszykówce mężczyzn), na potrzeby
których między innymi powstają nowe hotele, zamierzamy ściągnąć ludzi do centrum
- mówi. W planach jest kolejny hotel, który ma powstać w śródmiejskiej
kamienicy, wzorowany na hotelu Monopol. -Zamierzamy ożywić centrum miasta,
stawiając właśnie m.in. na centrotwórcze hotele i apartamenty. Te na pewno
powstaną w niedalekiej przyszłości - dodaje. [źródło:
www.mmsilesia.pl ]
30.07.2008
| Raport o kempingach
W Polsce istnieją dwie organizacje skupiające kempingi: Polska Federacja
Campingu i
Caravaningu oraz Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze. W 2007 roku było
207 tego typu
obiektów, w tym 194 zrzeszone w PFCC. Szacuje się nieoficjalnie, że w Polsce
jest ponad 1000
obiektów noclegowych i postojowych, z których skorzystać mogą właściciele
pojazdów
kempingowych. Są to przede wszystkim kempingi, zarówno te zrzeszone, jak i
mniejsze tzw.
dzikie (które trudno zlokalizować na mapie), a także coraz częściej popularne
camperparki.
Kempingi a EURO 2012
Spośród wszystkich 194 kempingów należących do PFCC, tylko 12 proc. znajduje się
w dużych
miastach. Jak wiadomo w Warszawie ma powstać Stadion Narodowy, na którym
rozgrywane będą mecze
półfinałowe i finałowe. Obecnie jesteśmy jednym z niewielu państw w Europie,
które nie
dysponuje odpowiedniej jakości i wielkości kempingiem w stolicy. Tego typu
obiektów brakuje
też w dogodnych miejscach przy głównych szlakach dojazdowych. W stolicy znajdują
się trzy
kempingi (WOK, Rapsodia, Astur) o łącznej liczbie 600 miejsc noclegowych.
Niepokojące jest, że
WOK, posiadający najwyższą kategorię - cztery gwiazdki - może przyjąć tylko ok.
100 osób na
obszarze 0,5 ha.
Uzupełnieniem obiektów miejskich są tzw. kempingi podmiejskie (np. "Korona" w
Mogilanach koło
Krakowa) mogące rozwiązać problem miasta, w którym baza ta jest
niewystarczająca. Należałoby
je jednak usytuować blisko metropolii i przede wszystkim dobrze oznakować, gdyż
aktualnie
dojazd tylko do 28 proc. z nich wydaje się jasny. Turyści z zagranicy
przyzwyczajeni są do
kempingów wysokiej klasy.
W Polsce natomiast mogą się trochę rozczarować. Najwyższe kategorie czterech i
trzech gwiazdek
uzyskało zaledwie 28 proc. placówek tego typu. Najpopularniejsze dwu- i
jednogwiazdkowe
stanowią ponad 50 proc. skategoryzowanych obiektów. Tylko 13 kempingów uzyskało
cztery
gwiazdki. Biorąc pod uwagę większe miasta, w których rozgrywane będę mecze,
tylko Warszawa i
Poznań posiadają obiekty najwyższej kategorii. Jest to czterogwiazdkowy WOK w
stolicy oraz
Malta w Poznaniu. [źródło:
Rynek Turystyczny nr 7/2008 ]
27.07.2008
| Gdańsk: biznesowy hotel w XVIII w. spichlerzu.
W Gdańsku w XVIII-wiecznym spichlerzu "Nowa Pakownia" został w sobotę otwarty
hotel "Gdańsk". Hotel znajduje się przy ulicy Szafarnia, przy gdańskiej marinie
jachtowej, naprzeciwko Żurawia. Właściciel "Gdańska" ubiega się o uznanie
obiektu za czterogwiazdkowy.
Jest to jedyny hotel w grodzie nad Motławą mieszczący się w oryginalnych murach
budynku sprzed 300 lat. Budowniczym udało się zachować wiele oryginalnych
elementów np. stropy i belki. Jako czas zbudowania spichlerza, opracowania
podają połowę XVIII w.. Prawie od początku istnienia służył on do składowania
przesyłek w obrocie portowym. Pod koniec wojny - po bombardowaniu śródmieścia
Gdańska - spichlerz był jednym z nielicznych ocalałych budynków. W okresie
powojennym pełnił funkcje magazynowe. Kilkanaście lat temu NI postanowił
wyremontować spichlerz.
Prace budowlano-konserwatorskie pod nadzorem konserwatora zabytków trwały cztery
lata. Inwestorem jest Navimor International (NI) działający dotychczas w branży
okrętowej. Dyrektor handlowy NI, Jarosław Popis powiedział, że pierwszych gości
hotel przyjmie 1 sierpnia. Do ich dyspozycji będzie 48 pokoi. Doba w
standardowym pokoju kosztuje około 400 zł. Oprócz hotelu, we wnętrzach
spichlerza urządzona została także restauracja Brovarnia z pierwszym w
Trójmieście mini browarem, który nawiązuje do wielowiekowej tradycji piwowarstwa
w Gdańsku. Oferowane będą trzy rodzaje piwa własnego wyrobu: jasne, pszeniczne i
koźlak wg bawarskiego prawa czystości z 1616 roku. W restauracji znajdującej się
na parterze i na pierwszym piętrze spichlerza jest 300 miejsc. W lecie dodatkowe
sto powstanie w ogródku na zewnątrz. [źródło:
wirtualnemedia.pl ]
22.07.2008
| Im lepszy hotel, tym większe koszty budowy
Z analiz firmy Hotelon wynika, że średni koszt budowy jednego pokoju w hotelu o
najniższym standardzie to ok. 100 tys. zł. W obiekcie dwugwiazdkowym zwiększa
się on o 25 proc. W trzygwiazdkowym budowa pokoju kosztuje już ok. 210 tys. zł,
w czterogwiazdkowym – 300 tys. zł, a w pięciogwiazdkowym – 435 tys. zł. Nieco
wyżej szacuje swoje koszty największa na polskim rynku Grupa Hotelowa Orbis.
Rozwija ona obecnie głównie obiekty o niższym standardzie. Budowa
jednogwiazdkowego Etapu to 40 – 50 tys. euro przemnożone przez liczbę pokoi.
Budowa pokoju w dwugwiazdkowym Ibisie to koszt rzędu 50 – 60 tys. euro, a w
trzygwiazdkowym Novotelu – między 90 a 120 tys. euro. Są to już koszty
całkowite, włącznie z zakupem działki, projektów, analiz oraz wyposażenia.
[źródło: Rzeczpospolita ]
19.07.2008
| Turyści omijają Wrocław
W tym roku do Wrocławia może przyjechać nawet o 20 procent mniej turystów niż w
roku 2007. To znaczący spadek, zważywszy, że od kilku lat liczba gości we
Wrocławiu systematycznie rosła. Od połowy lat 90. zwiększyła się dwa razy. W tym
roku miasto zanotuje jednak pierwszy od początku wieku spadek. Dlaczego?
Specjaliści twierdzą, że Wrocław osiągnął już maksymalny pułap liczby gości,
który może pomieścić.
- Wszystko przez komunikację i bazę hotelową - mówi jeleniogórski przewodnik
Jerzy Bielecki, który często przywoził wycieczki do Wrocławia.
- ... mam już dość. Nie ma tu gdzie zaparkować autobusu, trzeba przeciskać się
przez korki, a o znalezieniu miejsca w hotelu w przyzwoitej cenie nie ma co
marzyć. [źródło:
naszemiasto.pl]
17.07.2008
| W Warszawie potrzeba więcej luksusowych hoteli
W stolicy jest 31 tysięcy miejsc w hotelach różnej kategorii. Do EURO 2012
potrzeba jeszcze ok. 10 tysięcy – wynika z raportu Europejskiego Funduszu
Hipotecznego.
Raport potwierdza diagnozę przygotowaną w maju przez UEFA oraz symulację
Stołecznego Biura Informacji i Promocji Turystyki z czerwca.
– Mamy nieco ponad 1,2 tys. miejsc w apartamentach najwyższej klasy. Poza tym 11
hoteli pięciogwiazdkowych i dziewięć czterogwiazdkowych – wylicza szefowa biura
Barbara Tekieli. – W ciągu najbliższych lat spodziewamy się prawie 2 tys. pokoi
w hotelach cztero- i pięcio-gwiazdkowych w stolicy oraz ok. 700 w najbliższej
okolicy. W tym roku budowę takiego obiektu, ze 180 pokojami, w rejonie Torów
Wyścigów Konnych zapowiada EFH SA. To pierwsza inwestycja tej firmy w Warszawie,
ale budują już hotele w Mikołajkach i Malborku. – Znajdzie się tam także centrum
biznesowo-konferencyjne – mówi Marcin Podobas, wiceprezes zarządu firmy.
Budowę hoteli o podobnym standardzie zapowiadają też do Euro 2012 m.in. Grand,
Novotel Okęcie, Le Palais. – Trzeba pamiętać, że zgodnie z wymogami UEFA hotele
na Euro mogą znajdować się w odległości dwóch godzin jazdy od miasta rozgrywek –
dodaje dyrektor Tekieli. – Więc turysta czy VIP może oglądać mecze na
warszawskich stadionach, a spać w Łodzi czy Lublinie. Mają tam dojeżdżać szybkie
pociągi.
Jak twierdzą specjaliści z EFH, stolicy brakuje przede wszystkim hoteli
tańszych. Odwrotnie jest w reszcie kraju, np. w Krakowie jest 160 hosteli, a w
stolicy prawie połowę mniej. Ale ratusz uspokaja, że nawet raport UEFA
stwierdził, że na razie jest raczej nadwyżka miejsc w takich obiektach.
- Prawie połowa odwiedzających Warszawę to turyści biznesowi. Jak będzie jeszcze
centrum kongresowe i nowe luksusowe obiekty, to przyjedzie ich dwa razy tyle.
Takie są kierunki turystyki w stolicy. To specyficzne miasto – ocenia dyrektor Tekieli. [źródło: Życie Warszawy]
16.07.2008
| Hotele na Euro 2012
Eksperci EFH SA oceniają przygotowanie polskiej infrastruktury hotelowej na Euro
2012.
Wedle wstępnych szacunków na Euro 2012 do Polski powinno przyjechać około pół
miliona kibiców z zagranicy. Dynamiczny rozwój bazy hotelowej będzie niezbędny,
żeby pomieścić przyjezdnych. Eksperci przewidują, że należy ją rozbudować o 30
tysięcy miejsc hotelowych.
W Warszawie, Gdańsku, Poznaniu oraz we Wrocławiu, czyli w tzw. miastach
podstawowych, a także w miastach rezerwowych - Chorzowie oraz Krakowie, zapadają
liczne decyzje, mające na celu rozbudowanie zaplecza hotelowego o brakujące
miejsca.
Według danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny infrastruktura
hotelowa w Polsce pod koniec 2007 roku kształtowała się na poziomie 1.370
obiektów, z czego 108 było w trakcie kategoryzacji. W ciągu 2007 roku przybyło w
Polsce 75 obiektów hotelowych. Najwięcej hoteli przybyło w woj. dolnośląskim
(15), małopolskim (22), pomorskim (10) i obecnie łączna ich liczba w tych
województwach wynosi 820, co stanowi 60% wszystkich krajowych obiektów
hotelowych.
Rozgrywki piłkarskie a baza noclegowa w poszczególnych miastach
Jeśli chodzi o aktualne przygotowanie głównych polskich miast pod względem bazy
noclegowej na Euro 2012 to na przykład Gdańsk dysponuje obecnie ponad 10
tysiącami miejsc noclegowych. Wedle informacji Referatu Turystyki Wydziału
Polityki Gospodarczej Urzędu Miejskiego w Gdańsku miasto posiada już teraz
wystarczające zaplecze hotelowe na potrzeby mistrzostw piłkarskich. W przypadku,
gdyby okazało się, że obecna baza obiektów o wysokiej jakości usług jest jednak
niewystarczająca, władze miejskie planują sprowadzenie do miasta luksusowych
statków, które przyczynią się do zwiększenia liczby noclegowej o 2 500 pokoi.
Poznań oferuje obecnie 49 hoteli, które dysponują ponad 6.260 miejscami
noclegowymi. W całej aglomeracji poznańskiej znajdują się natomiast 84 obiekty
hotelowe o łącznej liczbie 8.300 miejsc. Miasto nie spełnia jednak jeszcze
obecnie oczekiwań UEFA, ponieważ organizacja ta oczekuje jeszcze około 2.000
miejsc w hotelach pięciogwiazdkowych oraz około 1.300 miejsc w
czterogwiazdkowych w tym regionie.
Wrocław natomiast dysponuje obecnie 22 tysiącami miejsc noclegowych. Do 2012
roku planowane jest wybudowanie dodatkowych 15 hoteli, co ma spowodować przyrost
bazy o 7 tysięcy miejsc noclegowych.
Warszawska baza noclegowa w obecnej chwili kształtuje się na poziomie 30 tysięcy
miejsc, zlokalizowanych w hotelach o różnym standardzie. Do pomieszczenia
wszystkich turystów niezbędne będzie dobudowanie kolejnych 10 tysięcy miejsc
noclegowych. Stołeczne władze starają się zachęcić inwestorów w branży hotelowej
między innymi poprzez zwolnienie inwestycji w infrastrukturę hotelową,
turystyczną i sportową z podatku od nieruchomości. Zwolnienie to obowiązywać
będzie przez 4 lata dla obiektów hotelowych oraz przez kolejne 5 lat dla
działalności związanej ze sportem i turystyką. Jednakże, warunkiem uzyskania
takiej ulgi jest zakończenie inwestycji najpóźniej do końca 2011 roku. [źródło:
Europejski Fundusz Hipoteczny SA]
11.07.2008
| Międzyzdrojski plac budowy
Pomimo pełni sezonu, w Międzyzdrojach realizowanych jest kilka inwestycji
ważnych dla mieszkańców i turystów. W budowie są ekskluzywne apartamentowce,
pensjonaty oraz nowe wyjście na plażę i plac zabaw dla dzieci.
W Międzyzdrojach wakacji nie mają na pewno budowlańcy. Naprzeciwko wejścia na
molo trwa rozbudowa hotelu Aurora. W czteropiętrowym budynku zaprojektowano salę
konferencyjną, gabinety wellness&spa oraz basen.
Na rogu ul. Kopernika rozpoczęła się budowa willi z 15 apartamentami. Dalej, na
rogu ul. Plażowej powstaje czterokondygnacyjna Willa Victoria. Największa budowa
po tej stronie mola realizowana jest na końcu ulicy. Firma deweloperska SGI
Baltis buduje kompleks Playa Baltis. 50 metrów od plaży powstanie nowoczesny,
czteropiętrowy apartamentowiec o wysokim standardzie. W podziemiach będą
znajdować się garaże, sauna i pomieszczenia klubowe. Budynek będzie wyposażony w
windę, portiernię i kompleks spa. Apartamentowiec będzie otoczony ogrodem.
Inwestor planuje zakończenie budowy na trzeci kwartał 2009 r.
Na ukończeniu jest już największa prywatna inwestycja - dwunastokondygnacyjny
betonowo-szklany apartamentowiec Wechta Baltic. Wieżowiec powstał przy zbiegu
ul. Promenada Gwiazd i Turystycznej 50 m od plaży. Jest w nim 131
klimatyzowanych apartamentów o pow. od 35 do 90 m kw. W podziemiu garaże, a na
najwyższym piętrze otwarty basen. Za m kw. w apartamentowcu trzeba zapłacić od
10 do 15 tys. zł. Wieżowiec będzie gotowy na początku jesieni. [źródło:
e-swinoujscie.pl]
10.07.2008
| Hotel Sheraton Sopot, Conference Center & Spa oficjalnie otwiera drzwi
Hotel Sheraton Sopot, Conference Center & Spa, jest położony tuż przy plaży, w
sąsiedztwie sopockiego molo i deptaku przy ul. Monte Cassino. Oferuje 189 pokoi
oraz ekskluzywne piętro Club Floor; hotel należy do Centrum Haffnera -
konsorcjum w skład którego wchodzi PKO Bank Polski, NDI, Gmina Miasta Sopot, a
zarządzany jest przez Starwood Hotels & Resorts Worldwide Inc. pod marką
Sheraton.
Club Floor - ekskluzywny hotel w hotelu. Jest to przestrzeń dostępna tylko dla
gości nocujących na piątym piętrze, zapewniająca im niezwykły komfort i
intymność. Club Floor oferuje pokoje o podwyższonym standardzie, 4 apartamenty
oraz jedyny w Trójmieście Club Lounge - miejsce, w którym można odpocząć,
popracować i spotkać się ze znajomymi.
Hotel Sheraton Sopot, Conference Center & Spa to również idealne miejsce spotkań
oferujące szeroką gamę posiłków dostępnych w czynnej przez cały dzień
restauracji Wave, która jest w stanie przyjąć stu gości. Restauracja oferuje
dania kuchni surf & turf, łączącej mięso, ryby i owoce morza. W Hotelu Sheraton
Sopot, Conference Center & Spa znajduje się także 512 Bar & Lounge serwujący
alkohole z całego świata oraz piwnica z winami.
Wymarzonym miejscem spotkań jest również hotelowe lobby z kominkiem i kącikiem z
książkami, gdzie goście mogą napić się kawy bądź ulubionego drinka. Hotel
oferuje także wszystkim gościom darmowy dostęp do Internetu w wyjątkowym
miejscu, jakim jest Link@Sheraton.
W ofercie hotelu znajduje się również 24 godzinna obsługa room service oraz
czynny całą dobę Concierge. Dla najmłodszych hotel przygotował specjalny Kids
Club, który przeniesie je w morski świat. Czeka tam na nich specjalna
konstrukcja w kształcie statku, basen z kulkami.
W kwietniu 2009 r. Hotel Sheraton Sopot, Conference Center & Spa rozszerzy swoją
ofertę o największe na polskim wybrzeżu centrum konferencyjne dysponujące 4
tysiącami metrów kwadratowych powierzchni, restauracją, barem, spa i centrum
fitness. Centrum konferencyjne będzie oferowało salę balową o powierzchni 400
m2, która pomieści 280 osób na uroczystej kolacji oraz aulę multimedialną o
powierzchni 560 m2, która ugości 600 osób w ustawieniu teatralnym. Hotel będzie
również dysponował dodatkowymi 6 salami na spotkania dla mniejszych grup.
Atrakcją hotelu będzie ekskluzywne spa i fitness center pozwalające gościom na
całkowite odprężenie zarówno fizyczne, jak i umysłowe oferując profesjonalne
usługi i zabiegi.
Hotel Sheraton Sopot, Conference Centre & Spa zarządzany jest przez grupę
Starwood Hotels & Resorts, która obecnie posiada w Polsce 6 obiektów: Sheraton
Warsaw Hotel, Sheraton Kraków Hotel, Sheraton Poznan Hotel, The Westin Warsaw,
Le Meridien Bristol oraz najnowszy – Sheraton Sopot Hotel, Conference Center &
Spa.
Starwood Hotels & Resorts Worldwide Inc. - kilka słów o firmie
Starwood Hotels & Resorts Worldwide Inc. jest obecnie jedną z wiodących firm
hotelarskich na świecie posiadającą około 900 obiektów w ponad 100 krajach i
zatrudniającą 155 tysięcy osób. Starwood Hotels jest właścicielem, operatorem i
zarządcą hoteli: St. Regis, The Luxury Collection, Sheraton, Westin, Four Points
by Sheraton, W, Le Méridien i wprowadzonych ostatnio marek AloftSM i ElementSM
Hotels. Starwood Hotels jest także właścicielem Starwood Vacatio Ownership Inc.,
jednej z pierwszych firm zarządzających wysokiej klasy posiadłościami
wakacyjnymi.
03.07.2008
| Luksusowe pismo dla sopockiego hotelu
Agencja Concept Publishing Polska rozszerzyła swoje portfolio o prestiżowy
magazyn, który został zrealizowany po wygranym wcześniej przetargu dla
ekskluzywnego Hotelu Haffner w Sopocie. Pismo zatytułowane jest "Haffner's -
Hotel Haffner Magazine".
Magazyn wydawany jest w wersji dwujęzycznej (polskiej i angielskiej) i jest
skierowany do elitarnej grupy odbiorców - przede wszystkim gości hotelu.
Znaleźć można w nim artykuły przedstawiające Sopot, m.in. jego historię,
atrakcje turystyczne i kulturalne oraz nocne życie. W magazynie drukowane są
także wywiady ze znanymi ludźmi (w pierwszym numerze jest rozmowa z byłą Miss
Świata Anetą Kręglicką, która jest częstym gościem Hotelu Haffner). Redaktorem
naczelnym pisma ze strony klienta został Karol Brzozkowski, natomiast od strony
Concept Publishing Polska projekt koordynuje Dorota Relidzyńska.
"Haffner's - Hotel Haffner Magazine" ma objętość 48 stron. Pierwszy numer (lato
2008) ukazał się w nakładzie 5 tysięcy egz. Pismo wydawane ma być co kwartał.
Kolportowane jest na terenie hotelu oraz w wybranych ekskluzywnych punktach
Trójmiasta. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
01.07.2008
| Promocja hoteli najskuteczniejsza w internecie
Dla 1/2 Polaków internet jest najważniejszym źródłem informacji o hotelach -
wynika ze wspólnego badania On Board PR i PBS DGA. Planując wyjazd, z sieci
korzystają nawet ci, którzy zwykle nie używają Internetu.
Badanie wykazało, że aż 49% Polaków szukając hotelu, sięga do internetu. W
niektórych grupach społecznych - np. wśród Polaków z wyższym wykształceniem -
internet jest wskazywany jako jedno z najważniejszych źródeł informacji aż przez
60% osób. Drugim co do ważności źródłem informacji o hotelach są dla Polaków
rekomendacje znajomych i przyjaciół (34%). Reklamy, rekomendacje biur podróży
czy informacje w przewodnikach są dużo mniej ważne.
Rynek wewnętrzny na usługi hotelarskie wciąż nie jest bardzo duży. Badanie
wskazało, że zaledwie 21% dorosłych Polaków korzystało w ciągu ostatnich 2 lat z
usług hotelu. Wyższy odsetek dotyczy głównie osób z wyższym wykształceniem,
lepiej zarabiających.
"Wyniki wyraźnie wskazują, że Polacy w dalszym ciągu korzystają z hoteli w kraju
najczęściej w związku z wyjazdami służbowymi i biznesowymi" - komentuje
Krzysztof Wojtkiewicz, dyrektor generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa
Polskiego - "Zaczyna się to jednak powoli zmieniać. Rosną nasze dochody.
Przybywa nowych hoteli także w klasie ekonomicznej, istniejące obiekty poddawane
są gruntownej modernizacji. Rośnie jakość, zakres i dostępność oferowanych usług
hotelowych. Coraz częściej gośćmi hotelowymi są obywatele polscy"
Badanie przyniosło też odpowiedź na pytanie, co najbardziej zniechęca Polaków
do ponownego odwiedzenia hotelu. Okazuje się, że najgorsze doświadczenia to
dodatkowe, niespodziewane opłaty (48% wskazań) oraz niemiła obsługa (43%).
Niespodziewane opłaty bardziej oburzają mężczyzn (50%) niż kobiety (45%). Wśród
czynników, na które zarządzający hotelami powinni zwrócić uwagę jest też
zgodność oferowanego standardu z informacjami w ofertach kierowanych do
klientów. Różnice pomiędzy deklaracjami a stanem faktycznym staną się poważnym
problemem w oczach co czwartego Polaka.
Badanie zostało przeprowadzone na losowej, reprezentatywnej grupie dorosłych
mieszkańców Polski w dniach 23-25 maja 2008 roku. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
Planowane
projekty prywatyzacyjne w 2008 roku w turystyce
W tym roku MSP chce zasilić budżet nawet 4,5 - 5 mld zł - zapowiada minister
skarbu Aleksander Grad
"Rzeczpospolita" dotarła do listy spółek, których prywatyzacja ma ruszyć w 2008
r. Łącznie z resztówkami obejmuje ona 316 firm.
Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Usług Turystycznych Sp. z o.o. - publiczne
zaproszenie do rokowań;
WARS S.A. - publiczne zaproszenie do rokowań;
Przedsiębiorstwo Turystyczne MAZUR-TOURIST Sp. z o.o. - inny niż publiczny tryb
zbycia akcji - za zgodą Rady Ministrów;
Marina Hotele Sp z o.o. - publiczne zaproszenie do rokowań
Centrum Sportowo Rekreacyjne Piękna Góra S.A.- publiczne zaproszenie do
rokowań;
Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku im.Gen.Jerzego Ziętka S.A. - publiczne
zaproszenie do rokowań;
Hotel SANA Centrum Rekreacyjno-Szkoleniowe S.A. w Polanicy Zdroju - art. 33 ust.
3;
Przedsiębiorstwo Turystyczne CAMPTUR Sp. z o.o. w Płocku - art. 33 ust. 3/art.
33.1.5;
ORBIS S.A. - art.33 ust.3 ustawy o k i p.
[źródło: rp.pl]
26.06.2008 | Hogatec 2008
.
Hogatec 2008 odbędzie się równolegle do tria targów spożywczych - InterMopro, InterCool i
InterMeat od 28 września do 01 października 2008 na terenach targowych w Düsseldorfie.
Międzynarodowe Targi Hotelarstwa, Gastronomii i Żywienia Zbiorowego hogatec odbędą się już po
raz 18.
Atrakcyjne parki tematyczne, liczne wystawy specjalne i interesujący program towarzyszący
zaplanowano na hogatec w tym roku.
W parku tematycznym "Klimat i ambicje" zobaczyć będzie można, że nowoczesne wzornictwo
hotelowe niekoniecznie musi wykluczać tradycje.
Po udanym starcie w roku 2006 także na hogatec 2008 zorganizowane zostanie pole akcji
"Śniadanie i Brunch". W tym roku mottem będzie "Od biznesowego śniadania po atrakcyjny
brunch". Podstawą będzie restauracja podzielona na 3 strefy gastronomii zewnętrznej,
restauracji hotelowej i imprezowej. Więcej na stronie as-messe.pl
26.06.2008 | UOKiK sprawdza poznańskich hotelarzy.
W grudniu w Poznaniu odbędzie się Konferencja Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu
Poznań 2008. Sesja odbędzie się w dniach 1-12 grudnia 2008 r. Organizatorzy spodziewają się
przyjazdu nawet 10 tys. osób.
Urząd chce sprawdzić, dlaczego hotelarze w Poznaniu podnieśli ceny na czas trwania grudniowej
Konferencji o 100 proc. i wprowadzili wymóg pełnej przedpłaty za rezerwację miejsc.
Urząd skontroluje czy podniesienie cen i zmiana warunków rezerwacji, które wprowadziły
poznańskie hotele przed grudniową Konferencją Klimatyczną to praktyka monopolistyczna -
poinformował zastępca dyrektora delegatury UOKiK w Poznaniu Edward Stawicki.
[źródło:
wirtualnemedia.pl]
Granice przyzwoitości w przypadku Międzynarodowej Konferencji Klimatycznej ONZ przeszły już
wszelkie normy. Hotele poznańskie podniosły ceny aż o 300% w martwym sezonie i to na czas
konferencji międzynarodowej ONZ.
Dziennikarze Stowarzyszenia Polskich Mediów sprawdzili, że dwa lata temu na wyspie Bali hotele
pięciogwiazdkowe oferowały specjalną cenę dla delegatów w kwocie 110 Euro. Poznań poszedł tym
śladem dodając wielkie koszty obsługi tak wielu gości i wyznaczył cenę aż 330 Euro za jedynkę.
Pokoje o podwyższonym standardzie przekraczają cenę 500 Euro za dobę.
I stało się! Do organizatorów konferencji sypią się lawinowo protesty dotyczące ceny. Kilkuset delegatów
juz anulowało swój udział w tej światowej konferencji. Kilka tysięcy następnych zapowiedziało, że jak cena zakwaterowanie nie ulegnie zmianie, to też
anulują swój udział.
Zapowiada się polski skandal na arenie międzynarodowej. Polacy będą oceniani za pazerność przy organizacji konferencji ONZ. Z nieoficjalnych informacji dowiadujemy się, że biuro ONZ jest gotowe anulować tę konferencje
w Polsce ze "względów organizacyjnych". A jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Tylko, że cały wizerunek Polski na arenie międzynarodowej starci tak wiele, że zbędne będą
potem kampanie promocyjne.
[źródło: polskiemedia.org]
25.06.2008 | Inwestycje w nieruchomości wakacyjne.
Polska jest krajem sprzyjającym inwestycjom w nieruchomości wakacyjne. Według raportu firmy
doradczej CEE przyczynia się do tego wzrost cen nieruchomości i zysków z wynajmu. Ponadto
nieruchomości wakacyjne uzupełniają niedostateczną bazę noclegową.
Infrastruktura
turystyczna w Polsce jest uboga w porównaniu z innymi krajami (w Polsce na 10 tys. mieszkańców
przypadają 44 miejsca hotelowe, w Austrii - 696, w Grecji - 615, a w Słowacji - 106), więc
przyjezdni zaczynają się interesować nieruchomościami wakacyjnymi. Również Polacy coraz
chętniej inwestują w drugi dom. Przyczynia się do tego wzrost zamożności oraz funkcjonalność
takiego rozwiązania: domy wakacyjne łączą w sobie cechy hoteli i prywatnych kwater, luksusowe
warunki z prywatnością. W związku z tym wakacyjne apartamenty mogą się okazać silną
konkurencją dla tradycyjnych obiektów turystycznych.
Rynek nieruchomości turystycznych jest zróżnicowany cenowo. W ciągu ostatnich 3 lat ceny
znacznie wzrosły, a największy skok nastapił w Helu, gdzie od 2004 roku nieruchomości
podrożały kilkukrotnie, do czego przyczynił się wzrost cen gruntów budowalanych. Koszt zależy przede wszystkim od lokalizacji, choć liczy się również standard,
wykończenie i powierzchnia nieruchomości. Wzrost konkurencji powoduje, że dla klienta nie są
ważne już tylko jakość wykończenia czy innowacje techniczne, ale również wyposażenie, które
gra szczególnie ważną rolę w przypadku kurortów nadmorskich. W Polsce do najpopularniejszych
należą Świnoujście, Międzyzdroje, Kołobrzeg, Rewal, Mielno. Natomiast w górach największym
zainteresowaniem cieszą się Wisła, Karpacz i Ustroń.
Rentowność inwestycji w nieruchomości, która obecnie w miejsowościach turystycznych wynosi ok.
5,5-8 proc., zależy przede wszystkim od lokalizacji wpływającej na poziom obłożenia
wynajmowanego apartamentu. Ponadto ważna jest cena lokalu oraz średnia stawka najmu.
Rentowność wynajmu uzależniona jest także od działania obsługującej obiekt firmy
zarządzającej. Patrząc na obecne warunki i optymistyczne prognozy można stwierdzić, że zakup
nieruchomości turystycznej to inwestycja długookresowa o zadowalającym poziomie zwrotu.
Określając perspektywy inwestycyjne należy zaznaczyć, że jest to segment nieruchomości silnie
powiązany z koniunkturą gospodarczą kraju.
[źródło:
brief.pl]
24.06.2008
| Nowy Hotel w Bydgoszczy
Hotel Bohema mieści się w stylowej odrestaurowanej XIX wiecznej kamienicy w
centrum miasta.
Na czterech kondygnacjach hotelu znajdują się 23 pokoje razem z trzema
przestronnymi apartamentami. Pokoje są klimatyzowane, wyposażone w minibar,
sejf, telewizory plazmowe z telewizją kablową i satelitarną (m.in.: Canal Plus
filmowy, sportowy, TVN 24), bezpłatny dostęp do Internetu WIFI i LAN. W
łazienkach do dyspozycji są wanny z hydromasażem lub nowoczesne kabiny
prysznicowe.
Oprócz kawiarni, restauracji i baru, w hotelu znajduje się piwniczka z winami,
pokój palenia cygar, gabinet internetowy oraz basen i SPA. Nowością w mieście i
regionie będą masaże azjatyckie wykonywane przez wykwalifikowane kosmetyczki z
Bali.
24.06.2008
| Hiszpanie chcą wybudować najwyższy budynek w Polsce
55-kondygnacyjny budynek o wysokości 285 metrów zamierza w Poznaniu wybudować
hiszpańska grupa inwestorów. Byłby to najwyższy budynek w Polsce.
Inwestycja szacowana jest na 300 mln euro. Gmach "Poznań Forum" ma być gotowy w
połowie 2012 roku. W budynku mieściłyby się m.in. biura, hotel, apartamenty,
oraz kasyno i restauracja.
We wtorek w Poznaniu przedstawiciele biura projektowego oraz inwestora
zaprezentowali projekt budynku oraz planowaną lokalizację obiektu. W budynku
miałoby znaleźć pracę 700 osób. Całkowita powierzchnia zabudowy budynku o
wysokości 240 metrów ma wynieść 120 tys. mkw. Wysokość wraz z anteną wyniesie
285 metrów.
Większość powierzchni zajmą biura, najwyższe kondygnacje zajmą apartamenty.
Ostatnią, obrotową kondygnację zajmą kasyno i restauracja z widokiem na Poznań.
W budynku zaplanowano też hotel na blisko 170 pokoi. W podziemnym parkingu
będzie mogło zaparkować tysiąc samochodów.
"Szukaliśmy miasta położonego strategicznie, dynamicznego, otwartego, nie
bojącego się nowych inwestycji. Kiedy przyjechaliśmy do Poznania, wiedzieliśmy,
że jest to idealne miasto dla tego projektu. Poznań Forum to nie tylko
inwestycja, ale też znak, który ma reprezentować ducha tego miasta" - powiedział
we wtorek na konferencji prasowej Jose Ramon Perez Sante, dyrektor finansowy
grupy inwestorów.
Przygotowanie projektu dla Poznania trwało rok. Inwestorzy chcą w lipcu podpisać
z miastem list intencyjny w sprawie budowy. Początek budowy zaplanowany jest na
początek 2009 roku, zakończenie inwestycji wyznaczono na czerwiec 2012 roku.
Grupę inwestycyjną tworzą dwaj przedsiębiorcy z Hiszpanii: Manuel Gomez Landeira
- działający w branży przemysłowej, budowlanej i deweloperskiej, oraz Manuel
Anon - działający w branży metalurgicznej, logistycznej i deweloperskiej.
Budynek zaprojektowało hiszpańskie studio projektowe AMA. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
20.06.2008
| Wakacyjne plany Polaków
W tym roku 30% Polaków czyli o 4 punkty procentowe mniej niż w roku ubiegłym -
zamierza spakować walizki i wyjechać na letni wypoczynek. Prawie połowa weźmie
urlop, ale nie będzie wyjeżdżać.
14% respondentów planuje pracować przez cały okres wakacyjny - wynika z badania
Pentor Research International.
Podobnie jak w latach poprzednich najchętniej na urlop wyjeżdżają ludzie młodzi,
poniżej 29 roku życia - 45% z nich zamierza w tym roku pojechać na urlop.
Tradycyjnie, najmniejszy procent osób deklarujących wyjazd na letni wypoczynek
przypada na najstarszą grupę wiekową 60 i ponad (12%).
Skłonność do wyjazdu wiąże się też ściśle z wykształceniem: im wyższe mamy
wykształcenie, tym częściej decydujemy się na wyjazd na wakacje. Najrzadziej na
wakacyjny wyjazd decydują się osoby z podstawowym wykształceniem (16%).
Plany urlopowe są również ściśle powiązane z sytuacją finansową gospodarstw
domowych. Im mniejszy dochód rodziny, tym mniej respondentów decyduje się na
wyjazd. Na urlop planuje wyjechać 8% respondentów z rodzin o najniższym
dochodzie (do 1000 PLN), podczas gdy odsetek ten wynosi 46% w przypadku rodzin
najbogatszych (ponad 4000 PLN) oraz 50% w przypadku osób, których miesięczny
dochód gospodarstwa domowego znajduje się w przedziale 2501-4000PLN.
Na urlop najczęściej wybierają się osoby otrzymujące stosunkowo wysokie
wynagrodzenie, a więc menadżerowie (50%) i osoby pracujące w biurach (43%).
Respondenci, którzy nie planują dłuższego urlopu, zapytani zostali, jak będą
spędzać gorące miesiące lata. Okazuje się, iż 14% respondentów planuje
zrekompensować sobie brak dłuższego urlopu krótkimi wyjazdami poza miasto,
natomiast 22% zamierza dzielić czas pomiędzy dom a działkę.
Krótkie wypady i wycieczki poza miasto są zdecydowanie bardziej preferowane
przez osoby młode w wieku do 29 lat (26%), z wykształceniem wyższym (23%), przez
studentów (33%) i menedżerów (30%).
Wypoczynek natomiast w ogródku działkowym jest szczególnie popularny wśród osób
w wieku 40-49 lat (31%), z zasadniczym wykształceniem (26%) i średnim dochodem
gospodarstwa domowego (24%), oraz gospodyń domowych (29%).
Osoby, które planują urlop w zdecydowanie częściej organizują sobie wyjazdy we
własnym zakresie, niż decydują się na pomoc biur podróży. W tym roku 13% Polaków
zadeklarowało, że skorzysta z ich usług. Są to przede wszystkim osoby w wieku
30-39 lat (15%), z wyższym wykształceniem (24%), menedżerowie (33%).
Ci, którzy nie skorzystają z biura podróży, zorganizują sobie wyjazd na własną
rękę (66%) lub wyjadą do znajomych i/lub rodziny (18%). Najwięcej zwolenników
pierwszego rozwiązania jest wśród osób w wieku 50-59 lat (76%), z wykształceniem
średnim (73%), z dochodem gospodarstwa domowego 2501-4000PLN (74%) oraz
pracownicy biurowi (75%).
Wyjazd do znajomych i/lub rodziny wybierają przede wszystkim osoby najstarsze
(35%), z wykształceniem zasadniczym (33%) oraz z najniższym dochodem
gospodarstwa domowego (35%).
Odpoczynek w kraju wciąż jest zdecydowanie najpopularniejszym sposobem spędzania
urlopu. Wybiera go 80% Polaków. Prawie co piąty Polak planuje natomiast
zagraniczne podróże. Stosunkowo częściej za granicę wyjeżdżają osoby w wieku
30-39 (22%), z wyższym wykształceniem (28%), z najwyższym dochodem gospodarstwa
domowego (29%) oraz menedżerowie (38%).
Od kilku lat niezmiennie najbardziej atrakcyjnym regionem turystycznym jest
nasze rodzime morze. W sumie nad Bałtyk wybiera się 22% wyjeżdżających
(odpowiedź ogólnie nad polskie morze oznacza deklaracje wyjazdu do miejscowości
nadmorskich poza wymienionymi dawnymi województwami). Na drugim miejscu znalazły
się Mazury - nad jeziora wybiera się 10% urlopowiczów.
Większość Polaków swój urlop zaplanowała na lipiec (61%), natomiast 43% będzie
odpoczywać w sierpniu. Zdecydowanie rzadziej wyjeżdżamy w czerwcu i wrześniu (po
10% ankietowanych). [źródło: wirtualnemedia.pl ]
Kwiecień
2008 r.:
Stopień wykorzystania pokoi w hotelach w województwie małopolskim wyniósł -
52,2% a w samym Krakowie - 64,8 %. Najwyższy procent wynajętych pokoi w
województwie miały 5, 2 i 4 gwiazdkowe hotele (odpowiednio: 71,2, 53,0 i 50,6) .
W hotelach w Krakowie stopień wykorzystania pokoi wyniósł odpowiednio:
5* - 71,2% (IV.2006 - 79,0%)
4* - 59,8% (IV.2006 - 49,2%)
3* - 66,7% (IV.2006 - 63,1%)
2* - 63,6% (IV.2006 - 67,8%)
1* - 52,1% (IV.2006 - 51,1%)
W woj. małopolskim funkcjonują 293 hotele, motele i pensjonaty. Ogółem jest 727
obiektów noclegowych. Na ogólną liczbę 210.163 osób korzystających w kwietniu
2008 r. z noclegów, 73.229 stanowili turyści z zagranicy, w tym z usług hoteli,
moteli i pensjonatów skorzystało ogółem 145.947 osób, a wśród nich 65.884
turystów zagranicznych. [źródło: Urząd Statystyczny w Krakowie]
Według
oszacowań Instytutu Turystyki w ciągu pierwszego kwartału 2008 roku było:
10,7 mln wyjazdów Polaków za granicę (o ok 2% więcej niż w I kw. 2007 r.)
13,2 mln przyjazdów cudzoziemców (o 9,7% mniej).
Liczbę przyjazdów turystów w tym okresie szacuje się na około 2,9 mln (o ok.
8,6% mniej).
[źródło: Instytut Turystyki]
04.03.2008 | Do 2012 r. we Wrocławiu przybędzie 2 tys. pokoi hotelowych
W latach 2010-2012 we Wrocławiu ma powstać ponad 2 tys. pokoi hotelowych w 13 nowych hotelach oraz w 2 apartamentowcach - poinformowała na konferencji dyrektor fundacji Convention Bureau - Wrocław (CBW) Agnieszka Jabłońska.
Powiedziała, że inwestycje te związane są z Euro 2012 w Polsce. W najbliższych latach we Wrocławiu wybudowane zostaną m.in. hotele sieci Hilton i Orbis-Ibis.
W mieście dostępnych jest w sumie ponad 16 tys. miejsc hotelowych, w tym ponad 2 tys. to pokoje hotelowe o wysokim standardzie, którymi przede wszystkim interesują się przedstawiciele turystyki biznesowej.
Władze Wrocławia chcą, aby w mieście organizowano więcej konferencji i kongresów. Trwa akcja promująca stolicę Dolnego
Śląska jako miejsce turystyki biznesowej. Projekt "Promocja turystyki biznesowej jako markowego produktu Wrocławia i Dolnego
Śląska" wart jest 1,5 mln zł, z czego 75 proc. pochodzi z funduszy unijnych.
Główne cele projektu to wzrost udziału turystyki biznesowej w turystyce ogółem, wzrost liczby imprez biznesowych organizowanych we Wrocławiu i na Dolnym
Śląsku oraz zwiększenie liczby turystów z kraju i z zagranicy przyjeżdżających do tego miasta w celach służbowych.
Jak powiedział na konferencji prasowej dyrektor Biura Promocji Miasta Urzędu Miejskiego Wrocławia Paweł Romaszkan, Wrocław ma odpowiednią bazę hotelową i kongresową, którą należy dobrze wykorzystać. "Z ostrożnych szacunków wynika, że turystyka biznesowa jest kilkakrotnie bardziej dochodowa niż tradycyjna. Dlatego poprzez tak ukierunkowaną promocje chcemy, aby Wrocław znany był z takiej oferty, podobnie jak np. Strasbourg czy Lion" - wyjaśnił.
Program realizowany jest od stycznia 2007 r., a zakończyć ma się w maju 2008 r. Zdaniem organizatorów projektu, przyczyni się on do rozwiązania wielu istniejących problemów związanych m.in. z krótkim sezonem turystycznym, trwającym we Wrocławiu od początku lata do wczesnej jesieni, niewykorzystaniem miejsc noclegowych czy utrudnionym dostępem do informacji o obiektach kulturalnych i turystycznych w mieście i w regionie.
Projekt realizuje powołana przez miasto Wrocław fundacja Convention Bureau - Wrocław (CBW), na zlecenie i we współpracy z Biurem Promocji Miasta Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Jak wynika z zaprezentowanych przez CBW pierwszych badań turystyki biznesowej we Wrocławiu, w okresie od czerwca do grudnia 2007 r. z wrocławskich hoteli w ramach turystyki biznesowej skorzystało ok. 236 tys. osób. Najczęściej organizowanymi w hotelach wydarzeniami z zakresu turystyki biznesowej były szkolenia i imprezy integracyjne.
Obecni na konferencji przedstawiciele wrocławskich hoteli uważają, że promocja turystyki biznesowej jest dobrym kierunkiem, należy jednak zadbać o infrastrukturę drogową miasta, m.in. stworzenie nowych parkingów i rozbudowę lotniska.
[źródło: wirtualnemedia.pl]
04.03.2008 | Pozwolenia na budowę nie będą wymagane?
Pozwolenia na budowę nie będą wymagane?Już od 2009 roku będzie można budować bez pozwoleń - zapowiada "Gazeta Prawna". Likwidacja pozwoleń obejmie wszystkie rodzaje budynków, a podstawą dla decyzji budowlanych będzie polityka miejska. Zniesienie barier prawnych pozwoli na szybsze inwestycje.
Do końca marca Ministerstwo Infrastruktury przygotuje gruntowne zmiany w prawie budowlanym. Resort zamierza wyeliminować z procedury rozpoczynania inwestycji decyzje administracyjne o pozwoleniu na budowę.
- Nie będą już potrzebne pozwolenia na budowę, ponieważ wszystkie informacje o obiekcie znajdują się w planie miejscowym - wyjaśnił Olgierd Dziekoński, wiceminister infrastruktury, podczas debaty zorganizowanej przez "GP". - Tam, gdzie nie ma planów zagospodarowania przestrzennego, polityka miejska będzie wiążącą przesłanką decyzji w sprawie inwestycji budowlanych - dodał Olgierd Dziekoński.
Plan miejscowy ma być uzyskanym kompromisem między deweloperami, inwestorami, właścicielami terenu i tymi, którzy mieszkają w sąsiedztwie. W dodatku należy uwzględnić w nim sprawy związane z zasadami ochrony środowiska wynikającymi z dyrektyw unijnych.
Likwidacja pozwoleń powinna objąć wszystkie rodzaje budynków, niezależnie od ich wielkości.
Ministerstwo przewiduje, że prace nad nowelizacją Sejm zakończy jesienią 2008. Ustawa powinna więc zacząć obowiązywać już od nowego roku. Potrzebna będzie też półroczne vacatio legis dla deweloperów, którzy teraz nabywają działki budowlane, a rozpoczną budowę dopiero po wejściu w życie nowych przepisów. [źródło: egospodarka.pl]
15.02.2008 | Luksus wkracza do Polski
Amerykański potentat branży hotelarskiej, Ritz-Carlton, poszukuje partnera biznesowego, który pomoże mu wkroczyć na polski rynek.
Właściciel jednych z najbardziej znanych hoteli na świecie rozważa zbudowanie swoich obiektów w Warszawie lub Krakowie. Firma jeszcze nie ujawnia planowanej daty otwarcia hoteli nad Wisłą, ale wiadomo, że nie znajdują się one na liście otwieranych obiektów w najbliższych dwóch latach. W zeszłym roku został otwarty w stolicy Hilton, jednak Ritz-Carlton to klasa de luxe. W tym przedziale może konkurować tylko z warszawskim Bristolem (Le Meridien), gdyż inne sieci mają charakter bardziej biznesowy. Ritz to jednak nie tylko wysoki standard, ale i ikona luksusu, a w hotelach sieci nocowały największe osobowości świata, jak Coco Chanel, Winston Churchill czy Elżbieta II. [źródło: brief.pl]
Wykorzystanie
bazy noclegowej w 2007 r. Wykorzystanie pokoi w hotelach,
motelach, pensjonatach i innych obiektach hotelowych w 2007 r. wyniosło 44,1%.
Największy stopień wykorzystania pokoi w obiektach hotelowych obserwowano w
województwie mazowieckim (53,4%) małopolskim (51,4%), i dolnośląskim (47,0%) a
najmniejszy w opolskim (30,9%). Najniższe wskaźniki wykorzystania pokoi w
obiektach hotelowych zanotowano w styczniu i grudniu (35,0% i 33,5%) a natomiast
najwyższe w czerwcu 50,3% i wrześniu 51,5%. Źródło: GUS
TURYSTYKA:
13.11.2008
| Imagis, producent map cyfrowych i systemów GPS, objął 51 proc. udziałów w
Grupie Eholiday.pl, wydawcy między innymi serwisu noclegowego Eholiday.pl.
Dla Grupy Eholiday.pl inwestycja będzie silnym bodźcem do dalszego rozwoju jej
pięciu portali. W ciągu ostatnich kilku miesięcy spółka przeprowadziła gruntowną
modernizację, m.in. swojego flagowego serwisu eholiday.pl. Kolejną
innowacją będą rozwiązania nawigacyjne i mapy Imagis, które zastąpią
dotychczasowe rozwiązania Google Maps. Pojawienie się inwestora w Grupie
Eholiday.pl zaowocuje powiększeniem się jej zarządu o jedną osobę z kierownictwa
spółki Imagis. [źródło: brief.pl]
19.09.2008
| Weekend w Wiśle za półdarmo
Nocleg za 20 złotych, pizza za 6,5 zł, wstęp do Muzeum Beskidzkiego za złotówkę,
czyli wszystko za połowę ceny.
Akcja nosi nazwę "Wisła za półdarmo" i trwać będzie przez pierwszy weekend
października. Wezmą w niej udział hotele, restauracje i miejsca rozrywki. Od
piątku do niedzieli trwać też będą koncerty, występy kabaretów, konkursy i
prezentacje folklorystyczne.
- Nasza akcja nawiązuje do doświadczeń górskich miejscowości turystycznych
zachodniej Europy. Tam takie wydarzenia, w których lokalni przedsiębiorcy
obniżają ceny o połowę, by zachęcić do odwiedzin, odbywają się od wielu lat.
Podobną zorganizowano też w Poznaniu, ograniczając ją jednak do luksusowych
hoteli. My rozszerzyliśmy ją na całe miasto. Niestety, nie wszyscy widzą korzyść
z takiego działania. Musimy mocno zachęcać właścicieli bazy noclegowej,
gastronomicznej i rozrywkowej, by przyłączyli się do nas. Trzeba sporo obniżyć
cenę, przyjmować gości bez żadnego zysku. Atutem jest fakt, że jest już po
sezonie i że wszystko trwało będzie tylko trzy dni. Chętnych jednak przybywa i
myślę, że pierwsza edycja przekona wszystkich - mówi jeden z pomysłodawców
akcji, Wojciech Rozkoszny.
Szczegóły na stronie www.miastowisla.pl.
17.09.2008
|
Światowa Organizacja Turystyki (UNWTO) ustanowiła Światowy Dzień
Turystyki, nakładając na państwa członkowskie obowiązek organizacji obchodów
w poszczególnych krajach. W Polsce ogólnopolskie obchody ŚDT organizowane są, co
roku w innym regionie. W tym roku gospodarzem będzie Warszawa.
Centralne uroczystości planowane są na 25 września 2008 r., kiedy w
stolicy odbywają się jedne z największych targów turystycznych w Polsce XVI
Międzynarodowe Targi Turystyczne „Tour & Travel Warsaw 2008”.
17.09.2008
| Niezwykły sposób na promocję atrakcji turystycznych
O osobliwej loterii i jeszcze bardziej osobliwej głównej nagrodzie napisał w
środę lokalny dziennik "Corriere del Mezzogiorno". Wysokiej jakości wyściełana
trumna, pierwszej klasy kamień nagrobny, niegasnący znicz ze szkła i mosiądzu, a
do tego wszystkiego dewocjonalia z pobliskiego San Giovanni Rotondo, ośrodka
kultu świętego ojca Pio. Oprócz tego oczywiście miejsce na cmentarzu i pochówek
- to główna nagroda w loterii w Apulii we Włoszech, której nie odebrał
szczęśliwiec.
Loteria odbyła się w sierpniu w miasteczku San Marco in Lamis, aby
promować atrakcje turystyczne okolicy. Oprócz pośmiertnej nagrody za życia można
było wygrać także "normalne" nagrody odtwarzacze mp3, karnety na basen,
komputery i obiady w lokalnej restauracji. Jednak najcenniejszą nagrodą był
własny pogrzeb.
Wciąż nie wiadomo, kto nabył szczęśliwy kupon. Organizatorzy loterii zapewnili
jednak, że jego ważność nie mija i zawsze można zgłosić się, by odebrać wygraną.
Zasady loterii przewidują, że zwycięzca może przekazać los innej osobie.
[źródło: tvn24.pl]
04.09.2008
| Łódź pokonała Japonię i Argentynę!
Pieniądze wydane na budowę nowoczesnej hali sportowej już procentują.
Łódź będzie gospodarzem mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn w 2014 roku!
Wiadomość potwierdził minister sportu, Roman Drzewiecki. W rozmowie z "Gazetą
Wyborczą" polityk zaznaczył że, Łódź została wybrana głównie dzięki inwestycji w
halę sportową.
Oprócz Łodzi mistrzostwa 2014 odbędą się również w innych miastach, w tym w
Warszawie. W wyścigu o tytuł organizatora siatkarskiego Mundialu, Polska
pokonała Japonię i Argentynę. To prawdziwy wyczyn, ponieważ oba kraje są
liderami w organizowaniu tego typu imprez.
Mistrzostwa świata w 2014 mogą być dla Łodzi ogromnym finansowym zastrzykiem.
Kibice zapełnią bowiem nie tylko hotele, lecz również puby, bary i restauracje.
Będzie to również doskonała okazja do promocji miasta na świecie. Tym razem nie
będziemy musieli jechać w świat. To świat przyjedzie do nas. [źródło:
lodzcity.pl]
04.09.2008
| Sekretarz Generalny Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO) Francesco
Frangialli w Polsce Głównym celem wizyty Frangiallego w Polsce jest podpisanie w Zabrzu umowy pomiędzy
Światową Organizacją Turystyki (UNWTO) a prezydentem miasta oraz Górnośląską
Wyższą Szkołą
Handlową w zakresie utworzenia w Polsce i prowadzenia pod patronatem UNWTO
Międzynarodowego
Ośrodka Dokumentacji i Promocji Dziedzictwa Przemysłowego dla Turystyki w
Zabrzu. [źródło: www.bankier.pl]
03.09.2008
| Samoobsługa na Lotnisku Chopina
Port Lotniczy im. Chopina w Warszawie uruchomił własne samoobsługowe stanowiska
do odpraw pasażerskich: self check-in. Na razie mogą z nich skorzystać tylko
pasażerowie Lufthansy. Punkty usytuowane są w hali odpraw nowego budynku
terminalu(T2).
Cztery kioski do samoobsługowej odprawy umożliwiają pasażerom podróżującym z
bagażem podręcznym, odprawę bez konieczności zgłaszania się do tradycyjnych
stanowisk odpraw (check-in). Umożliwiają automatyczne wydrukowanie karty
pokładowej na podstawie danych z biletu. Z kartą pokładową pasażer może udać się
bezpośrednio do kontroli bezpieczeństwa, a następnie do samolotu.
Docelowo w warszawskim porcie lotniczym uruchomionych zostanie osiem punktów do
samoobsługowej odprawy. [źródło: wirtualnemedia.pl]
07.08.2008
| Turystyka na Warmii i Mazurach pod kreską
Nie jest dobrze mówią ci, którzy żyją z turystyki. Wygląda na to, że po sezonie
zamiast liczyć zyski będą liczyć straty. Hotele, mariny i restauracje świecą
pustkami i nic dziwnego bo według szacunków, w porównaniu do ubiegłego roku na
Warmię i Mazury przyjechało o jedną-trzecią turystów mniej.
Przyczyną kryzysu w branży turystycznej jest mocna złotówka, a przez to niższe
ceny zagranicznych wycieczek. Nie potrafimy też tak dobrze zająć się
wczasowiczami jak nasi zagraniczni konkurenci. Nie wszystko jednak stracone.
Turyści zaczynają pomału przyjeżdżać na Mazury - na weekendy. I właśnie na
weekendy nastawia się teraz branża turystyczna. Mimo, że sezon tak naprawdę
zakończy się już 20 sierpnia, to weekendowy wypoczynek trwać będzie jeszcze do
końca września. [źródło: Serwis Regionalny TVP Olsztyn]
07.08.2008
| Goście z zagranicy nie kupują Warszawskiej Karty Turysty
Tylko jeden na pięciuset turystów, którzy przebywali w stolicy w zeszłym roku,
kupił Warszawską Kartę Turysty. Tymczasem oferuje ona wiele korzyści: umożliwia
darmowe przejazdy komunikacją miejską, uprawnia do zniżek w muzeach, hotelach,
restauracjach, klubach i sklepach. Dzięki karcie po promocyjnej cenie można też
wstrzyknąć sobie botoks albo kupić kwiaty. WKT można kupić w trzech Punktach
Informacji Turystycznej oraz kilkunastu biurach turystycznych i hotelach w
stolicy.
Od tego roku można ją nabyć także na kempingach i w hostelach. Karta jednodniowa
kosztuje 35 zł, za trzydniową turysta musi zapłacić 65 zł. - Mamy najbogatszą
ofertę zniżek, zaraz po Wiedniu, Berlinie i Budapeszcie - zachwala Barbara Tekieli, dyrektor Stołecznego Biura Turystyki. - Mamy sygnały, że jest duże
zapotrzebowanie na kartę - dodaje Magdalena Siegieda odpowiedzialna za promocję
WKT.
Zupełnie co innego twierdzą pracownicy hoteli. Mówią, że niewielu podróżnych
kupuje kartę. - Turyści pytają o nią bardzo rzadko - mówi Katarzyna Królikowska
z hostelu Oki Doki. - W ostatnich miesiącach sprzedaliśmy zaledwie kilka sztuk.
Karty porastają kurzem - dodaje.
Tę opinię potwierdzają dane o sprzedaży kart. Biuro Turystyki podaje, że w 2007
r. sprzedano 660 egzemplarzy (z 5 tys. wyprodukowanych). Dla porównania Kartę
Turysty w Krakowie kupuje co roku ponad 2,5 tysiąca osób, a liczba turystów
odwiedzających oba miasta jest podobna - ok. 3 mln (wg danych Instytutu
Turystyki).
Dlaczego karta w stolicy się nie sprzedaje? Barbara Tekieli przekonuje, że
promocja warszawskiej karty jest prowadzona intensywnie na targach
turystycznych, w branżowych wydawnictwach turystycznych, na stronach
internetowych polskich ośrodków turystycznych za granicą. Reklama warszawskiej
karty znajduje się także na jednym z tramwajów i na stołecznym portalu dla
turystów. Miasto wydaje co roku 80 tys. zł na promocję WKT.
Karta w Krakowie, choć nie oferuje tak wiele jak warszawska (oprócz wstępów do
muzeów i przejazdów komunikacją miejską znajdują się w niej tylko 3 sklepy i 3
restauracje), reklamowana jest nie tylko w punktach informacyjnych, lecz także
na portalach o tematyce turystycznej i biurach turystycznych za granicą m.in. w
Niemczech, Francji czy na Węgrzech.
Jak przyznaje Kamilla Dudek, menedżer w spółce Symposium Cracoviense zajmującej
się dystrybucją Krakowskiej Karty Turystycznej, nie wystarczy tego produktu
reklamować w mieście. Za to informacja na portalach turystycznych i stronach
internetowych biur podróży za granicą daje doskonałe rezultaty.
Promocja WKT na zagranicznych portalach turystycznych planowana jest dopiero w
przyszłym roku. Za to jeszcze w tym miesiącu spotkają się przedstawiciele
wszystkich polskich regionów, które mają własną kartę. - Chcemy stworzyć program
wspólnej promocji kart - mówi Barbara Tekeli. [źródło:
warszawa.naszemiasto.pl]
07.08.2008
| Współczesny turysta to "oszczędny rozrzutnik"
Współczesnych europejskich turystów można określić mianem "oszczędnych
rozrzutników" - tak wynika z najnowszych badań, opublikowanych na łamach
niemieckiego dziennika "Die Welt".
Wyjeżdżając na urlop, szukamy takich opcji, które zagwarantują nam przelot w
promocyjnej cenie, najchętniej w samolotach tanich linii lotniczych. Jednak już
na miejscu oczekujemy noclegów w hotelach najwyższej klasy, najczęściej
5-gwiazdkowych.
Do takich wniosków doszli naukowcy, którzy na zlecenie międzynarodowej firmy
doradczej Artur D. Little, przeprowadzili badanie "Przyszłość turystyki".
Według autorów raportu, w ciągu ostatnich 20 lat zasadniczo zmieniły się
oczekiwania turystów wobec urlopu. Kiedyś słońce, plaża i morze były
najważniejszymi wyznacznikami udanego wyjazdu. Teraz oczekujemy, że w tym samym
miejscu odpoczniemy, zrobimy udane zakupy, będziemy mieli do wyboru różne
restauracje oraz moc atrakcji dodatkowych - koncerty, kino i imprezy.
Światową branżę turystyczną czeka w najbliższej przyszłości - zdaniem autorów
raportu - nieco wolniejsze tempo wzrostu niż dotychczas. Wzrastające ceny paliwa
i energii spowodują wzrost cen biletów lotniczych. To z kolei wpłynie na
zmniejszenie zainteresowania wyjazdami do dalekich krajów na rzecz krótszych
podróży krajowych. [źródło:
pap.pl]
14.07.2008
| Polacy mniej podróżują za granicę niż sąsiedzi
Polacy mniej podróżują za granicę niż obywatele sąsiednich krajów UE - wynika z
opublikowanych danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat.
Statystki dotyczą co najmniej pięciodniowych wyjazdów obywateli UE w roku 2006.
Wynika z nich, że Polacy czterokrotnie częściej jako cel takich podróży
wybierają jakieś miejsce w Polsce (81 proc.), a nie zagranicę (19 proc.).
Dla porównania: w Niemczech i na Litwie 62 proc. to wyjazdy zagraniczne, na
Słowacji - 47 proc., a w Czechach - 44 proc. Więcej niż Polacy za granicę jeżdżą
też Węgrzy (36 proc.).
Średnio w UE 39 proc. wyjazdów stanowią wyjazdy zagraniczne, zaś 61 proc. -
krajowe. Unijny rekord należy do maleńkiego Luksemburga, gdzie 99 proc.
mieszkańców woli wyjechać za granicę (dla jeszcze mniejszej Malty nie ma
danych).
Z danych wynika, że najmniej skłonni do wyjazdów zagranicznych są obywatele
krajów, które słyną z turystycznych atrakcji. Kilkukrotna przewaga wyjazdów
krajowych nad zagranicznymi jest we Francji, Hiszpanii, Włoszech, Grecji i
Portugalii. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
14.07.2008
| UE zakazuje mylących reklam linii lotniczych
Parlament Europejski przegłosował rozporządzenie zakazujące od przyszłego
roku liniom lotniczym pomijania w reklamach ukrytych kosztów podróży. Oznacza to
koniec sloganów kuszących 'lotami za złotówkę' i zawierających sumy zakończone
",99".
Do końca roku w reklamach linii lotniczych będą musiały się pojawić informacje o
wszystkich obowiązkowych podatkach, prowizjach i opłatach, m.in. tych związanych
z paliwem i ubezpieczeniem. W kampaniach nie będą więc mogły być stosowane hasła
kuszące nieprawdopodobnie niskimi kosztami i sumami zakończonymi na ",99".
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego jest wymierzone przede wszystkim
przeciwko reklamom linii lotniczych w internecie. Władze w Brukseli wykryły w
poprzednim roku aż 100 takich portali przewoźników, które wprowadzały w błąd co
trzeciego internautę.
Rozporządzenie zostało już zaakceptowane przez władze 27 krajów europejskich, w
których wejdzie w życie na początku przyszłego roku. Natomiast w Wielkiej
Brytanii obowiązek zamieszczania przez linie lotnicze szczegółowych informacji o
swojej ofercie obowiązuje już od początku lipca. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
11.07.2008
| WP udostępnia przez cały rok bezprzewodowy internet w kurortach
Wirtualna Polska na cały rok przedłuża działanie stref bezprzewodowego internetu
w miejscowościach turystycznych. Obszary dostępności tej bezpłatnej usługi
obejmują centralne punkty najbardziej znanych polskich kurortów.
Od tego sezonu letniego strefy bezprzewodowego internetu udostępniane przez
Wirtualną Polskę w Sopocie, Helu, Kuźnicy, Władysławowie, Krakowie, Gdańsku i
Zakopanem działać będą nieprzerwanie przez cały rok. W ramach tej usługi możliwe
jest m.in. korzystanie z poczty e-mail, wszelkich serwisów i usług oferowanych
przez Wirtualną Polskę oraz przeglądanie stron internetowych.
Strefy obejmują spore części najbardziej znanych polskich kurortów. W Sopocie z
bezprzewodowego internetu można korzystać od plaży i kas zlokalizowanych przy
wejściu na molo do placu Konstytucji 3 Maja w górnej części ulicy Bohaterów
Monte Cassino. We Władysławowie strefa obejmuje miejską promenadę (Aleję Gwiazd
Sportu), w Gdańsku - ulicę Piwną, a w Helu - port, okolice Urzędu Miasta oraz
główny deptak. Z kolei w Krakowie z usługi można korzystać na Rynku Głównym, w
Kuźnicy -przy molo, w Zakopanem - w centralnej części Krupówek.
Żeby skorzystać z darmowego internetu udostępnianego przez Wirtualną Polskę,
należy mieć laptop lub inne przenośne urządzenie wyposażone w kartę wi-fi.
Informacje o strefach znajdują się w każdym z miast, w których oferowana jest ta
usługa. [źródło:
wirtualnemedia.pl] 27.06.2008 | Kraków i Gdańsk najatrakcyjniejsze turystycznie
Kraków jako miasto atrakcyjne turystycznie wskazały 62 proc. badanych, czyli ponad dwa razy
więcej niż tych, którzy określili w ten sposób Gdańsk (27 proc.). Trzecie jest Zakopane,
którego walory dla wczasowiczów ceni co czwarty Polak, natomiast Wrocław jako atrakcyjny pod
tym względem ocenia co piąty ankietowany. Dalej w zestawieniu jest Warszawa, która uzyskała 13
proc. wskazań badanych - o 4 proc. mniej niż przed rokiem, co stanowi największy ze wszystkich
miast spadek popularności.
Natomiast wśród regionów za najatrakcyjniejszy turystycznie uchodzi Małopolska, którą
określiło w ten sposób 31 proc. ankietowanych. Z kolei 26 proc. Polaków najbardziej ceni pod
tym względem województwo pomorskie, którego popularność w ciągu roku spadła jednak o 11 proc.
i dlatego ten region stracił pozycję lidera. Natomiast prawie co piąty badany za najciekawsze
dla wczasowiczów uważa Warmię i Mazury.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję Synovate w kwietniu 2008 roku metodą wywiadu
telefonicznego wspomaganego komputerowo (CATI) na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków w
wieku 18-64 lat. [źródło:
wirtualnemedia.pl]
20.06.2008
| Wakacyjne plany Polaków
W tym roku 30% Polaków czyli o 4 punkty procentowe mniej niż w roku ubiegłym -
zamierza spakować walizki i wyjechać na letni wypoczynek. Prawie połowa weźmie
urlop, ale nie będzie wyjeżdżać.
14% respondentów planuje pracować przez cały okres wakacyjny - wynika z badania
Pentor Research International.
Podobnie jak w latach poprzednich najchętniej na urlop wyjeżdżają ludzie młodzi,
poniżej 29 roku życia - 45% z nich zamierza w tym roku pojechać na urlop.
Tradycyjnie, najmniejszy procent osób deklarujących wyjazd na letni wypoczynek
przypada na najstarszą grupę wiekową 60 i ponad (12%).
Skłonność do wyjazdu wiąże się też ściśle z wykształceniem: im wyższe mamy
wykształcenie, tym częściej decydujemy się na wyjazd na wakacje. Najrzadziej na
wakacyjny wyjazd decydują się osoby z podstawowym wykształceniem (16%).
Plany urlopowe są również ściśle powiązane z sytuacją finansową gospodarstw
domowych. Im mniejszy dochód rodziny, tym mniej respondentów decyduje się na
wyjazd. Na urlop planuje wyjechać 8% respondentów z rodzin o najniższym
dochodzie (do 1000 PLN), podczas gdy odsetek ten wynosi 46% w przypadku rodzin
najbogatszych (ponad 4000 PLN) oraz 50% w przypadku osób, których miesięczny
dochód gospodarstwa domowego znajduje się w przedziale 2501-4000PLN.
Na urlop najczęściej wybierają się osoby otrzymujące stosunkowo wysokie
wynagrodzenie, a więc menadżerowie (50%) i osoby pracujące w biurach (43%).
Respondenci, którzy nie planują dłuższego urlopu, zapytani zostali, jak będą
spędzać gorące miesiące lata. Okazuje się, iż 14% respondentów planuje
zrekompensować sobie brak dłuższego urlopu krótkimi wyjazdami poza miasto,
natomiast 22% zamierza dzielić czas pomiędzy dom a działkę.
Krótkie wypady i wycieczki poza miasto są zdecydowanie bardziej preferowane
przez osoby młode w wieku do 29 lat (26%), z wykształceniem wyższym (23%), przez
studentów (33%) i menedżerów (30%).
Wypoczynek natomiast w ogródku działkowym jest szczególnie popularny wśród osób
w wieku 40-49 lat (31%), z zasadniczym wykształceniem (26%) i średnim dochodem
gospodarstwa domowego (24%), oraz gospodyń domowych (29%).
Osoby, które planują urlop w zdecydowanie częściej organizują sobie wyjazdy we
własnym zakresie, niż decydują się na pomoc biur podróży. W tym roku 13% Polaków
zadeklarowało, że skorzysta z ich usług. Są to przede wszystkim osoby w wieku
30-39 lat (15%), z wyższym wykształceniem (24%), menedżerowie (33%).
Ci, którzy nie skorzystają z biura podróży, zorganizują sobie wyjazd na własną
rękę (66%) lub wyjadą do znajomych i/lub rodziny (18%). Najwięcej zwolenników
pierwszego rozwiązania jest wśród osób w wieku 50-59 lat (76%), z wykształceniem
średnim (73%), z dochodem gospodarstwa domowego 2501-4000PLN (74%) oraz
pracownicy biurowi (75%).
Wyjazd do znajomych i/lub rodziny wybierają przede wszystkim osoby najstarsze
(35%), z wykształceniem zasadniczym (33%) oraz z najniższym dochodem
gospodarstwa domowego (35%).
Odpoczynek w kraju wciąż jest zdecydowanie najpopularniejszym sposobem spędzania
urlopu. Wybiera go 80% Polaków. Prawie co piąty Polak planuje natomiast
zagraniczne podróże. Stosunkowo częściej za granicę wyjeżdżają osoby w wieku
30-39 (22%), z wyższym wykształceniem (28%), z najwyższym dochodem gospodarstwa
domowego (29%) oraz menedżerowie (38%).
Od kilku lat niezmiennie najbardziej atrakcyjnym regionem turystycznym jest
nasze rodzime morze. W sumie nad Bałtyk wybiera się 22% wyjeżdżających
(odpowiedź ogólnie nad polskie morze oznacza deklaracje wyjazdu do miejscowości
nadmorskich poza wymienionymi dawnymi województwami). Na drugim miejscu znalazły
się Mazury - nad jeziora wybiera się 10% urlopowiczów.
Większość Polaków swój urlop zaplanowała na lipiec (61%), natomiast 43% będzie
odpoczywać w sierpniu. Zdecydowanie rzadziej wyjeżdżamy w czerwcu i wrześniu (po
10% ankietowanych). [źródło: wirtualnemedia.pl ]
11.04.2008 | 138 mln euro z Unii na turystykę
138 mln euro z funduszy unijnych przeznaczone będzie na wsparcie przedsięwzięć turystycznych - poinformował na konferencji prasowej prezes Polskiej Organizacji Turystycznej (POT) Rafał Szmytke.
POT, instytucja wdrażająca w ramach programu operacyjnego "Innowacyjna Gospodarka 2007-2013", rozpoczęła we wtorek nabór projektów do dofinansowania w ramach działania "Inwestycje w produkty turystyczne o znaczeniu ponadregionalnym".
Całkowita wartość pojedynczego projektu nie powinna być niższa niż 10 mln zł. Termin zgłaszania inicjatyw do POT mija 20 maja 2008 r. Program kierowany jest do samorządów, administracji rządowej, organizacji pozarządowych, izb gospodarczych, stowarzyszeń non-profit działających na rzecz sektora turystycznego.
Wiceminister ds. turystyki Katarzyna Sobierajska podkreśliła, że polska branża turystyczna nigdy dotąd nie mogła korzystać z tak dużych pieniędzy pochodzących z funduszy strukturalnych.
Preferowane będą projekty, w przypadku których inwestycja będzie gotowa do realizacji przed 30 czerwca 2009 r., a jej zakończenie nastąpi do 1 stycznia 2012 r. Dodatkowym atutem będzie lokalizacja przyszłych inwestycji - w miejscach rozgrywek Euro 2012. [źródło: wirtualnemedia.pl]
07.04.2008 | Badania satysfakcji klientów w kategorii LINIE LOTNICZE
W marcu 2008 OBOP na zlecenie MMT Management przeprowadził badania dotyczące satysfakcji klientów z usług linii lotniczych. W wyniku badania, wyróżnienie GoldStandard otrzymały Wizz Air oraz British Airways. Obaj przewoźnicy otrzymali cztery gwiazdki, a co za tym idzie Wyróżnienie Gold Standard, wskazujące na działalność ocenianą powyżej oczekiwań klientów. Pozostali przewoźnicy nie zdobyli wyniku powyżej 3 gwiazdek bądź wśród respondentów nie zebrano takiej ilości wywiadów, wystarczających do przeprowadzenia analiz statystycznych.
Na podstawie wyników procentowych najlepiej ocenianym przewoźnikiem jest Wizz Air, minimalnie ustępują mu linie British Airways. Gorzej w badaniach wypadły Centralwings, które zostały ocenione na 3 gwiazdki (satysfakcja odpowiadająca standardom).
Badanie zostało zrealizowane metodą systematyczną na lotnisku Okęcie w marcu 2008 roku. Wywiady były przeprowadzane, w przy użyciu kwestionariusza papierowego techniką PAPI (Pen and Paper Interview).
Analizowane były następujące wymiary:
- średni poziom cen biletów lotniczych i opłat dodatkowych.
- Dopasowanie oferty do potrzeb i oczekiwań klienta.
- Bezpieczeństwo korzystania z usług tego przewoźnika
(w tym standard maszyn, awaryjność, doświadczenie pilotów).
- Jakość obsługi naziemnej (na etapie rezerwacji / kupna biletu ).
- Jakość obsługi w trakcie lotu
Szczegóły: goldstandard.pl]
04.03.2008 | Polska musi zmienić przepisy VAT dotyczące biur podróży
Komisja Europejska (KE) ponownie wezwała Polskę, a także Holandię, Portugalię, Francję, Włochy, Finlandię, Grecję i Czechy do zmiany niektórych przepisów dotyczących podatku VAT dla biur podróży. KE zagroziła, że jeśli te kraje członkowskie nie zastosują się do zaleceń w terminie dwóch miesięcy, grozi im sprawa przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
Polska rozszerzyła szczególną procedurę marży, której celem jest uproszczenie stosowania podatku VAT w przypadku biur podróży sprzedających turystom pakiety turystyczne. Zgodnie z prawem UE procedura marży nie powinna mieć zastosowania - jak dzieje się w Polsce - do biur podróży sprzedających pakiety wakacyjne innym biurom podróży, które potem odsprzedają te usługi turystyczne klientom indywidualnym.
Państwa członkowskie w różnorodny sposób opodatkowują VAT działalność biur podróży. Aby wyeliminować nieuczciwą konkurencję, KE zaproponowała w 2002 roku ujednolicenie systemu i rozszerzenie procedury marży na sprzedaż pakietów dla biur podróży. Co do meritum KE nie ma więc nic przeciwko systemowi stosowanemu w Polsce. Jednak kraje członkowskie nie potrafią się porozumieć w sprawie takiej decyzji, która wymaga jednomyślności w Radzie UE.
KE argumentuje, że jako "strażniczka traktatów" nie miała wyjścia i musiała otworzyć postępowanie przeciwko ósemce krajów. "Ta długa lista państw, wobec których wszczęto procedurę naruszenia, wskazuje ponownie na potrzebę uproszczenia przepisów dotyczących biur podróży" - podkreślił Kovacs.
Gdyby nie szczególna procedura marży, biuro podróży, które dokonuje przykładowo zakupu usług restauracyjnych i usług wypożyczenia samochodów w innych państwach UE, a następnie łączy je w pakiet turystyczny i sprzedaje we własnym imieniu, podlegałoby podatkowi VAT z tytułu świadczonych usług w swoim państwie członkowskim. Byłoby ono uprawnione do zwrotu podatku VAT naliczonego za granicą, ale napotykałoby na związane z tym trudności. Ponadto na cenę pakietu turystycznego ogromny wpływ miałaby wysokość stawki podatkowej obowiązującej w jego państwie członkowskim, mimo iż podróż odbywałaby się w innym państwie członkowskim.
W związku z tym w ramach procedury marży wszystkie elementy pojedynczego pakietu turystycznego są ostatecznie opodatkowane w państwie członkowskim, w którym odbywa się podróż. Stosowny podatek płacony jest przez operatora turystycznego bez możliwości uzyskania odliczenia naliczonego podatku albo jego zwrotu. Z drugiej strony, w odniesieniu do całości sprzedawanego przez niego pakietu, podlega on podatkowi VAT jedynie od marży zysku (która stanowi wartość dodaną) w państwie członkowskim, w którym ma siedzibę. [źródło: wirtualnemedia.pl]
04.03.2008 | Branża turystyczna uczy się konkurencyjności za pieniądze UE
Blisko 42 tys. osób - samorządowców, pracowników i menedżerów firm turystycznych oraz
przedstawiciele organizacji wspierających rozwój turystyki - zostało przeszkolonych w ramach
ogólnopolskiego projektu "Turystyka - wspólna sprawa".
To największy projekt szkoleń i doradztwa dla branży turystycznej w Polsce, realizowany dzięki
dofinansowaniu z Unii Europejskiej - z Europejskiego Funduszu Społecznego.
"Pierwszym celem projektu było podniesienie konkurencyjności tej gałęzi gospodarki poprzez
stworzenie nowych inicjatyw i produktów turystycznych, a drugi to podniesienie kwalifikacji
zawodowych osób pracujących w turystyce. Ich poziom był niezbyt wysoki, m.in. z powodu
wyjazdów pracowników tej branży do pracy za granicę. Ich następcy muszą się dopiero uczyć" -
powiedział rzecznik projektu na regionalnej konferencji podsumowującej projekt Jakub Michalski.
Pracownicy przechodzili szkolenia barmańskie, z technik kulinarnych, obsługi kelnerskiej czy z
zakresu pierwszej pomocy; menedżerowie - z zarządzania, negocjacji czy pozyskiwania środków
unijnych. Organizowano też zajęcia językowe.
W najbliższych 6 latach na rozwój turystyki w Polsce przeznaczono blisko 1,5 miliarda euro z
funduszy strukturalnych UE w ramach poszczególnych programów operacyjnych na lata 2007-2013.
Prowadzący projekt za jego sukces uważają zawiązanie się 132 grup partnerskich, skupiających
władze samorządowe, firmy i organizacje turystyczne.
"Okazało się, że niekoniecznie firmy muszą ze sobą konkurować o turystę. Jeśli w jakiejś
gminie jest atrakcja turystyczna, to wójt gminy dogaduje się z kilkoma przedsiębiorcami - "ty
ich przenocujesz, ty zapewnisz catering, ty transport". Lepiej współpracować, powstanie nowa
jakość organizowania imprez" - podkreślił Michalski.
W ramach projektu powstało 201 pomysłów na nowe regionalne markowe produkty turystyczne, np.
szlak wodny Berlin - Szczecin - Bałtyk w województwie zachodniopomorskim.
Projekt rozpoczął się w styczniu 2006 roku; kończy go obecnie cykl podsumowujących konferencji
we wszystkich województwach.
Według danych Instytutu Turystyki, ruch turystyczny w Polsce rośnie. W 2007 r. liczba Polaków
korzystających z obiektów zbiorowego zakwaterowania wzrosła o ponad 9 proc., zaś liczba
cudzoziemców - o 4 proc.
[źródło:
wirtualnemedia.pl ]
25.02.2008 | Dopłaty z ZFŚS a wczasy za granicą
Dzięki zmianom w ustawie o zakładowym funduszu świadczeń
socjalnych pracownicy, którzy wyjadą na zagraniczne wczasy, także skorzystają z dopłat.
Konieczność takiej zmiany przepisów spowodował wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
W związku z tym ustawa o zmianie ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych wprowadza
nowe brzmienie art. 2 pkt 1, zgodnie z którym przez działalność socjalną będą rozumiane usługi
świadczone przez pracodawców na rzecz różnych form wypoczynku, działalności
kulturalno-oświatowej, sportowo-rekreacyjnej, udzielanie pomocy materialnej - rzeczowej lub
finansowej, a także zwrotnej lub bezzwrotnej pomocy na cele mieszkaniowe na warunkach
określonych umową.
Zasady i warunki korzystania z usług i świadczeń finansowanych z Funduszu oraz zasady
przeznaczania środków Funduszu na poszczególne cele i rodzaje działalności socjalnej będzie
określał pracodawca w regulaminie ustalanym we współpracy z organizacja związkową (zgodnie z
art. 27 ust. 1 albo z art. 30 ust. 5 ustawy o związkach zawodowych). Natomiast pracodawca, u
którego nie działa zakładowa organizacja związkowa, uzgodni regulamin z pracownikiem wybranym
przez załogę do reprezentowania jej interesów (nowe brzmienie art. 8 ust. 2 ustawy o ZFŚS).
Tym samym możliwe będzie, aby pracownicy otrzymali dofinansowanie również do wczasów
zagranicznych. Taka możliwość istniała we wcześniej obowiązującym stanie prawnym, do 31
grudnia 2002 r., gdy osoby korzystające z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych miały w
pełni zagwarantowany wybór miejsca spędzenia wypoczynku. Ustawodawca nie uzależniał prawa
bowiem dopłaty do wypoczynku od jego miejsca (w kraju czy za granicą).
Obecnie ustawa znajduje się w Senacie. Będzie mogła wejść w życie po upływie 14 dni od dnia
ogłoszenia. [źródło:
egospodarka.pl ]
17.01.2008 |
Linie lotnicze i lotniska 2007
Ponad 19 mln pasażerów odprawiły w ubiegłym roku porty lotnicze w Polsce, o 24 procent więcej niż w roku 2006 - podaje Urząd Lotnictwa Cywilnego. Ponad połowa pasażerów skorzystała z portów regionalnych.
Porty regionalne odprawiły w 2007 roku 9 mln 898 tys. osób, o 36 procent więcej niż w roku poprzednim. Z warszawskiego lotniska skorzystało 9 mln 268 tys. podróżujących (wzrost o 14 procent).
Spośród portów regionalnych dominującą pozycję osiągnął port lotniczy w Krakowie odprawiając 3 mln 42 tys. pasażerów. Na kolejnych pozycjach uplasowały się lotniska w Katowicach (1 mln 980 tys.), Gdańsku (1 mln 741 tys.) oraz Wrocławiu (1 mln 270 tys.). Najmniejszą ilość podróżnych obsłużył port w Zielonej Górze ( 6,7 tys.) oraz Bydgoszczy (181 tys.).
Na rynek przewozów lotniczych pozytywnie wpłynęło utrzymujące się stosunkowo wysokie tempo wzrostu gospodarczego Polski. Nadal dało się odczuć pozytywny wpływ liberalizacji i otwarcia rynku przewozów lotniczych w 2004 r.
W minionym roku nastąpiła dalsza ekspansja przewoźników niskokosztowych - tzw. tanich linii lotniczych. Zwiększona konkurencja powodowała obniżenie wysokości cen biletów i wzrost zainteresowania transportem lotniczym.
Pozytywną tendencją był dalszy rozwój portów regionalnych oraz coraz większe ich znaczenie w ogólnej liczbie obsłużonych pasażerów. Postępowała rozbudowa infrastruktury lotniskowej oraz okołolotniskowej.[źródło: egospodarka.pl ]
07.01.2008
| Miliardy na poprawę atrakcyjności Polski
Przeznaczenie 28 mld zł na poprawę atrakcyjności inwestycyjnej Polski i jej regionów zakłada Program Operacyjny Infrastruktura i
Środowisko 2007-2013. Rząd przyjął uchwałę w sprawie realizacji programu.
Jak poinformowało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu (CIR) po posiedzeniu Rady Ministrów, celem programu jest poprawa atrakcyjności inwestycyjnej Polski i jej regionów poprzez rozwój infrastruktury technicznej, przy równoczesnej ochronie i poprawie stanu środowiska, zdrowia, zachowaniu tożsamości kulturowej i rozwijaniu spójności terytorialnej.
Program ten jest największym w historii Unii Europejskiej programem operacyjnym.
Środki na jego realizację pochodzą z Funduszu Spójności (FS) oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR). Budżet całego programu, łącznie z wkładem krajowym, wynosi 37,6 mld euro.
CIR podał, że podział unijnych środków pomiędzy poszczególne sektory przedstawia się następująco:
środowisko - 4,8 mld euro,
transport - 19,4 mld euro,
energetyka - 1,7 mld euro,
kultura - 490 mln euro,
zdrowie - 350 mln euro,
szkolnictwo wyższe - 500 mln euro
Program, zaakceptowany przez Komisję Europejską 7 grudnia 2007 r., jest jednym z instrumentów służących realizacji Narodowej Strategii Spójności na lata 2007-2013.
[źródło: wirtualnemedia.pl ]
GASTRONOMIA
02.12.2008
| Krwawa Mary ma już 75 lat Autorstwo tego popularnego na
świecie drinka z wódki, soku pomidorowego i paru kropli tabasco lub sosu
Worcestershire przypisuje się pewnemu francuskiemu barmanowi, który w 1933
roku miał stworzyć Krwawą Mary w Nowym Jorku. W latach 60. popularne stało się
podawanie Krwawej Mary z łodygą selera naciowego.
W ramach obchodów urodzin nowojorskie bary zamierzają częstować gości Krwawą
Mary, a niektóre restauracje postanowiły sprzedawać ten koktajl po cenie z 1933
roku. [źródło: pb.pl]
14.11.2008
| Elektroniczny kelner w restauracjach Sphinx i Wook Sfinks Polska S.A. uruchomił właśnie testy dwóch niezależnych systemów
elektronicznych, które mają uatrakcyjnić, ułatwić i przyspieszyć proces obsługi
w restauracjach. Ekrany dotykowe wbudowane w blaty stolików oraz specjalny
system przywoławczy to projekty, po raz pierwszy na taką skalę, realizowane w
polskiej gastronomii.
Jak działają "elektroniczne stoliki"?
Wewnątrz stolików, przy których siedzą Goście, wmontowane są ekrany dotykowe.
Dzięki specjalnej aplikacji każdy może sam, na ekranie, zapoznać się z menu i
zaznaczając odpowiednie dania zamówić posiłek. Tym samym nie trzeba już czekać
na podejście kelnera.
Jakie są koszty zamontowania „elektronicznych stolików”?
Ekrany trzeba zamontować przy wszystkich stolikach w danej restauracji. Koszty
zależne są więc od jej wielkości i liczby stolików. Sphinx i Wook mają
stosunkowo duże powierzchnie, więc koszty nie są małe. Dlatego „elektroniczne
stoliki” wprowadzane będą powoli. Teraz jesteśmy w fazie testów. Do końca roku
planujemy zainstalować pełen system, na razie w jednej naszej restauracji -
poinformował Bartosz Ziółek, Chief Information Officer Sfinks Polska S.A.
System przywoławczy - składa się z montowanego na restauracyjnym stole małego
nadajnika i zawieszonego w widocznym dla kelnerów miejscu odbiornika z ekranem
LCD. Nadajnik ma trzy przyciski – KELNER, RACHUNEK, MANAGER, które po
naciśnięciu przez klienta wyświetlają na ekranie dla kelnerów odpowiedni
komunikat.
[źródło: Sfinks Polska S.A]
14.11.2008
| Kolacja w obłokach
Niebo gwiaździste nad nami, panorama rozświetlonego miasta w dole. W takiej
scenerii kolacja w nietypowej restauracji „Dinner in the Sky” musi smakować
wyśmienicie. Stół, przy którym serwowane są posiłki umieszczony jest na
platformie, podnoszonej do góry za pomocą dźwigu. Dla bezpieczeństwa każdy z
gości przypięty jest pasami bezpieczeństwa.
Wewnątrz platformy może pracować do 5 osób, które obsłużą nawet 22 gości. Fotele
klientów mogą obracać się w promieniu 180 stopni.
Posiłek na rampie uniesionej kilkadziesiąt metrów nad ziemią musi smakować
zupełnie inaczej niż na ziemi. Można by rzec dosłownie: “Niebo w gębie”, o ile
nasz żołądek jest przygotowany na tak ekstremalny posiłek.
Powstało już kilkanaście oddziałów takich podniebnych restauracji na całym
świecie - w Belgii, Niemczech, na Węgrzech, Słowacji, Kanadzie, Turcji, Indiach
czy Australii.
Za wynajęcie stołu wraz z dźwigiem zapłacimy ok. 30 000 zł. Do tego należy
doliczyć VAT, koszty ubezpieczenia, transportu oraz samego posiłku. źródło:
inwestycje.pl]
29.10.2008
| Restauratorzy już odczuwają kryzys
Restauracje jako pierwsze odczuwają skutki kryzysu na rynku finansowym.
Właściciele i menedżerowie lokali skarżą się na znaczny, sięgający 30 proc.,
spadek obrotów w porównaniu do miesięcy wakacyjnych. Najbardziej ucierpiały
restauracje najdroższe, nastawione na obsługę klientów biznesowych i turystów
zagranicznych. Takie jak na przykład restauracja Venezia z warszawskiego
Śródmieścia czy U Barssa, położona w sercu Starówki. - Po sezonie wakacyjnym
zwykle obroty są niższe, ale nawet w ubiegłym roku o tej porze klientów było
znacznie więcej - mówi Anna Osińska, menedżer restauracji U Barssa. [źródło:
Polska]
29.10.2008
| W Londynie hamburger za 120 euro, we Włoszech pizza za 8300 euro.
Gdy myślimy o najdroższych potrawach świata, to pierwsze skojarzenia mamy z
najelegantszymi restauracjami świata, które odwiedzają zamożni, by spróbować
wymyślnych dań z kawioru, płetwy rekina czy białych trufli. Wszystkie te
przysmaki i tak przebija jadalne złoto, które jak każdy minerał jest przyswajane
przez organizm, jeśli nie stanowi jedynego elementu diety. Złote liście w cenie
15 tysięcy dolarów za niecałe pół kilo są składnikami m.in. najdroższych deserów
lodowych.
Miano najdroższego hamburgera świata do niedawna dzierżył dumnie specjał
serwowany przez jedną z restauracji na Manhattanie. Podawano go z białymi
truflami, serem Gruyere i... drobinkami złota. W środku znajdował się kotlet z
wołowiny z Kobe. Taki hamburger kosztował "jedyne" 175 dolarów.
Niedawno ofertę Amerykanów przebił poczciwy Burger King, a dokładniej jedna z
londyńskich restauracji słynnej sieci, gdzie można sobie zamówić hamburgera za
120 euro. Niektóre składniki się powtarzają - wołowina z Kobe i białe trufle,
ale londyńczycy postanowili do tego dorzucić najdroższą przyprawę świata -
irański szafran, hiszpańską szynkę Pata Negra i specjalny rodzaj soli.
Stolicą pizzy są jak wiadomo Włochy i nic dziwnego, że to właśnie tu powstała
najdroższa pizza świata. W Agropolii na południu Włoch można zamówić pizzę o
nazwie "Ludwik XIII". Do jej powstania używa się najwyższej klasy składników
poczynając od specjalnej mąki biologicznej, czerwonej soli z Australii o nazwie
"Murray River", a kończąc na tak ekstrawaganckich składnikach jak langusta,
homar, ikra z tuńczyka i kawior, a całość jest polana koniakiem Lousi XIII Remy
Martin. Ile zapłacimy za taki przysmak? Otóż... 8300 euro! [źródło: Menforum.pl]
19.09.2008
| Bezpłatne Wi-Fi
W Europie Środokowo-Wschodniej uruchomiono największą sieć punktów bezpłatnego,
bezprzewodowego dostępu do Internetu w sieciach restauracji Pizza Hut, KFC,
Burger King, Starbucks, freshpoint oraz Rodeo Drive.
Hot spoty Wi-Fi powstały na terenie wszystkich 290 restauracji zarządzanych
przez AmRest, działających w Polsce, Czechach, Bułgarii, Serbii, Rosji i na
Węgrzech. Tym samym KFC - sieć restauracji quick service restaurants (186
restauracji w regionie) wraz z Pizza Hut - siecią restauracji casual dining (80
restauracji w regionie) stały się największym dostawcą bezprzewodowego Internetu
w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.
Bezprzewodowa sieć 802.11g obejmować będzie swoim zasięgiem zarówno przestrzeń
samych restauracji, jak i ogródków restauracyjnych. [źródło: hacking.pl]
17.09.2008
| Grupa Sfinks zamierza sprzedać sieć restauracji Chłopskie Jadło. To element
wypracowanej w tym roku strategii, zgodnie z którą Grupa Sfinks specjalizować
się będzie w segmencie restauracji typu "casual dining".
Grupa Sfinks zarządza obecnie trzema sieciami restauracji: Sphinx, Wook i
Chłopskie Jadło.
Zarówno Sphinx, jak i Wook działają w segmencie restauracji "casual dining" -
przy zachowaniu pełnej obsługi kelnerskiej serwują dania "na każdą kieszeń".
Chłopskie Jadło
to rodzaj restauracji typu "premium", gdzie oferta skierowana jest głównie do
turystów, a statystyczny rachunek jest wyższy od tych płaconych w restauracjach
typu "casual dining" blisko dwukrotnie.
Z ofertą sprzedaży Chłopskiego Jadła Grupa Sfinks wystąpiła w tym tygodniu do
Grupy Kościuszko, która specjalizuje się w prowadzeniu restauracji oferujących
dania z tradycyjnej polskiej kuchni i której przedstawiciele sygnalizowali w
wypowiedziach medialnych intencje związane z przejęciem sieci. Jednocześnie
Grupa Sfinks będzie prowadziła rozmowy z innymi podmiotami zainteresowanymi
kupnem restauracji Chłopskie Jadło.
Obecnie do Grupy Sfinks należy 11. restauracji Chłopskie Jadło zlokalizowanych w
Krakowie (3), Warszawie (2), Poznaniu (2), Łodzi (1), Bielsku Białej (1),
Gdańsku (1) i Głogoczowie k. Krakowa (1).
Sfinks Polska zarządza obecnie siecią 105 restauracji Sphinx (segment casual
dining) zlokalizowanych w całej Polsce oraz 5 za granicą, 11 restauracji
Chłopskie Jadło (segment premium)
i 3 restauracji WOOK (segment casual dining). Pod względem wielkości sprzedaży
oraz liczby placówek, Sphinx jest największą w Polsce siecią restauracji typu
casual dining. Sfinks Polska jest jednocześnie trzecią co do wielkości pod
względem przychodów firmą gastronomiczną w naszym kraju.
09.09.2008
| Pierwsza restauracji VAPIANO w Polsce
10 września zostanie otwarta pierwsza w Polsce restauracja VAPIANO. Mieści
się ona w kompleksie Marynarska Business Park przy ul. Taśmowej 7 w Warszawie.
Specjalnością restauracji są przygotowywane z naturalnych składników oryginalne
dania kuchni włoskiej serwowane w ciągu kilku minut oraz Front Cooking -
przyrządzanie potraw na oczach gości.
Goście VAPIANO przy wejściu do restauracji otrzymują specjalną kartę chipową
służącą do zapisywania złożonych zamówień. Po zdecydowaniu się na określoną
grupę dań podchodzą do sekcji, przy której kucharze przygotowują te właśnie
potrawy (np. pizze lub makarony) i zamawiają konkretną pozycję z menu. Danie
przygotowywane jest na oczach gości w ciągu 3-5 minut, a następnie zabierane
przez nich do stolika. Upieczenie pizzy trwa nieco dłużej (około 8 minut),
jednak aby nie czekać przez ten czas przy stanowisku kucharza, goście otrzymują
pager sygnalizujący, gdy potrawa jest już gotowa do odbioru. Rachunek reguluje
się przy wyjściu, po dokonaniu w kasie odczytu z karty.
VAPIANO to międzynarodowa sieć restauracji typu Fresh-Casual. Termin ten oznacza
potrawy przygotowywane z produktów naturalnych oraz serwowane w swobodnej
atmosferze. Specjalność sieci to oryginalne dania kuchni włoskiej - makarony,
pizze, sałaty, przystawki oraz desery.
VAPIANO powstało 5 lat temu i obecnie posiada około 40 restauracji na całym
świecie. Połowa z nich mieści się w Niemczech, natomiast pozostałe działają w
Anglii, Belgii, Austrii, Szwajcarii, Holandii, Turcji, Szwecji, Estonii, na
Węgrzech, w Stanach Zjednoczonych, a także na Bliskim Wschodzie. W Polsce
pierwsze restauracje VAPIANO zostaną otwarte w 2008 r. w Warszawie i Wrocławiu,
natomiast docelowo w ciągu nadchodzących lat powstanie ich około 30. [źródło:
otopr.pl]
03.09.2008
| Ile trzeba wydać, żeby urządzić kącik dla malucha w restauracji?
"Gazeta Wyborcza Kraków" wspólnie z PR Inspiration i portalem MiastoDzieci.pl
organizuje już po raz trzeci akcję "Kraków przyjazny maluchom".
"Gazeta" sprawdziła, ile trzeba wydać, by urządzić dzieciom przyjemne miejsce do
zabawy.
Kolorowy, miękki dywanik - taki, na którym dzieciaki mogą się wygodnie rozsiąść
- kosztuje 60 zł.
Na estetyczny drewniany kufer na zabawki trzeba wydać 70 zł. Zabawki: pluszowy
miś (30 zł), piankowe puzzle edukacyjne (20 zł), układanki logiczne (20 zł),
duży komplet drewnianych klocków (54 zł). Warto dorzucić do tego konika na
biegunach (99 zł) i tablicę (50 zł).
Koniecznie trzeba też pomyśleć o dziecięcym stoliku (wykonany z plastiku
kosztuje 70 zł) i małych krzesełkach (40 zł) albo stołkach (25 zł). Dzieci
chętnie zabiorą się do kolorowania (koszt jednej kolorowanki to zaledwie 1,99
zł) albo malowania (blok rysunkowy - 2,40 zł, zestaw kolorowych kartek - 4,5 zł,
zestaw kredek pastelowych - 13 zł). Przyda się też zestaw flamastrów (4,5 zł).
Miejsce przyjazne maluchom powinno być też wyposażone w przewijak dla niemowląt.
Okazuje się, że koszty takiego udogodnienia nie są wysokie. Kupno i zamontowanie
przewijaka to ok. 200 zł. W restauracjach i kawiarniach przydają się foteliki do
karmienia - od 60 do 400 zł.
Te restauracje i kawiarnie, które mają ogródki, mogą zafundować małym klientom
piaskownicę. Przykład kawiarni Bunkier Sztuki na Plantach pokazuje, że
piaskownica to świetny wabik na rodziców z dziećmi - spokojnie można wypić kawę,
podczas gdy maluchy bawią się w pisaku. Ile kosztuje piaskownica? Te najprostsze
plastikowe kupowane w sklepach ogrodniczych kosztują ok. 100 zł. Za te wykonane
przez firmy projektujące place zabaw zapłacimy znacznie więcej, bo ok. 1000 zł.
ile wyposażenie kącika dla dzieci nie kosztuje wiele, o tyle plac zabaw z
prawdziwego zdarzenia to co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Dla przykładu
dwa miejsca, które chcą wziąć udział w naszej akcji: małpi gaj w Lodziarni na
Grodzkiej kosztował właściciela prawie 70 tys. zł, a kącik w banku Nordea na
Wielickiej - 2 tys. W obu miejscach dzieci czują się świetnie, a rodzice w
spokoju mogą wypić kawę albo załatwić bankowe sprawy. [źródło: Gazeta Wyborcza
Kraków]
03.09.2008
| Innowacyjne pomysły na biznes. Espresso z… czerwonej herbaty. Tak, to nie
pomyłka. Red Espresso to propozycja dla kawoszy, którym zależy na zdrowiu. Do
produkcji espresso z czerwonej herbaty używa się liści dziko rosnącej i ręcznie
zbieranej na wybranych farmach herbaty Roooibos. Opatentowana metoda zbierania i
suszenia daje espresso o bogatym aromacie i kolorze, o licznych właściwościach
prozdrowotnych (m.in. zawiera 5 razy więcej antyoksydantów niż zielona herbata).
Podobnie jak kofeinowe espresso, espresso z czerwonej herbaty może być z
powodzeniem wykorzystywane do przygotowywania innych kaw, np. latte czy
cappuccino. [źródło:
brief.pl ]
03.09.2008
| Coca-Cola zmienia nazwę marki napojów
Brytyjski oddział Coca-Coli planuje zmienić nazwę marki napojów Coca-Cola Zero
na Zero Zero 7.
Zmiana ta jest częścią wartego wiele milionów funtów globalnego powiązania
producenta napojów z najnowszym filmem o przygodach Jamesa Bonda "Quantum of
Solace" - informuje serwis Brand Republic.
W przyszłym miesiącu na brytyjskim rynku pojawi się limitowana edycja butelek
napoju Zero Zero 7. Będzie ona wspierana globalną kampanią reklamową,
przygotowaną przez agencję Wieden & Kennedy.
Napój Coca-Cola Zero w ciągu pierwszych 16 tygodni od premiery w Wielkiej
Brytanii przyniósł firmie dochód rzędu 24,1 miliona funtów.
Światowa premiera "Quantum of Solace" odbędzie się 31 października w Londynie.
To już 22. film o przygodach agenta 007, w którego rolę po raz drugi wcieli się
Daniel Craig.
[źródło:
wirtualnemedia.pl ]
27.08.2008
|
Niektóre lokale gastronomiczne nadal pobierają opłaty za
skorzystanie z toalety. - Istnieje przepis, który mówi o tym, że każdy lokal gastronomiczny musi
udostępnić swoim konsumentom odpowiednią liczbę ubikacji. Mówi o tym
Rozporządzenie WE numer 852/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia
29.04.2004 roku załącznik nr 2, rozdział I, punkt 3 - przekonuje Joanna Biowska,
rzecznik prasowy sanepidu w Toruniu. - Ważna jest interpretacja przepisu. Według
mnie, toalety dla konsumentów powinny być bezpłatne. [źródło: nowosci.com.pl]
12.08.2008
| Lukratywne umowy restauracji
Polrest, znany z restauracji Rooster, pożegnał się z Coca-Colą i wybrał
pepsi. Umowy na wyłączność z browarami i producentami napoi są dla restauratorów
źródłem dodatkowych przychodów. Wartość nowej umowy PolRestu przekracza 10 mln
złotych.
- Najbardziej znaczące kontrakty dla dużych sieci gastronomicznych to te
oferowane przez browary i producentów napojów bezalkoholowych - przyznaje w
rozmowie z „Rz” Kornel Drozdowski, prezes zarządu PolRestu. - Nasza umowa z
Coca-Colą kończyła się i skorzystałem z prawa wypowiedzenia jej bez żadnych kar
– dodaje.
Obecnie wyłącznie pepsi można się napić również w lokalach należących do AmRestu
(operator Pizza Hut, KFC, Burger King) i Sfinksa. Coca-coli zaś w McDonald’s czy
lokalach grupy Kościuszko (Polskie Jadło i Lanczowisko).
Restauratorzy podpisują z producentami piw i napoi kilkuletnie umowy, zazwyczaj
zobowiązując się do zamykania swoich lokali na produkty konkurencji. Dzięki temu
dostają pieniądze za marketing i reklamę, często lodówki, urządzenia do
nalewania piwa, parasole, stoliki do restauracyjnego ogródka, a także rabaty na
zamawiane napoje. Kwoty są niebagatelne.
– Za umowę na wyłączność z jednym z producentów alkoholi otrzymałam pieniądze,
które pozwoliły mi na remont obu lokali – mówi „Rz” właścicielka dwóch pubów,
prosząc o anonimowość.
– Zaletą tego rodzaju umów jest to, że można negocjować poważne upusty w
zależności od przewidywanych obrotów – tłumaczy Leszek Rodak, prezes Sfinks
Polska. Zaznacza, że wartość umowy z reguły określa wielkość obrotów
zakontraktowaną na czas jej trwania. Sumy są spore, bo są to kilkuletnie
kontakty dla dużej sieci odbiorców (w przypadku Sfinksa jest to 125 lokali).
Kontrakty te często też rozszerzane są poza Polskę. Ostatnio AmRest podpisał
aneks do centralnej umowy z Pepsi, również na Czechy i Węgry.
O tradycyjny rynek gastronomiczny zaczęli walczyć również producenci kawy (sieci
kawowe zazwyczaj mają własne mieszanki i palarnie). – Nie są to już jednak tak
duże kontrakty jak w przypadku browarów czy producentów napoi chłodzących - mówi
Kornel Drozdowski i przyznaje, że jest przed podpisaniem umowy z jednym z
producentów kawy. Nie chce zdradzić jego nazwy. [źródło:
rp.pl ]
11.08.2008
| Slow Food
Lekarze są zgodni, że właśnie ciągła nerwowość i pośpiech oraz szybkie jedzenie
fast foodów są przyczyną tylu chorób cywilizacyjnych od kłopotów z krążeniem po
wrzody żołądka.
Właśnie z tym postanowiła walczyć powstała w 1986 roku organizacja Slow Food.
Jej twórcą był włoski smakosz i krytyk kulinarny Carlo Petrini, a bezpośrednim
powodem - powstanie restauracji McDonald w centrum Rzymu, co było dowodem na to,
że nawet kochający dobrą kuchnię Włosi zaczynają odwracać się od tradycyjnej
kuchni.
Petrini uznał, że należy coś zrobić, by przywrócić życiu i jedzeniu właściwe
proporcje, no i założył stowarzyszenie, które propagowało jedzenie zgodne z
najlepszymi włoskimi tradycjami - a więc smaczne, tradycyjne i przede wszystkim
wolne, by móc delektować się każdym kęsem. Godłem organizacji stał się ślimak,
wybrany oczywiście ze względu na tempo życia.
Ruch Slow Food zaczął wspierać restauratorów gotujących zgodnie z naturą, bez
używania sztucznych polepszaczy, a także producentów żywności nadal
wytwarzających żywność według receptur sprzed stu i więcej lat, powoli, a nie
szybko chemicznie - czyli przemysłowo. Dlatego z czasem organizacja zaczęła
walczyć o zachowanie tradycyjnych przepisów na regionalne dania, a także o
zachowanie ras zwierząt hodowlanych, odmian warzyw i owoców, a jej idee stały
się znane na całym świecie. Z roku na rok przybywa wyznawców ruchu Slow Food i
restauracji, które przygotowują posiłki zgodnie z tą ideą: czyli z naturalnych
produktów, bez przyśpieszaczy i polepszaczy.
Ruch Slow Food jest obecny także w Polsce, choć pod różnymi nazwami - jedną z
nich jest choćby konkurs na produkty regionalne i tradycyjne, którego efektem w
Wielkopolsce są regularnie odbywające się Targi Produktów Regionalnych i
Tradycyjnych na terenach MTP. Można tam spróbować tak wyjątkowych przysmaków jak
wyroby ze świni złotnickiej pstrej, andrutów kaliskich, miodówki witosławskiej
czy białej kiełbasy wielkopolskiej, walczącej o unijny certyfikat i przekonać
się osobiście, że wersja jedzenia Slow jest lepsza niż Fast...[źródło:
tutej.pl ]
07.08.2008
| Przedsiębiorcy z Torunia błagają: - Studenci, wracajcie już!
Torunianie narzekają na studenckie wakacje. Spadają miesięczne utargi w barach,
pubach i punktach ksero. Byle do września - pocieszają się przedsiębiorcy.
Lato to dla nich czas, w którym niecierpliwie czekają na jesień. Szczególnie na
październik - wtedy rozpoczynają się zajęcia na Uniwersytecie Mikołaja
Kopernika. A studenci - dziś na wakacjach - okazują się motorem napędowym
miejskiego drobnego biznesu.
Najbardziej na brak studentów narzekają właściciele pubów. - Nie oszukujmy się -
Młodzi lubią zabawę, przeznaczają na to sporo pieniędzy. Są w Toruniu kluby
nastawione wyłącznie na takich klientów. Lato to dla nich stan zawieszenia w
próżni - mówi Rafał, barman jednego z miejskich pubów. - Wakacje? Koszmar -
przyznaje. Nie chce mówić o kwotach, jakie lokal traci na nieobecności
studentów. - Miesięczny utarg - nie wnikając w to, jak jest duży - spada dwa,
albo nawet trzy razy - mówi. Ucierpiały także bary szybkiej obsługi -
szczególnie te, które specjalizują się w bardzo popularnych kebabach. - Naszymi
klientami są głównie studenci. To oni lubią zjeść szybko i tanio. Pracuję tu już
trzy lata i każde wakacje są takie same - mamy o połowę mniej klientów - liczy
Agnieszka z Döner Kebap Istanbul na ul. Ducha Św.
Studentów jest mniej, ale turystów więcej. To nie wyrównuje strat? - pytam. -
Ale turystów w Toruniu wcale nie jest tak dużo, jak się każdemu wydaje. To
niewielka część naszych klientów - odpowiada.
Pustkami świecą również pizzerie i restauracje w okolicach miasteczka
akademickiego. - Zwykle studenci stanowili 70-80 proc. naszych wszystkich
klientów. Gdy przychodzili, ciężko było o wolny stolik. A teraz niewiele jest
zajętych - mówi Alina pracująca w Manekinie na ul. Gagarina. - Na szczęście w
wakacje przyjeżdżają klienci naszych restauracji z centrum miasta, by tam nie
czekać w dużych kolejkach. Więcej ludzi przychodzi także po każdym meczu w
sezonie żużlowym. [źródło: Gazeta Wyborcza Toruń]
06.08.2008
| Wpadka: Polska restauracja ukarana za... sprzedawanie piwa w litrach!
Okazuje się, że w Anglii nie można kupić nawet pół litra piwa! Prohibicja? Nie,
chodzi o zakaz używania systemu metrycznego. Brytyjczyk, który otworzył lokal z
polską kuchnią i polskim piwem będzie teraz musiał zapłacić potężną grzywnę.
Brytyjczycy są bardzo przywiązani do tego, co odróżnia ich od reszty świata.
Zalicza się do tego anglosaski system miar. Dla wyspiarzy jest on tak ważny, że
w niektórych przypadkach używanie metrycznego jest zakazane i karane grzywną.
Ostatnią ofiarą tego surowego prawa jest właściciel lokalu "Polska Kuchnia",
który podpadł sprzedażą piwa "Żywiec" w litrach. Nic Davison, pechowy
restaurator musi teraz zapłacić 2 tys. funtów kary!
Davison otworzył restaurację wraz z Polką Krystyną Ciuraj w maju. Od początku
piwo serwowane tam było w znanych nam dobrze szklankach o objętości 0,3 i pół
litra. Od otwarcia lokalu żaden klient nie miał problemów z tym sposobem
podawania piwa. Teraz, po interwencji urzędników, właściciele mają 28 dni na
wymianę szklanek.
Z większością produktów nie byłoby problemu, niestety dla Davisona, piwo jest
wyjątkiem. Jak to możliwe? Z inicjatywy rządu brytyjskiego unijny wymóg
stosowania systemu metrycznego w handlu nie dotyczy piwa. Trunek wpada więc pod
prawo Wielkiej Brytanii, które wymaga stosowania anglosaskiego systemu miar.
[źródło:
gazeta.pl ]
01.08.2008
| Rekordowy
sezon na lody
Amatorzy mrożonych łakoci w tym roku wydadzą w lodziarniach grubo ponad miliard
złotych. Najwięcej w historii. Lody zdrożały o ponad 30 proc.
- Obroty producentów rosną szybciej niż sprzedaż, bo Polacy jedzą coraz więcej
luksusowych lodów oraz mrożonych deserów z wyższej półki - tłumaczy Patrycja
Mazur z badającej rynek spożywczy firmy Nielsen.
Amatorów znajdują drogie lodowe rolady, sorbety, a nawet sprzedawane w ponad 50
krajach słynne lody Häagen-Dazs, jedne z najdroższych, najbardziej znanych, ale
też najbardziej lubianych lodów na świecie. Za każdą gałkę słodkiej rozkoszy od
Häagen-Dazs trzeba zapłacić ponad 8 złotych.
Lodową koniunkturę już cztery lata temu wyczuł Zbigniew Grycan. Król polskich
lodziarzy jako jeden z pierwszych porzucił masową produkcję lodów na patyku i
skupił się na zaspokajaniu bardziej wysublimowanych gustów.
Pomysł był ryzykowny, bo wielu klientów odstraszały wysokie ceny - kilkanaście
złotych za litrowe opakowanie. W dodatku Grycan złamał podstawową zasadę biznesu
lodziarskiego - zamiast wstawiać lodówki z lodami np. do supermarketów, postawił
na sieć własnych oraz franczyzowych eleganckich lodziarni.
Przedsiębiorca ma już 60 lodziarni, a do końca roku otworzy kolejne 6.
Uruchomienie każdej z nich w zależności od wielkości i lokalizacji pochłonie od
200 tys. do nawet miliona złotych. Ale Grycan liczy, że inwestycja szybko się
zwróci, bo lody - ku zmartwieniu ich smakoszy - szybko drożeją.
Ale wyższe ceny wcale nie odstraszają klientów. Dlatego coraz więcej lodziarzy
próbuje kopiować sukces Grycana.
Urszula Chrzanowska, która razem z mężem prowadzi lodziarnię w Ełku, postawiła
na desery lodowe. W menu ma ich aż 137. - Klient kupuje oczami. Ludzie biorą to,
co ładnie wygląda - mówi Chrzanowska.
Bestsellerem jej lodziarni jest deser firmowy. Za słodki rożek oraz trzy kulki
lodów przybrane bitą śmietaną, polewą i posypką czekoladowo- -orzechową trzeba
zapłacić prawie 8 złotych. To naprawdę dużo, bo lody nałożone do zwykłego
wafelka są o prawie 3 zł tańsze.
Lodziarze starają się przyciągnąć do lodówek nowych klientów, bo lodowych
łasuchów w Polsce nadal jest niewielu. Statystycznie w ciągu roku zjadamy 3,5
litra lodów. O 1,5 litra mniej niż Czesi oraz Niemcy i aż sześciokrotnie mniej
niż Amerykanie. [źródło:
polskatimes.pl ]
28.07.2008
|
Miód pitny dołączył do oscypka
Komisja Europejska wpisała polskie miody pitne na listę Gwarantowanych
Tradycyjnych Specjalności.
W czasach wolnego handlu sprzedaż niektórych produktów jest regulowana przez
Unię Europejską. Chodzi o listę Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności, która
ogranicza wykorzystywanie tradycyjnych dla danych regionów nazw produktów. Dziś
na tej liście znalazły się miody staropolskie Czwórniak, Trójniak, Dwójniak i
Półtorak. Producenci miodów pitnych wykazali się przed Komisją Europejską
tysiącem lat tradycji przygotowywania tego trunku. Wniosek o nadzór nad
tradycyjną nazwą złożyła Krajowa Rada Winiarstwa i Miodosytnictwa. [źródło:
brief.pl ]
23.07.2008
| Wakacyjnie i "śniadaniowo" rozpoczął się pilotażowy projekt marki Sphinx.
Od lipca w wybranych restauracjach sieci można zjeść smaczne śniadanie, a kawę
otrzymać w prezencie. Propozycja śniadań jest projektem pilotażowym,
przeprowadzanym w wybranych restauracjach w Warszawie, Poznaniu, Jeleniej Górze
i miejscach wzmożonego ruchu turystycznego. śniadanie z dobrą kawą można zjeść
także w restauracjach zlokalizowanych w centrach handlowych.
Sfinks Polska S.A. zarządza obecnie siecią 105 restauracji Sphinx (segment
casual dining) zlokalizowanych w całej Polsce i 6 za granicą, 11 restauracjami
Chłopskie Jadło (segment premium) i 3 restauracjami WOOK (segment casual dining).
Pod względem wielkości sprzedaży oraz liczby placówek (119), Sphinx jest
największą w Polsce siecią restauracji typu casual dining. Sfinks Polska jest
jednocześnie trzecią co do wielkości pod względem przychodów firmą
gastronomiczną w Polsce.
Sfinks Polska S.A. jest polską spółką, która stoi na czele grupy kapitałowej.
Wchodzące w jej skład spółki zależne prowadzą działalność operacyjną na terenie
Polski, Czech, Węgier i Niemiec.
Sfinks Polska S.A. powstała w 1999 r., jako spółka akcyjna z przekształcenia
działalności handlowej. Obecnie prowadzi sprzedaż pod trzema markami: SPHINX,
WOOK, Chłopskie Jadło.
11.07.2008
| Jubileuszowa strona internetowa Nescafé
Z okazji 70-lecia istnienia kawy Nescafé powstała jubileuszowa strona
internetowa. Witryna stworzona przez agencję MRM Worldwide prezentuje historię
marki.
Serwis dostępny pod adresem www.nescafe.pl przenosi internautów do starego
gabinetu, w którym dwoje młodych ludzi odkrywa fakty związane z historią kawy
Nescafé, ukryte za starymi pamiątkami znajdującymi się w gabinecie. Witryna jest
podzielona na szereg sekcji tematycznych odnoszących się do historii marki i
kawy w ogóle.
Na użytkownika czeka unikalna galeria historycznych reklam i plakatów Nescafé,
ciekawostki kawowe i księga historii kawy.
Witryna będzie dostępna do października br. [źródło:
wirtualnemedia.pl ]
15.02.2008 | Ciężko lekko żyć
Poproszę dwa hamburgery z bekonem, duże frytki i colę light - tak często wygląda zamówienie składane w restauracjach typu fast food. Co znaczy tak naprawdę "light"?
Produkty light początkowo były przeznaczone tylko dla chorych na cukrzycę lub otyłych. Jednak prawdziwą karierę zrobiły wraz z nadejściem mody na szczupłą sylwetkę. Powszechnie uważa się, że skoro są niskokaloryczne, można je jeść i pić bez ograniczeń. Według ostatnio przeprowadzonych badań przez naukowców z Purdue University w Indianie wynika, że spożywanie napojów niskokalorycznych może prowadzić do wzrostu, a nie do spadku masy ciała. Jedzenie takich pokarmów powoduje nieodparty przypływ łaknienia na produkt prawdziwy, co w efekcie kończy się przekroczeniem wszelkich rozsądnych norm kalorycznych. Udowodniono, że człowiek znudzony ciągłym jedzeniem np. majonezu light, sięgając po zwykły, zjada go znacznie więcej, "nabijając" kalorii, których chce unikać. Produkty typu light możemy jednak spotkać w każdej kategorii produktowej. - W tej chwili nie ma przepisów, które regulowałby takie nazewnictwo. Naszym zadaniem jest jedynie sprawdzić, czy informacje na opakowaniu nie wprowadzają w błąd i czy są prawdziwe - mówi Konrad Gruner z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. To sprawia, że producenci mogą stosować dowolne nazwy. Na przykład dla niektórych piw oznaczenie "lite" ma informować o niższej zawartości alkoholu. W ostatnim czasie zauważamy też, że spora część ludzi otyłych żąda uznania ich woli bycia grubymi. Mimo, że kultura masowa wypowiedziała wojnę grubasom, nie wszyscy chcą schudnąć. W Wielkiej Brytanii rekordy popularności biją hamburgery. Podobnie sytuacja wygląda w Polsce. - Pragniemy dawać naszym klientom możliwie szeroki wybór, stąd w restauracjach sieci McDonalds znajdziemy lekkie sałatki, wodę mineralną i napoje typu light. Ale nie zmienia to faktu, że najpopularniejszym naszym daniem jest Big Mac, a wyniki sprzedaży za 2007 rok są dla nas znakomite - mówi Krzysztof Kłapa, dyrektor ds. korporacyjnych sieci McDonalds. [źródło: brief.pl ]
15.02.2008 | Oscypek w końcu doceniony
Ser wytwarzany przez polskich górali został wpisany na listę unijnych produktów regionalnych i otrzyma certyfikat UE.
Lista zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym 14 lutego, a 20 dni po tym nazwa "oscypek" będzie już oficjalnie chroniona w krajach unijnych.Ponadto od tego czasu ser będzie mógł być produkowany wyłącznie w bacówkach, w niektórych gminach województw: małopolskiego i śląskiego. Ta decyzja zakończyła starania górali i polityków o docenienie polskiego produktu. Oscypek jest już drugim polskim towarem wpisanym na listę wyrobów regionalnych. W związku z tym za podrabianie produktu będą groziły kary, obejmujące nawet kilkuletnie więzienie. [źródło: brief.pl ]
03.01.2008
| Nowy zakaz reklamowania niezdrowego jedzenia w Wielkiej Brytanii
Z początkiem nowego roku Wielka Brytania wprowadziła zakaz reklamowania w telewizji niezdrowej żywności (tzw. 'junk food') do dzieci poniżej 16. roku życia.
Celem jest promocja zdrowego odżywiania się i walka z coraz częściej występującą otyłością u dzieci.
Nowy zakaz jest rozszerzeniem wcześniej obowiązującego, który nie pozwalał na reklamowanie 'junk fodd' do dzieci poniżej 10. roku życia. Reklamodawcy nie mogą w związku z tym promować w telewizji produktów żywnościowych zawierających wysoki poziom tłuszczu, soli i cukru. Według oficjalnych prognoz, jeśli obecne trendy żywieniowe nie zostaną powstrzymane, w ciągu najbliższych 25 lat na otyłość będzie cierpiała połowa Brytyjczyków. co więcej, w ciągu 15 lat 86 procent mężczyzn będzie miało nadwagę, a to samo w ciągu 20 lat dotknie 70 procent kobiet. [źródło: wirtualnemedia.pl ]
[hotelarze.pl] |